Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Indian84 (2009-11-09)
  Ostatnio komentował  kertel (2010-06-24)
  Aktywnosc  Komentowano 417 razy, czytano 1792 razy
  Lokalizacja
 Bieszczady
  Podpięte zawody  VII Bieg RzeĽnika
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  


Zdjęcie pochodzi z newsa
Bieszczady w jeden dzień

Do tego tematu podpięte są newsy:
Bieszczady w jeden dzień(Jacek Będkowski, 2010-05-11)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Zikom
Marek Łabuz

Ostatnio zalogowany
2024-03-24
19:50

 2010-04-05, 22:08
 
Pytanie o "przepaki".
Czy to są punkty, w których np. zmieniam ciuchy zabieram swoje jedzinko i picie i to wędruje za mną na trasie od punktu do punktu (w co wątpię) czy poprostu muszę zaplanować co na danym punkcie będę potrzebował, a jeśli czegoś tam nie umieszczę to poprostu pechozol?:)
Pozdrawiam:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2010-04-05, 22:14
 
2010-04-05, 22:08 - Zikom napisał/-a:

Pytanie o "przepaki".
Czy to są punkty, w których np. zmieniam ciuchy zabieram swoje jedzinko i picie i to wędruje za mną na trasie od punktu do punktu (w co wątpię) czy poprostu muszę zaplanować co na danym punkcie będę potrzebował, a jeśli czegoś tam nie umieszczę to poprostu pechozol?:)
Pozdrawiam:)
dostaniesz niewielkie, opisane worki

musisz dobrze rozplanować, co i gdzie Ci będzie potrzebne

org zawozi je na dane przepaki- przybiegasz, bierzesz swój worek, wyciągasz z niego co tam chcesz, możesz w nim coś pochować (worki do odebrania po biegu)

dlatego zwróć uwagę na długość poszczególnych odcinków- jeśli się zdarzy np 10km, to na upadłego możesz biec bez niczego, jeśli więcej- to już to picie i żelek, albo picia dwie butelki itd

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)

 



tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2010-04-06, 13:49
 
2010-04-05, 22:14 - Magda napisał/-a:

dostaniesz niewielkie, opisane worki

musisz dobrze rozplanować, co i gdzie Ci będzie potrzebne

org zawozi je na dane przepaki- przybiegasz, bierzesz swój worek, wyciągasz z niego co tam chcesz, możesz w nim coś pochować (worki do odebrania po biegu)

dlatego zwróć uwagę na długość poszczególnych odcinków- jeśli się zdarzy np 10km, to na upadłego możesz biec bez niczego, jeśli więcej- to już to picie i żelek, albo picia dwie butelki itd
dzięki za informacje, skoro jako jedyna udzielasz konkretnych odpowiedzi, to pomęczę Cię jeszcze trochę-
jak wyglądają takie przepaki? można gdzieś siedzieć, przebrać się, w czasie deszczu kawałek parasola itp,itd
do takiego worka zmieszczą się buty, termos 1/2 litra, power, kanapki?(naprzykład)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)


Zulus
Krzysztof Wojtecki
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-10
08:54

 2010-04-06, 17:22
 
To(wg mnie) wielkie wory,w których raczej trudniej coś znaleźć,niż zapakować.Pierwszy przepak,to tylko picie orga przy drodze na przełęczy.Drugi,w Cisnej jest już na jakimś placyku,tam też się raczej jeszcze nie piknikuje.Miejscem do pikniku jest trzeci przepak w Smereku(ok 51km)-tutaj są ławki,jakieś budynki,strumyk(w którym się myłem),później można odpocząć na połoninie w schronisku(Chatka Puchatka),bo na czwartym przepaku w Berechach już raczej nie,zresztą nie opłaca się przed krótkim,ostatnim etapem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2010-04-06, 17:51
 
2010-04-06, 17:22 - Zulus napisał/-a:

To(wg mnie) wielkie wory,w których raczej trudniej coś znaleźć,niż zapakować.Pierwszy przepak,to tylko picie orga przy drodze na przełęczy.Drugi,w Cisnej jest już na jakimś placyku,tam też się raczej jeszcze nie piknikuje.Miejscem do pikniku jest trzeci przepak w Smereku(ok 51km)-tutaj są ławki,jakieś budynki,strumyk(w którym się myłem),później można odpocząć na połoninie w schronisku(Chatka Puchatka),bo na czwartym przepaku w Berechach już raczej nie,zresztą nie opłaca się przed krótkim,ostatnim etapem.
to nie o piknik tylko o możliwość przebrania się , umycia, napicia się czegoś gorącego w przypadku złej pogody ( stąd pytania o termos)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)


Zulus
Krzysztof Wojtecki
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-10
08:54

 2010-04-06, 18:12
 
OK Tytusku,napiszę "piknik".Taki zrobiliśmy sobie z Trebim i Januszem w pierwszym moim starcie.Brył bron,kanapki i kąpiel(mycie)w lodowatym strumyku.Wszystkie te zabiegi i taak na nic się nie zdały i wszyscy trzej przechodziliśmy kryzysy(miałem nawet zrezygnować,a przynajmniej poczekać na Magdę i Jerzy;ego.W ubiegłym roku z Leną nie robiliśmy postojów,ograniczając pobyt na przepakach do niezbędnego minimum na uzupełnienie płynów(wody) w camelu.A deszcz,deszcz padał intensywnie od startu do Cisnej,czyli jakieś pięć godzin,można na niego zobojętnieć.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


-APACZ-
Maciej Tuczyński

Ostatnio zalogowany
2019-08-29
15:57

 2010-04-06, 19:55
 
2010-04-05, 21:35 - Magda napisał/-a:

patrząc z perspektywy czasu, nie jestem z tego dumna

przyświecały mi nie do końca czyste cele

a najgorsze co można zrobić, to pozwolić cieniom zagościć w naszych sercach

to bardzo trudne, ale wydaje mi się, że im czystsze serce, tym łatwiej o zwycięstwo przy takich wyzwaniach

tam, na trasie, w którymś momencie przestaje mieć znaczenie, ile treningów się zrobiło, jakiej firmy żelki się wcina, czy dobrze się nawadnia... ciało to tylko skorupka.... i jeśli zabraknie w nas serca i woli walki, woli zwycięstwa, przegramy

przegramy nie z dystansem, ale z sobą

z tymi cieniami, które zatruwając, odebrały nam siłę


cholera, ale pieprzę, i to na trzeźwo... sory
po pijaku to każdy potrafi...dobrze że człowiek to taka maszyna która może jechac na pustym baku jeszcze jakiś kawałek drogi...:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (94 sztuk)

 



Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2010-04-06, 21:07
 
już za ciemno w mojej Norce, ale jutro wygrzebię ten worek, zrobię mu zdjęcie i tu wrzucę

może Zulus dostał jakiś inny, 100l, ale moje taaakie wielkie nie były

wszystko co potrzebowałam akurat się w nim mieściło-zapasowe picie (po 3 butelki 0,5), woreczek z orzechami, mięsko, mały słoiczek, zabezpieczona koszulka i skarpetki, żelki- to było tak "akurat"

och, znowu coś miłego, chciałeś na nas czekać! wzruszyłam się!!!


Przeczytałam dziś swój wywód o czystości serca. Będę miała w tym roku okazję sprawdzić to na sobie. A tak w ogóle- boshe, jestem po prostu genialna ;P

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


Zulus
Krzysztof Wojtecki
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-10
08:54

 2010-04-07, 05:57
 
...w nadziei,że mnie przygarniecie.Wspomniałaś wcześniej o dobrym wyspaniu-nam tego zabrakło,ok. 2-ch godzin snu to stanowczo za mało.W ubiegłym roku w szkole było niewiele lepiej.Dla wielu biegaczy sama godzina startu(3.24)może być zaporowa.Warto zainwestować w spokojny pensjonacik.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


Zulus
Krzysztof Wojtecki
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-10
08:54

 2010-04-07, 06:11
 Folia termiczna
O niej jeszcze nie wspomniałem.To był jak dotąd wyjątkowy bieg pod względem terminu,bodaj 17.V(zwyczajowo jest dzień po Bożym Ciele)i na szczytach zalegał jeszcze śnieg,przez co na połoninach nieźle wiało.Byłem totalnie odwodniony,gdyż Trebikowy izotonik totalnie mi nie podszedł,a to było jedyne picie,które zabraliśmy na trasę.W efekcie po wspięciu(wtedy nie wbiegnięciu)na Smerek,dostałem hipotermii i tylko dzięki folii z poznańskiego maratonu(dzięki Ci,Poznaniu!)jakoś to przetrwałem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2010-04-07, 07:55
 
2010-04-07, 06:11 - Zulus napisał/-a:

