2012-05-26
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Przed Nową Solą - krótko (czytano: 365 razy)
Jadę dzisiaj na półmaraton w Nowej Soli. Pierwszy od 3 lat płaski półmaraton. Zobaczymy jak będzie. Cel - pobić obecną życiówkę.
Forma na niewielkie jej pobiccie chyba jest. Zobaczymy jak będzie z temperaturą i nietypową porą biegu (17.00). Dodatkowo, chcąc trochę nadrobić zaległości domowe, od rana zasuwałem sadząc drzewka, przenosząc worki etc. i trochę sobie przedźwignąłem plecy. I sie też trochę wypstrykałem z energii. Niezbyt rozsądnie, ale nie da się wszystkiego idealnie zaplanować.
Mimo wszystko nastawiam się pozytywnie:)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu wigi (2012-05-26,19:50): No dobra, alibi na słaby wynik już znamy, a teraz czekamy na dobre wieści o pobiciu życiówki. :) grzes_u (2012-05-26,23:14): Niestety, brakło 13 sekund. Ale 3 tygodnie temu brakło 15 sekund więc postęp jest:) wigi (2012-05-27,15:42): O kurde, Ty to masz powtarzalność wyników, sekundowe różnice na tak długim dystansie - to jest prawdziwy wyczyn. :)
Życzę w następnym biegu poprawienia życiówki... o parę sekund. ;)
|