2011-05-10
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| 15 km trasą TransJury (czytano: 639 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://www.it-jura.pl/pl/turystyk.php?go=szlakip1
15 km – TransJury
Na jednym z treningów ( 01.05) udało mi się przebiec 1/11 planowanej trasy jurajskiej „szlaku orlich gniazd” z Koskowic – Żerkowic.
Start ( ok. 53-54 km trasy) przejście pod nasypem Centralnej Magistrali Kolejowej
Biegnie się chwilę drogą w kierunku Myszkowa, a potem wzdłuż tej drogi ścieżką leśna dobrze utrzymaną i oznaczoną, zwalone drzewa nie przeszkadzają bo jest ich coraz mniej na szlaku ( rok temu to był koszmar, nie dało się przejść) , szlak prowadzi raz w dół raz w górę, ale dość przyjemną ścieżką odsłoniętą od słońca i wiatru, miejscami trochę piasku, ale można trzymać się skraju ścieżki gdzie jest bardziej ubita ziemia. W niektórych miejscach szlak jest intuicyjny tzn. przez 100-300m nie ma go w ogóle, ale trzymając się głównej ścieżki nie można zabłądzić. Mocne podejście zaczyna się wraz ze spotkaniem z zielonym szlakiem w kierunku góry Zborów – tam należy zaufać intuicji – przejść przez górę i ostro zejść z pod szczytu między dwiema największymi skałami trzymając się nieco lewej strony tam po chwili znajdzie się szlak ( warto czasem spojrzeć do tyłu, bo szlaki rysowane są dla obu kierunków i nie koniecznie na tych samych drzewach ) . Zbiegamy przyjemnymi trawersami i nagle skręcamy o 90 stopni w prawo i dobiegamy do drogi 69. Dalsza część jest dobrze oznaczona i raczej „biegowa„ czyli nie ma zbyt mocnych podejść, kilkuset metrowy fragment pustynny może mocno spowolnić i nie da się go ominąć, do parkingu pod Morskiem ( mijamy go po prawej stronie nie przechodząc przez niego) trasa ostro w dół – kamienisto, a potem przyjemnie między drzewami. Aby dostać się w okolice zamku Morsko trzeba się mocno wspinać po piaszczystej ścieżce, potem chwila odpoczynku na dziedzińcu i ostre ale krótkie podejście droga z płyt i asfaltu . Tu uwaga szlak czerwony rowerowy biegnie prosto asfaltem, a nasz skręca w lewo, i wiedzie lasami i polami. Na polach ścieżki dobrze oznaczone natomiast teren odsłonięty i słońce często mocno przygrzewa ( choć analizując czas startu zawodnicy powinni w tym miejscu być między godziną 3:00 – 6:00 w nocy / rano ). Biegnąc dalej po lewej stronie mija się okazałą skałę Okiennik Wielki co oznacza, że za kilkaset metrów asfalt i po krótkim podbiegu do Żerkowice już w dół, po lewej stronie piękne stylowe wille warte obejrzenia / zatrzymania się na chwilę . To pierwsze miejsce na powyżej trasie gdzie można zrobić zakupy. Przy pokonywaniu drogi 78 należy szczególnie uważać – bardzo ruchliwa i niebezpieczna.
To tyle – następne treningi postaram się umieszczać systematycznie.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |