2012-05-19
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| II Półmaraton Leśny o Puchar Nadleśnictwa Lubliniec (czytano: 789 razy)
19 maja w ramach akcji Polska Biega rozegrany został II Półmaraton Leśny o Puchar Nadleśnictwa Lubliniec. Co prawda jak na „Polska Biega” dystans był chyba rekordowy w skali kraju, ale była też możliwość pobiec na dystansie 7 kilometrów. Na tym bowiem dystansie rozegrane zostały przełajowe Mistrzostwa Klubu, w których zwycięzcą został Tomek Kucharczyk. Wśród pań, nie miała sobie równych (jak i wśród wielu mężczyzn:) – Karolina Pilarska.
Po ukończeniu pierwszego okrążenia, zdecydowanie na trasie zrobił się mniejszy „tłok”, a wyznacznikiem kolejnych okrążeń stały się trzy punkty: linia startu – Stachu z wodą – linia mety. Z dystansem półmaratońskim, który składał się z 3 okrążeń wiodących po malowniczych ścieżkach lublinieckich lasów oraz upalną pogodą uporało się 25 osób. Dwie kolejne osoby wyścig zakończyły po dwóch okrążeniach, zresztą nic dziwnego bo jak można tyle razy przebiegać obok zastawionych stołów, widoku smażonej kiełbasy i biesiadujących towarzyszy?
Dzięki mocnemu tempu na pierwszym z okrążeń udało się odskoczyć od goniących na tyle, aby później pozwolić sobie na kontrolowanie sytuacji. Zresztą tego czego oczy nie zobaczą to podpowie Stachu :)
Na mecie medale wręczał nasz gość specjalny - Inżynier Nadzoru Nadleśnictwa Lubliniec - Pan Jerzy Ceglarek, który dekorował również zwycięzców poszczególnych biegów.
Puchar Nadleśniczego wykonany z kawałka pnia drzewa w połączeniu z sylwetką biegacza urzekał swoją ekologiczną formą i prostotą, nie tracąc przy tym nic na swojej oryginalności, wprost przeciwnie – będzie wyjątkowo rzadkim i niepowtarzalnym trofeum.
Po dekoracji tradycyjnie – biesiada przy ognisku i zastawionych stołach , na których różnych słodkości i kwaśności był ci dostatek.
Niestety nie było mi dane skosztować wszystkich specjałów, gdyż jeszcze tego samego popołudnia zaproszony zostałem przez moich przyjaciół z pobliskich Koszwic na organizowaną przez nich III już edycję akcji „Polska Biega” i nie wypadało odmówić, ale to już zupełnie inna historia…
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |