|
| 2015-07-26, 08:19
Nie wiedziałem,że coś co robię praktycznie czyli wbieganie i zbieganie można tak przedstawić teoretycznie jak w tym artykule , podziwiam . Ale z drugiej strony jak się mieszka w Limanowej i biega w okolicy gdzie równo nigdzie nie ma to jakby te czynności ma się wrodzone.Raz na jakiś czas chętnie pobiegałbym sobie po równym ,ale takich miejsc u nas nie ma.
Mamy za to dużo pustych szlaków, gdzie można spokojnie potrenować, polecam trasę narciarską na Mogielicy (wkoło góry) 20,5 km 750 metrów podbiegów i zbiegów( są inne warianty też) :
http://zimowybeskidwyspowy.pl/trasy-i-beztrasy,5.html
A to link do jednego z moich wybiegań :
http://limanowa.in/wy-tu-piszecie;tatry-podhale-gorce-beskid-wyspowy-w-jeden-dzien,23329.html |
|