|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |  | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | piernik toruński (2006-08-31) | | Ostatnio komentował | Mirosłąw Dmuchowski (2006-08-31) | | Aktywnosc | Komentowano 3 razy, czytano 192 razy | | Lokalizacja | |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
ANONIM
(piernik toruński) |
2006-08-31, 16:34
Swiat jest mały a Leznica Wielka
| Faktycznie-świat jest mały.Kilka dobrych lat temu biegałem tą trasą , kiedy chłopak córki był obok w wojsku.Nic z tego nie wyszło,tylko,że ja pamiętam te strony ponieważ zrobiłem sobie trening 30 km właśnie tą trasą.Miło przy zapisach-dwie toruńskie ładne panie!Na mecie ok.Nie miałem problemów(1:45:16).Widocznie jak pisał Wańkowicz -tę samą bitwę inaczej opisuje dwoje korespondentów.Zjedzony wspólnie makaron -wraz ze zwycięzcą tego biegu-to cała nagroda!Fajnie było nie przyrzekam ale za rok?Pozdrawiam |
| | | | | |
ANONIM
(Olga) |
2006-08-31, 21:41
Dziekujemy - piernikowe organizatorki
Dziękuję, panie Kaziku (?) w imieniu orgów (szczególnie tych z Torunia) za te słowa. Szczerze mówiąc, to od niedzieli wszyscy chodzimy struci i przeżywamy te nasze wpadki. Naprawdę staraliśmy się, jak potrafimy, a że nie wyszło za dobrze, już tego nie cofniemy. Trochę nas wszystko przerosło, okazało się, że mogliśmy wiele lepiej i inaczej zorganizować.
Ale cóż...Trzeba się podnieść i iść dalej i mieć nadzieję, że ogólna atmosfera biegu, którą staraliśmy się stworzyć (ciepła, wesoła, beztroska rekreacja), udała się i udzieliła większości do tego stopnia, że zapomną o minusach i wspominać będą te lepsze elementy.
Pozdrawiam
"(...)Ach, jak dobrze temu, kto jest toruńczykiem (...)" |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Mirosłąw Dmuchowski) |
2006-08-31, 22:59
"Mądry nic nie powie, głupi, pomyśli, że tak ma byc"
W tym miejscu chciałem podziękować panu Karczmitowiczowi ,za cenne uwagi.
Będę trochę złośliwy i chcę być uczestnikiem biegu organizowanym przez państwa Karczmitowicz. Najlepiej,żeby się odbył tydzień po tym jak złapię kontuzję i będę sfrustrowany swoją kondycją. I żeby odwrócić uwagę os swoich ułomności będę szukał ich u innych...
A na koniec powiedzenie... znane z pewnością w środowisku Pana Karczmitowicza. "Mądry nic nie powie, głupi pomyśli ,że tak ma być" i nie chodzi o to by nie powiedzieć o błedach... Chodzi o to, że pisząc taki artykuł pan Karczmitowicz zaistniał... Wolę osobiście, jak mi ktoś moje błędy wytyka w czery oczy, panie Karczmitowicz |
|
|
|
| |
|
