2010-06-08
Dostęp do
wpisu:
Publiczny
| X MP w Biegach Górskich Bielsko-Biała 06.06.2010 (czytano: 1164 razy)
X Mistrzostwa Polski w Biegach Górskich w stylu anglosaskim.
W ostatni weekend, 6 czerwca w Bielsku-Białej odbyły się X Mistrzostwa Polski w Biegach Górskich w stylu anglosaskim. Z tej okazji w stolicy Podbeskidzia zjawili się zarówno znakomici biegacze górscy, jak i amatorzy tej dyscypliny sportu.
Miasto Bielsko-Biała, obok mistrzostw Polski w lekkiej atletyce, zostało również gospodarzem otwartych mistrzostw Polski w biegach górskich. Impreza została zaakceptowana przez pełnomocnika ds. biegów górskich, pana Andrzeja Puchacza spośród kilku innych kandydatur pretendujących do roli organizatora mistrzostw. Celem było wyłonienie nie tylko mistrza Polski, ale również składu reprezentacji na tegoroczne mistrzostwa Europy.
Zawody odbyły się w rejonie Dębowca i Szyndzielni. Start biegów został usytuowany na kempingu „Pod Dębowcem", natomiast meta znajdowała się przy schronisku PTTK na Dębowcu.
Trasa biegu poprowadzona została szlakami Beskidu Śląskiego na pętlach wyznaczonych na stokach Szyndzielni, Dębowca i w rejonie szczytu Cyberniok. Trasa zróżnicowana, typowo anglosaska, składająca się opisując w skrócie, z długiego podbiegu i takiegoż samego zbiegu. Zapis w regulaminie wyraźnie oddzielał mężczyzn od kobiet, chłopców młodszych i tych nieco starszych ;)…
Dla mężczyzn przygotowano trasę złożoną z trzech pętli o długości 12 km (+710 – 710m), natomiast Panie, juniorzy i weterani mieli do pokonania dwie pętle o długości 8,5 km (+510 – 510m).
Z małym, 15 minutowym poślizgiem o godzinie 11:15 nastąpił wspólny start kobiet, juniorów i weteranów – łącznie 73 osoby w tym 23 kobiety. Od startu trasa prowadziła lekkim podbiegiem drogą rowerową do Schroniska Dębowiec, a dalej szlakiem w dół równolegle do asfaltu, do dolnej stacji kolejki "Szyndzielnia". Tutaj kawałek równiejszej trasy pod kolejką, by później po wbiegnięciu na szlak znaleźć się na najtrudniejszym fragmencie trasy, mocno selektywnym, bez wywłaszczeń i miejsca na oddech. Dalej trasa łączy się z czerwonym szlakiem, czyli najgęściej uczęszczaną trasą na Szyndzielnię. Stąd zaczyna się zbieg aż do Schroniska Dębowiec. Tak kończy się pierwsza pętla, bierzemy łyk wody i gnamy w dół na następną. Końcówka biegu nieco inna, gdyż przy schronisku wbiegamy prosto na polanę, zbiegamy niżej aż pod las na Polanie Kamienickiej (narciarska ośla łączka), skręt w lewo wzdłuż zbocza i finisz do mety pnąc się ostro pod górę, pod schronisko Dębowiec.
Trasa dla 51 mężczyzn tzn. seniorów, miała wyglądać nieco inaczej, lecz ostatecznie zawodnicy pobiegli na tej samej trasie robiąc 3 pętle. Trasa ciekawa, urozmaicona i na pewno dla większości nie była łatwa.
Sporą niespodzianką tegorocznych Mistrzostw było zwycięstwo wśród kobiet Izabeli Zatorskiej (Montrail CW-X Team Wrocanka), która po zaciętej i pasjonującej walce zarówno na trasie jak i na samym finiszu wygrała o 18 sekund z Mariolą Konowalską (Budowlani Częstochowa - Montrail CW-X Team). Trzecie miejsce zdobyła Dominika Wiśniewska (SKB Kraśnik).
Wśród mężczyzn niezmiennie najlepszym zawodnikiem Mistrzostw okazał się Andrzej Długosz Visegrad Maraton Rytro, wygrywając jednak zaledwie o 10 sekund z Marcinem Świercem Salomon Trail. Trzeci na mecie podobnie jak na górze św. Anny był Miłosz Szcześniewski LLKS Osowa Sień
Spośród debiutujących w biegach górskich seniorów najlepiej spisał się Wojtek Baczyński z Pszczyny zajmując 6 m-ce.
Najlepszym juniorem okazał się Rafał Matuszczak (LLKS Osowa Sień) który wyprzedził o 40 sek. Macieja Bierczaka (Montrail CW-X Team) i aż o 3,35 Dawida Dadeja z Brzeska.
Podsumowując impreza wypadła bardzo ciekawie. Oprócz samych zawodów sportowych, organizatorzy przygotowali wiele dodatkowych atrakcji nie tylko dla zawodników biorących udział w mistrzostwach ale też dla kibiców i osób towarzyszących. Można było porozmawiać ze znanymi biegaczami, m.in. Anielą Nikiel - olimpijką z Atlanty, przygotowano też zestaw ćwiczeń na rowerze treningowym i stymulatorze wioseł. Na specjalnej bieżni można było wypróbować sprzęt biegowy i zakupić odżywki i reklamowane maści dla sportowców. Dla strudzonych biegiem czekał profesjonalny masaż sportowy. Dzięki upalnej pogodzie jaka towarzyszyła zawodom, można było wykorzystać czas oczekiwania na zakończenie i dekorację zwycięzców delektując się tak dawno oczekiwanym słońcem, pięknymi widokami i … kiełbaską z grilla z napojami. Każdy otrzymał odlewany żeliwny medal wykonany przez naszego klubowego (WKB META Lubliniec) kolegę Józka „Podkowę” czyli Odlewnię Żeliwa - Terlecki Sp. z oo. Dla zwycięzców rozdano puchary i nagrody, a dla pozostałych, nie nagradzanych uczestników biegu odbyło się losowanie upominków - oryginalnych szwajcarskich końskich balsamów ziołowych Bewell oraz koszulek i czapeczek Salomon.
Mężczyźni:
1 DŁUGOSZ ANDRZEJ VISEGRAD MARATON RYTRO 00:48:03
2 ŚWIERC MARCIN SALOMON TRAIL 00:48:13
3 SZCZEŚNIEWSKI MIŁOSZ LLKS OSOWA SIEŃ 00:48:26
Kobiety:
1 ZATORSKA IZABELA WROCANKA MONTRAIL TEAM 00:40:26
2 KONOWALSKA MARIOLA CKS BUDOWLANI MONTRAIL CW-X-TEAM 00:40:44
3 WIŚNIEWSKA DOMINIKA SKB KRAŚNIK 00:41:39
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |
