| | | |
|
| 2016-10-12, 20:10
2016-10-12, 11:49 - snipster napisał/-a:
jestem za cienki bolek jak widać ;]
|
Cienki nie jesteś, ino nie jesteś też UK residentem (teraz doczytałem). Załatw sobie rezydenturę w Lądku Zdrój (może przejdzie :D
|
|
| | | |
|
| 2016-10-13, 09:09
2016-10-12, 20:10 - Shodan napisał/-a:
Cienki nie jesteś, ino nie jesteś też UK residentem (teraz doczytałem). Załatw sobie rezydenturę w Lądku Zdrój (może przejdzie :D
|
to już wolę rezydenturę w cieplejszym klimacie... np. Hiszpania, Portugalia, w ostateczności mogą być też Hawaje ;)
tylko jeszcze w Totka by trzeba było wgrać i niestety chyba opcja "pensja przez 20 lat" może nie być wystarczająca ;)
przestaje mnie ciągnąć na jakikolwiek start na Wyspach |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2016-10-13, 13:48
2016-10-13, 09:09 - snipster napisał/-a:
to już wolę rezydenturę w cieplejszym klimacie... np. Hiszpania, Portugalia, w ostateczności mogą być też Hawaje ;)
tylko jeszcze w Totka by trzeba było wgrać i niestety chyba opcja "pensja przez 20 lat" może nie być wystarczająca ;)
przestaje mnie ciągnąć na jakikolwiek start na Wyspach |
ja myślę, żeby do tematu podejść na spokojnie, też miałem pusty los ale ..po pierwsze na wyspach teraz biją, angole szczególnie upodobali sobie polaków, podobno muslimów się boją bo tamci odpowiadają całą chmarą ... po secundo funt leci na łeb i na szyję i niedługo zaczną prosić żeby przyjeżdżać do nich i zechcieć zostawić coś z twardej waluty :) ... niedługo w każdym razie bieganie na wyspach będzie bardzo atrakcyjne bo spadek funta raczej się nie skończy , gdzie ma dno nikt nie wie ... |
|
| | | |
|
| 2016-10-15, 08:17
2016-10-13, 09:09 - snipster napisał/-a:
to już wolę rezydenturę w cieplejszym klimacie... np. Hiszpania, Portugalia, w ostateczności mogą być też Hawaje ;)
tylko jeszcze w Totka by trzeba było wgrać i niestety chyba opcja "pensja przez 20 lat" może nie być wystarczająca ;)
przestaje mnie ciągnąć na jakikolwiek start na Wyspach |
mysle ,ze z tym rezydentem to przesada wystarczy pewnie podac jakis brytyjski adres. Ale i tak na 2017 juz jest za pozno bo to zdfaje sie do 30 lipca trzeba aplikowac. Mysle ,ze ciekawa opcja moze byc https://www.edinburghmarathon.com/
Maja tam gwarantowane miejsca dla "unsuccessful vlm aplicants" |
|
| | | |
|
| 2016-10-15, 18:31
3 próba i 3 raz NIE :( wszystkie próby jako rezydent, także wcale tak różowo nie jest z puli "brytyjskiej", Edynburg bardzo mocno polecam, biegłem 2 ostatnie edycje, fajny bieg, trasa niezbyt trudna, czasem tylko wiatr może przeszkadzać, w 2017 będzie tez 1 edycja maratonu w szkockim Stirling (start w safari parku, meta obok pięknego zamku)sam się nad nim zastanawiam |
|
| | | |
|
| 2016-10-18, 01:32
2016-10-15, 08:17 - piotrooch napisał/-a:
mysle ,ze z tym rezydentem to przesada wystarczy pewnie podac jakis brytyjski adres. Ale i tak na 2017 juz jest za pozno bo to zdfaje sie do 30 lipca trzeba aplikowac. Mysle ,ze ciekawa opcja moze byc https://www.edinburghmarathon.com/
Maja tam gwarantowane miejsca dla "unsuccessful vlm aplicants" |
Dokładnie, nie trzeba mieć statusu oficjalnego rezydenta UK. Wystarczy potwierdzić, że się tu mieszka, opłaca rachunki itp. |
|
| | | |
|
| 2016-10-18, 08:09 Nie kapuję co tam w tym nadętym londynie jest ciekawego?
Ja natomiast nie wybieram sie w najlbiższym czasie do tego miasta na maraton. No chyba , że dyrektor tego maratonu zadzwoni do mnie i mnie zaprosi.
Jezeli mnie nie chcą to sie nie pcham jak wrzód do tyłka. Czy to tak trudno zrozumiec? Chyba, że jest to jakas forma masochizmu. Jest tyle pięknych i ciekawych miejsc na ziemi, których i tak nie zdąży się w życiu zobaczyć. Dmuchanie balonu pt. "londyn maraton jest niesamowity" przypomina mi dmuchanie balonu pt. "polska reprezentacja wyjdzie z grupy". Z biegowym pozdrowieniem :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2016-10-18, 15:53
A kto według Ciebie pcha się jak "wrzód do tyłka"? Dla niektórych jest to jakieś marzenie czy cel. Mogę napisać tak samo, trudno zrozumieć? Obrażanie się nic nie da czy pisanie nadęty (L)ondyn :) A, że są takie a nie inne zasady rejestracji to już nie wina tych osób. Nigdy nie miałem Londynu w planach, ale że natrafiła się taka okazja to pobiegnę. Zapisałem się na godzinę przed końcem, po 2h potwierdzili moją rejestrację więc opłaciłem. Proste :) |
|
| | | |
|
| 2016-10-18, 16:44
2016-10-18, 15:53 - Sqbanietz napisał/-a:
A kto według Ciebie pcha się jak "wrzód do tyłka"? Dla niektórych jest to jakieś marzenie czy cel. Mogę napisać tak samo, trudno zrozumieć? Obrażanie się nic nie da czy pisanie nadęty (L)ondyn :) A, że są takie a nie inne zasady rejestracji to już nie wina tych osób. Nigdy nie miałem Londynu w planach, ale że natrafiła się taka okazja to pobiegnę. Zapisałem się na godzinę przed końcem, po 2h potwierdzili moją rejestrację więc opłaciłem. Proste :) |
Po co się tłumaczysz. Lecisz i już i mam nadzieję, że będziesz się świetnie bawił w Londynie. Życzę jak najlepszego wyniku, a może i życiówki. |
|
| | | |
|
| 2016-10-18, 17:49
|