O niej jeszcze nie wspomniałem.To był jak dotąd wyjątkowy bieg pod względem terminu,bodaj 17.V(zwyczajowo jest dzień po Bożym Ciele)i na szczytach zalegał jeszcze śnieg,przez co na połoninach nieźle wiało.Byłem totalnie odwodniony,gdyż Trebikowy izotonik totalnie mi nie podszedł,a to było jedyne picie,które zabraliśmy na trasę.W efekcie po wspięciu(wtedy nie wbiegnięciu)na Smerek,dostałem hipotermii i tylko dzięki folii z poznańskiego maratonu(dzięki Ci,Poznaniu!)jakoś to przetrwałem.
no właśnie, pamiętam ( a było to w 1975 roku) jak obładowany plecakiem(żarciem i betami dla 2 osób na tydzień) wypełzłem na Smerek i stwierdziłem, "k.. , nigdy więcej", a tu patrz, minęło tylko 35 lat i powtórnie mi się zachciało

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)


Petefijalk...
Piotr Fijałkowski

Ostatnio zalogowany
2021-11-10
21:40

 2010-04-07, 11:01
 
Tytus -
W Cisnej w zeszłym roku podawano herbatę oraz batony w sali miejscowego DK, szło się tam schronić przed deszczem jeżeli by była taka potrzeba - ale miejsca raczej mało na przesiadywanie. Z resztą - szkoda czasu i wybijania się z rytmu, jak policzyłem ile czasu spędziłem dwa lata temu na przepakach... to wyszło tego ponad godzina...

Smerek - brak schronienia, dobre jedzonko. Zazwyczaj sporo samochodów od rodzin i znajomych - w razie deszczu na pewno udzielą schronienia by np. przebrać się.

Mycie - tak jak Zulus pisał - możliwe w strumykach w Smereku, także w Berehach i ew. zaraz za Cisną, nie przy przepaku.

Wiele osób wspomaga się rodzinami/znajomymi - psychicznie(dawaj, dawaj:)) oraz technicznie - jeżdżą z całym Twoim majdanem i czekają na Cię.

P.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)

 



Zikom
Marek Łabuz

Ostatnio zalogowany
2024-03-24
19:50

 2010-04-07, 20:36
 
No i o takie wnioski i spostrzeżenia mi chodziło - bezcenne. Więm, że to mi "tyłka" nie uratuje, ale wiedza bezcennna - dziękuję:)
Nasza zgłoszona drużyna AD-KOM TEAM prawda, że ładna?:)tzn. ja i adamus :)
He he masakra:)
Pozdrawiam:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


Dalija
Dalia Kampa (Delewska)
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-24
11:42

 2010-04-08, 10:08
 

pytanko:
czy ktoś po biegu rzeźnika wybiera się do Krynicy?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2010-04-08, 10:28
 
2010-04-08, 10:08 - Dalija napisał/-a:


pytanko:
czy ktoś po biegu rzeźnika wybiera się do Krynicy?


Jasne:)
My z Zulusem dzień po Rzeźniku robimy dziewięćdziesiątkę w Krynicy:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2010-04-08, 11:28
 
2010-04-08, 10:28 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:



Jasne:)
My z Zulusem dzień po Rzeźniku robimy dziewięćdziesiątkę w Krynicy:)
Ja zrobię "setkę"!! I to niejedną nawet w tym samym dniu:))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)


getabout
Dominik Kaczorek

Ostatnio zalogowany
2024-01-24
18:35

 2010-04-08, 15:16
 :)
Weźcie Daliję do Krynicy bo się na pałeczkę w sztafecie nie doczekam... :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Zulus
Krzysztof Wojtecki
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-10
08:54

 2010-04-08, 17:13
 
Ale Dalia nie ma pałeczki:-( Widziałem akty.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


Dalija
Dalia Kampa (Delewska)
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-24
11:42

 2010-04-08, 18:37
 
2010-04-08, 17:13 - Zulus napisał/-a:

Ale Dalia nie ma pałeczki:-( Widziałem akty.
jakie akty?

to mnie ktoś po rzeźniku zabierze? ja mala i drobna :)))) HELP ME :D

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2010-04-08, 21:19
 
2010-04-08, 17:13 - Zulus napisał/-a:

Ale Dalia nie ma pałeczki:-( Widziałem akty.
Nie wiem czemu się smucisz Czarodzieju??

Jak dla mnie to dobrze że Dalia nie ma pałeczki:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
edpokorny
21:36
zbyszekbiega
21:33
jantor
21:31
Dana M
21:16
zulek
21:14
13
21:11
INVEST
21:05
janusz9876543213
20:55
Stonechip
20:45
manjan
20:27
rezerwa
20:18
Zielu
20:13
Wojciech
19:49
Przemek_Czersk
19:49
lordedward
19:46
alex
19:38
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |