|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | G_Chudzik (2012-03-01) | Ostatnio komentował | Kamus (2012-03-04) | Aktywnosc | Komentowano 34 razy, czytano 838 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2012-03-02, 11:31
Jestem z Torunia i uważam się za lokalnego patriotę. Dodatkowo jestem biegaczem i powinno mi bardzo zależeć na tej hali.
Cieszę się, że taki obiekt powstaje ale nie trzeba tęgiej głowy by wyobrazić sobie, że się nie zbilansuje finansowo.
Ośrodki OSiR nie są zbyt dobrze w Toruniu zarządzane. Problem toruńskiego sportu to brak kibiców. Co z tego, że mamy zespoły w najwyższych klasach rozgrywek skoro garstka ludzi je ogląda.
Na Unibax czasem chodzi 15 tys ludzi ale jak zespołowi nie idzie to ciezko aby było 3000 ludzi.
Na hokej na trawie gdzie grają kadrowicze mam wrażenie, że przychodzą tylko rodziny graczy. To samo hokej na lodzie. Koszykówka kobiet to też nie są tłumy.
Efekt? Miasto musi dofinansowywać kluby. Ze sponsorami w Toruniu też nie jest najlepiej.
Hala lekkoatletyczna to oczywiście doskonała alternatywa dla Spały. Ale nie zapominajmy o tym, że w Spocie odbędą się Halowe Mistrzostwa Świata w Lekkiej Atletyce i na tę okazję Sopot kupuje bieżnie na kilka milionów złotych.
Dodatkowo hala powstała w Łodzi i kolejna ma powstać w Warszawie. Zatem będą już 4-5 mocnych ośrodków do organizacji JEDNYCH Mistrzostw Polski w roku!!!!
Pisze się o światowych mitingach an tej hali, takich jakich setki za naszymi granicami. W Polsce mamy tylko Pedrosa w Bydgoszczy i nie sądze by Sebastian Chmara jako organizator i vieprezydent Bydgoszczy przeniósł impreze do Torunia.
Można stworzyć taki miting od podstaw w Toruniu z gwiazdami i biegowymi i z konkurencji technicznych ale to są ogromne koszty które w Polsce nie mają szans (jeszcze) się zwrócić.
Startowe dla np. Bolta wynosi ok. 300 tys dolarów, a jeszcze musi chciać przyjechać :] Oczywiście Bolt hali nie biega i na pewno starty halowe są tansze ale zawodników jest pewnie w okolicach 100 i polowie z nich trzeba zapłacić startowe itd.
Reasumując.
Grzegorz myliłeś się ze swoim komentarzem na FB że to PR magistratu dotarł na łamy portalu.
To jest tekst pasjonata biegania Mateusza Goleniewskiego, który optymistycznie patrzy na powstanie hali w Toruniu bo sam spędził w MKL setki godzin i Ci ludzie wiążą z halą wielkie nadziej na rozwój klubu i lekkiej w Toruniu.
Czy tak się stanie - czas pokaże.
|
| | | | | |
| 2012-03-02, 12:19 Mieszkałem w Toruniu 51 lat i... uciekłem !
2012-03-02, 11:31 - benek napisał/-a:
Jestem z Torunia i uważam się za lokalnego patriotę. Dodatkowo jestem biegaczem i powinno mi bardzo zależeć na tej hali.
Cieszę się, że taki obiekt powstaje ale nie trzeba tęgiej głowy by wyobrazić sobie, że się nie zbilansuje finansowo.
Ośrodki OSiR nie są zbyt dobrze w Toruniu zarządzane. Problem toruńskiego sportu to brak kibiców. Co z tego, że mamy zespoły w najwyższych klasach rozgrywek skoro garstka ludzi je ogląda.
Na Unibax czasem chodzi 15 tys ludzi ale jak zespołowi nie idzie to ciezko aby było 3000 ludzi.
Na hokej na trawie gdzie grają kadrowicze mam wrażenie, że przychodzą tylko rodziny graczy. To samo hokej na lodzie. Koszykówka kobiet to też nie są tłumy.
Efekt? Miasto musi dofinansowywać kluby. Ze sponsorami w Toruniu też nie jest najlepiej.
Hala lekkoatletyczna to oczywiście doskonała alternatywa dla Spały. Ale nie zapominajmy o tym, że w Spocie odbędą się Halowe Mistrzostwa Świata w Lekkiej Atletyce i na tę okazję Sopot kupuje bieżnie na kilka milionów złotych.
Dodatkowo hala powstała w Łodzi i kolejna ma powstać w Warszawie. Zatem będą już 4-5 mocnych ośrodków do organizacji JEDNYCH Mistrzostw Polski w roku!!!!
Pisze się o światowych mitingach an tej hali, takich jakich setki za naszymi granicami. W Polsce mamy tylko Pedrosa w Bydgoszczy i nie sądze by Sebastian Chmara jako organizator i vieprezydent Bydgoszczy przeniósł impreze do Torunia.
Można stworzyć taki miting od podstaw w Toruniu z gwiazdami i biegowymi i z konkurencji technicznych ale to są ogromne koszty które w Polsce nie mają szans (jeszcze) się zwrócić.
Startowe dla np. Bolta wynosi ok. 300 tys dolarów, a jeszcze musi chciać przyjechać :] Oczywiście Bolt hali nie biega i na pewno starty halowe są tansze ale zawodników jest pewnie w okolicach 100 i polowie z nich trzeba zapłacić startowe itd.
Reasumując.
Grzegorz myliłeś się ze swoim komentarzem na FB że to PR magistratu dotarł na łamy portalu.
To jest tekst pasjonata biegania Mateusza Goleniewskiego, który optymistycznie patrzy na powstanie hali w Toruniu bo sam spędził w MKL setki godzin i Ci ludzie wiążą z halą wielkie nadziej na rozwój klubu i lekkiej w Toruniu.
Czy tak się stanie - czas pokaże.
|
Toruniowi potrzeba chleba nie igrzysk.
Wyludniona z biznesu i mieszkańców Starówka.
Sieć hiper i super marketów ogromna.
Brak przyciągania biznesu ( miejsca pracy).
Co do podziału środków na wszelkie imprezy w tym sportowe ( wolę się nie wypowiadać).
Udręka komunikacyjna mieszkańców.
Slogan : "GOTYK NA DOTYK" nie działa już na mieszkańców Torunia.
Powtarzam jeszcze raz: Hala tak ale 15 lat temu. Teraz dobrze wykorzystać Moto Arenę !
Pozdrawiam
P.S.
Mimo tego KOCHAM TORUŃ :)
|
| | | | |
| | | | | |
| 2012-03-02, 12:21
2012-03-02, 12:19 - Kamus napisał/-a:
Toruniowi potrzeba chleba nie igrzysk.
Wyludniona z biznesu i mieszkańców Starówka.
Sieć hiper i super marketów ogromna.
Brak przyciągania biznesu ( miejsca pracy).
Co do podziału środków na wszelkie imprezy w tym sportowe ( wolę się nie wypowiadać).
Udręka komunikacyjna mieszkańców.
Slogan : "GOTYK NA DOTYK" nie działa już na mieszkańców Torunia.
Powtarzam jeszcze raz: Hala tak ale 15 lat temu. Teraz dobrze wykorzystać Moto Arenę !
Pozdrawiam
P.S.
Mimo tego KOCHAM TORUŃ :)
|
A to ten "Gotyk na dotyk" miał działać na mieszkańców Torunia? Bo ja myślałam, że bardziej na takich zagranicznych, jak np. ja. I na mnie nadal działa, co nie zmienia faktu, że Toruń lubię a Bydgoszcz kocham. Ale gotyku zazdroszczę. :) |
| | | | | |
| 2012-03-02, 13:09
2012-03-02, 12:21 - Truskawa napisał/-a:
A to ten "Gotyk na dotyk" miał działać na mieszkańców Torunia? Bo ja myślałam, że bardziej na takich zagranicznych, jak np. ja. I na mnie nadal działa, co nie zmienia faktu, że Toruń lubię a Bydgoszcz kocham. Ale gotyku zazdroszczę. :) |
Ciągle mówimy o tej Bydgoszczy pod Toruniem?
Czy tego chcemy czy nie hala sportowa za chwile powstanie :] |
| | | | | |
| 2012-03-02, 13:26
2012-03-02, 11:31 - benek napisał/-a:
Jestem z Torunia i uważam się za lokalnego patriotę. Dodatkowo jestem biegaczem i powinno mi bardzo zależeć na tej hali.
Cieszę się, że taki obiekt powstaje ale nie trzeba tęgiej głowy by wyobrazić sobie, że się nie zbilansuje finansowo.
Ośrodki OSiR nie są zbyt dobrze w Toruniu zarządzane. Problem toruńskiego sportu to brak kibiców. Co z tego, że mamy zespoły w najwyższych klasach rozgrywek skoro garstka ludzi je ogląda.
Na Unibax czasem chodzi 15 tys ludzi ale jak zespołowi nie idzie to ciezko aby było 3000 ludzi.
Na hokej na trawie gdzie grają kadrowicze mam wrażenie, że przychodzą tylko rodziny graczy. To samo hokej na lodzie. Koszykówka kobiet to też nie są tłumy.
Efekt? Miasto musi dofinansowywać kluby. Ze sponsorami w Toruniu też nie jest najlepiej.
Hala lekkoatletyczna to oczywiście doskonała alternatywa dla Spały. Ale nie zapominajmy o tym, że w Spocie odbędą się Halowe Mistrzostwa Świata w Lekkiej Atletyce i na tę okazję Sopot kupuje bieżnie na kilka milionów złotych.
Dodatkowo hala powstała w Łodzi i kolejna ma powstać w Warszawie. Zatem będą już 4-5 mocnych ośrodków do organizacji JEDNYCH Mistrzostw Polski w roku!!!!
Pisze się o światowych mitingach an tej hali, takich jakich setki za naszymi granicami. W Polsce mamy tylko Pedrosa w Bydgoszczy i nie sądze by Sebastian Chmara jako organizator i vieprezydent Bydgoszczy przeniósł impreze do Torunia.
Można stworzyć taki miting od podstaw w Toruniu z gwiazdami i biegowymi i z konkurencji technicznych ale to są ogromne koszty które w Polsce nie mają szans (jeszcze) się zwrócić.
Startowe dla np. Bolta wynosi ok. 300 tys dolarów, a jeszcze musi chciać przyjechać :] Oczywiście Bolt hali nie biega i na pewno starty halowe są tansze ale zawodników jest pewnie w okolicach 100 i polowie z nich trzeba zapłacić startowe itd.
Reasumując.
Grzegorz myliłeś się ze swoim komentarzem na FB że to PR magistratu dotarł na łamy portalu.
To jest tekst pasjonata biegania Mateusza Goleniewskiego, który optymistycznie patrzy na powstanie hali w Toruniu bo sam spędził w MKL setki godzin i Ci ludzie wiążą z halą wielkie nadziej na rozwój klubu i lekkiej w Toruniu.
Czy tak się stanie - czas pokaże.
|
Jak słusznie zauważyłeś - obiekt się nie zbilansuje i to przez najbliższe 5-10 lat. Utrzymanie tego obiektu pochłaniać będzie ogromne pieniądze (kila mln rocznie).
Nie neguje samej idei, tylko neguje niezrozumiałą politykę miasta.
W innych miastach to najpierw ubiega się o organizację imprez międzynarodowych a dopiero później buduje infrastrukturę. To samo dotyczy przetargu na wykupienie praw tytularnych na nazwę hali. W Toruniu nikt się nie zgłasza do przetargu na jakikolwiek obiekt.
Wiecie co wczoraj na Radzie Miasta po
Na wczorajszej sesji Rady Miasta Zbigniew Fiderewicz tak mówił o kolejnym obiekcie w Toruniu - Sali na Jordankach.
"Chcielibyśmy, aby w naszej sali, która ma futurystyczny kształt i rozwiązania, odbywały się takie imprezy jak w Berlinie czy Mediolanie. Dziś nie możemy powiedzieć, ile będzie się imprez rocznie."
Nie ma pomysły na Motoarenę, nie ma pomysłu na Halę Sportową i nie ma pomysłu na Centrum Sztuki Współczesnej i nie mam pomysłu na Salę na Jordankach.
Jak już pisałem - w 2014 roku zobowiązania Torunia mają wzrosnąć do 1,14 mld zł, czyli aż do 114 proc. wpływów budżetowych. To rekord w Polsce.
Toruń najbardziej zadłużonym miastem w Polsce.
Może się mylę co do mecek magistratu które za pośrednictwem różnych osób walą teksty pijarowskie.
Panie Mateuszu - nie boli pana fakt iż w tym roku MKLa Toruń (I liga lekkoatletyczna seniorów) otrzymał tylko 10 tyś zł a KS Unibax 2 mln albo więcej. Nie mówiąc, że sfinansowali im motoarenę za niebotyczną kwotę. |
| | | | | |
| 2012-03-02, 13:32
2012-03-02, 12:19 - Kamus napisał/-a:
Toruniowi potrzeba chleba nie igrzysk.
Wyludniona z biznesu i mieszkańców Starówka.
Sieć hiper i super marketów ogromna.
Brak przyciągania biznesu ( miejsca pracy).
Co do podziału środków na wszelkie imprezy w tym sportowe ( wolę się nie wypowiadać).
Udręka komunikacyjna mieszkańców.
Slogan : "GOTYK NA DOTYK" nie działa już na mieszkańców Torunia.
Powtarzam jeszcze raz: Hala tak ale 15 lat temu. Teraz dobrze wykorzystać Moto Arenę !
Pozdrawiam
P.S.
Mimo tego KOCHAM TORUŃ :)
|
Kamus - zgadzam się z Tobą w 99%
Tak z ciekawości - czy dostałeś (starałeś się) o jakieś dofinansowanie z UM na organizowane biegi czy wyjazdy startowe gdzie reprezentowałeś niejednokrotnie Toruń.
Ciesze się z sali, bo mój syn będzie miał w przyszłości gdzie trenować.
|
| | | | | |
| 2012-03-02, 15:10
Ostatnią rzeczą jaką mógłbym spodziewać się od Mateusza to pijarowskie zapędy z Urzędu Miasta.
Osobiście nie podoba mi się polityka miasta nie tylko w kwestii sportowej ale ogólnie społecznej.
Zadłużenie miasta jest kosmiczne ale nie oszukujmy się. Toruń nie upadnie i nie odczują tego mieszkańcy w specjalny sposób. Stanie się za to ciężarem dla kraju no i negatywnym przykładem.
Dług jest nieco przesadzony bo mocno zawyżają go drogowe inwestycje (most drogowy) no i właśnie obie wspomniane hale.
|
| | | | |
| | | | | |
| 2012-03-02, 16:21
Brak zainteresowania Miasta Lekką atletyką boli mnie już od roku 2005r. kiedy zacząłem reprezentować barwy toruńskiego MKL. Po dziś dzień w mniejszym lub większym stopniu jestem związany z MKL i chyba wśród zainteresowanych dyskusją odnośnie hali ,wiem najlepiej jak wygląda sport młodzieży w Toruniu (chodzi konkretnie o Lekką atletyką). Jestem niestety świadom ,że Toruń żużlem stoi i LA nigdy z żużlem nie wygra, mimo że osobiście uważam , że LA jest o wiele bardziej ciekawsza niż żużel.
Doskonale wiem jakie były/są problemy ze stypendiami, wsparciem dla zawodników czy sponsoringiem. W ostatnich latach toruński MKL wychował wielu zawodników którzy zdobywali medale na arenie ogólnopolskiej. Ale co z tego? brak pieniędzy w kasie klubu, zmuszał zawodników do zmiany klubów...
Nie mam żadnych zapędów pijarowskich względem rady miasta, bo interesuję się SPORTEM w czystej postaci. Nie patrzę na to wszystko przez pryzmat cyferek na koncie , tylko czystej sportowej rywalizacji i wychowania młodych/starszych ludzie przez SPORT! Znam wiele przykładów osób ,którzy dzięki sportowi wychodzili z "trudnego środowiska" i żadne cyfry nie przekonają mnie ,że inwestycja w czysty sport jest złą inwestycją.
I wierzę ,że hala w Toruniu zatrzyma wiele talentów torunskiej LA w naszym mieście, bo wystarczy spojrzec na wynik z MPJ,OOM czy Małego Memoriału Kusocińskiego z ostatnich lat, żeby przekonać się ,że potencjał w toruńskiej LA drzemie! |
| | | | | |
| 2012-03-02, 18:06
2012-03-02, 16:21 - masazysta_torun napisał/-a:
Brak zainteresowania Miasta Lekką atletyką boli mnie już od roku 2005r. kiedy zacząłem reprezentować barwy toruńskiego MKL. Po dziś dzień w mniejszym lub większym stopniu jestem związany z MKL i chyba wśród zainteresowanych dyskusją odnośnie hali ,wiem najlepiej jak wygląda sport młodzieży w Toruniu (chodzi konkretnie o Lekką atletyką). Jestem niestety świadom ,że Toruń żużlem stoi i LA nigdy z żużlem nie wygra, mimo że osobiście uważam , że LA jest o wiele bardziej ciekawsza niż żużel.
Doskonale wiem jakie były/są problemy ze stypendiami, wsparciem dla zawodników czy sponsoringiem. W ostatnich latach toruński MKL wychował wielu zawodników którzy zdobywali medale na arenie ogólnopolskiej. Ale co z tego? brak pieniędzy w kasie klubu, zmuszał zawodników do zmiany klubów...
Nie mam żadnych zapędów pijarowskich względem rady miasta, bo interesuję się SPORTEM w czystej postaci. Nie patrzę na to wszystko przez pryzmat cyferek na koncie , tylko czystej sportowej rywalizacji i wychowania młodych/starszych ludzie przez SPORT! Znam wiele przykładów osób ,którzy dzięki sportowi wychodzili z "trudnego środowiska" i żadne cyfry nie przekonają mnie ,że inwestycja w czysty sport jest złą inwestycją.
I wierzę ,że hala w Toruniu zatrzyma wiele talentów torunskiej LA w naszym mieście, bo wystarczy spojrzec na wynik z MPJ,OOM czy Małego Memoriału Kusocińskiego z ostatnich lat, żeby przekonać się ,że potencjał w toruńskiej LA drzemie! |
Dobrze napisane. Czekam na hale i na zapisy syna do MKLa.
|
| | | | | |
| 2012-03-03, 23:50
Benek, chyba nie doceniasz tego projektu. jeśli w pobliżu jest las, będzie zaplecze hotelowe i hala z bieżnią 200-metrów, to spodziewam się, że będzie tam obłożenie maksymalne od października do marca. W tej chwili w Polsce nie ma alternatywy, przeceniasz te inne ośrodki.
Spała jest droga (obóz w COS to koszmar finansowy), hala koszmarnie zatłoczona, ale to i tak jedyne miejsce na zimowy obóz. W Łodzi nowa hala, podobnie jak w Sopocie będzie miała bieżnię wykładaną tylko na duże imprezy. To nie będzie hala do treningów. W Warszawie hala jest koszmarna, do tego praktycznie niedostępna ze względu na zajęcia studentów AWF.
Jedynym miejscem do zimowego treningu jest w tej chwili Spała. Toruń może tu być ciekawą alternatywą, szczególnie dla północnej Polski.
Nowa halę wybudowano właśnie w Słupsku, ale jeśli szukasz bezmyślności w wydawaniu pieniędzy, to tu masz świetny przykład. Ogromne pieniądze i powstaje hala bez okrężnej, bo przez błedy w projekcie nie dało się jej zmieścić. Powstał więc obiekt nie wiadomo dla kogo. W klubie trenuje niewiele osób, a na obóz do hali bez okrężnej mało kto przyjedzie. A to jest hala lekkoatletyczna, ma tylko te jedną funkcję.
Nie ma więc okrężnej, nie ma trybun, jest tylko prosta, podobnie jak w starych obiektach typu Grudziądz czy Bydgoszcz. Na tym tle Toruń prezentuje się fantastycznie.
Dodam jeszcze, że uważam stadion w Toruniu najszybszy w Polsce, jest tam piekielnie dobre mondo ; ) |
| | | | | |
| 2012-03-04, 07:47 Marcinie
2012-03-03, 23:50 - Nagor napisał/-a:
Benek, chyba nie doceniasz tego projektu. jeśli w pobliżu jest las, będzie zaplecze hotelowe i hala z bieżnią 200-metrów, to spodziewam się, że będzie tam obłożenie maksymalne od października do marca. W tej chwili w Polsce nie ma alternatywy, przeceniasz te inne ośrodki.
Spała jest droga (obóz w COS to koszmar finansowy), hala koszmarnie zatłoczona, ale to i tak jedyne miejsce na zimowy obóz. W Łodzi nowa hala, podobnie jak w Sopocie będzie miała bieżnię wykładaną tylko na duże imprezy. To nie będzie hala do treningów. W Warszawie hala jest koszmarna, do tego praktycznie niedostępna ze względu na zajęcia studentów AWF.
Jedynym miejscem do zimowego treningu jest w tej chwili Spała. Toruń może tu być ciekawą alternatywą, szczególnie dla północnej Polski.
Nowa halę wybudowano właśnie w Słupsku, ale jeśli szukasz bezmyślności w wydawaniu pieniędzy, to tu masz świetny przykład. Ogromne pieniądze i powstaje hala bez okrężnej, bo przez błedy w projekcie nie dało się jej zmieścić. Powstał więc obiekt nie wiadomo dla kogo. W klubie trenuje niewiele osób, a na obóz do hali bez okrężnej mało kto przyjedzie. A to jest hala lekkoatletyczna, ma tylko te jedną funkcję.
Nie ma więc okrężnej, nie ma trybun, jest tylko prosta, podobnie jak w starych obiektach typu Grudziądz czy Bydgoszcz. Na tym tle Toruń prezentuje się fantastycznie.
Dodam jeszcze, że uważam stadion w Toruniu najszybszy w Polsce, jest tam piekielnie dobre mondo ; ) |
Marcinie
Uff jak pięknie napisałeś ( rozmarzyłem się).
Byłem wczoraj w pobliżu budowy tej tej hali,(imponująca). Robotnicy byli. Wszedłem obok na lodowisko Tor-Tor. Pusto ciemno, nieprzyjemno ! Pojechałem na Moto- Arenę najwięcej słońca. Poza tym pusto....
Mieszkańcy Torunia ( kochający i uprawiający sport), boją się tego aby nie było podobnie jak na tych opisanych wyżej obiektach.Decyzje o budowie podejmują nie faceci uprawiający jakikolwiek sport tylko urzędnicy-politycy. Pewnie ta hala ( zdjęcie) będzie na ulotkach , któregoś z nich na następnych wyborach.
Ci sami fantastyczni urzędnicy planując budowę Moto-Areny nie przewidzieli na jej środku boiska piłkarskiego !
Co tydzień możemy ich oglądać w rozdawanych za darmo gazetkach typu; VIP :)
Kiedy już będą w sejmach i senatach kto im coś zrobi za błędne decyzje?
Jedyna nadzieja "importować" takich facetów ja TY Marcinie do Torunia bo miejscowy establishment jest...jaki jest :(
Pozdrawiam |
| | | | | |
| 2012-03-04, 11:33
Zapełnienie tych hal to jest praca na kolejne lata i już bardziej zależy od działaczy sportowych niż miejskich urzędników. Ja jednak jestem zdania, że musimy budować takie obiekty, żeby nadgonić wieloletnie opóźnienia cywilizacyjne. Miałem okazje oglądać stadiony i hale w różnych krajach świata, my wypadamy na tym tle fatalnie (do tej pory).
Mając infrastrukturę, można zajmować się na poważnie rozwojem sportu. I to nie międzynarodowego, nie wielkie mityngi z Boltem, ale tego lokalnego. Rozwijać kluby sportowe, robić małe, lokalne imprezy (których pewnie nie zabraknie, bo już teraz na stadionie w Toruniu się odbywają). To jest inwestycja w przyszłość, na tych obiektach powinny trenować głównie dzieciaki z miejscowych klubów.
Czyli - ok, wizja musi być, ale wszystko zaczyna się od podstaw, w tym wypadku budowy infrastruktury. Bardzo dobrze, że to zaczyna być nadganiane, w całym kraju powstają stadiony i kluby. A przy tym nie można liczyć na to, że każde tego typu przedsięwzięcie będzie dochodowe. Dochody przyjdą w przyszłości. Choćby w mniejszych wydatkach na opiekę zdrowotną w społeczeństwie, które będzie bardziej usportowione.
Byłbym przy tym optymistą, jeśli chodzi o zadłużenie. Przy dzisiejszych przychodach dług miejski może wyglądać źle, ale nie zapomnijmy, że gospodarka się rozwija, społeczeństwo powoli bogaci. Tego typu inwestycje sprawiają, że miasto robi się bardziej atrakcyjne dla inwestorów, dla potencjalnych mieszkańców. To są zyski nie do policzenia. Kolejna cegiełka, dzięki której za 15 lat przeciętny mieszkaniec ze zdumieniem odkryje, że żyje w przyjaznym, nowoczesnym mieście, pełnym infrastruktury, europejskim. I w stosunku do przychodów za ileś tam lat dług oraz koszta obsługi tego typu obiektów mogą nie wyglądać już tak źle.
Ja więc cieszyłbym się, że coś takiego powstaje i walczył o więcej, choćby o rozwój tych klubów sportowych, o których się tu wspomina. |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-03-04, 11:55
Uwierz mi, że jako mieszkaniec Torunia, lekkoatleta i członek klubu MKL Toruń (mam tam licencje) cieszy mnie to, że hala powstanie :]
Ocene będzie można jej wystawić za kilka lat.
Wracając do tematu stadionu z najszybszym mondo. Kiedyś w prasie lokalnej jeden z dziennikarzy piłkarskich próbował zrobić akcje przeciwko budowie bieżni ze względu na spadek komfortu oglądania meczów piłkarskich....
Całe szczeście te głosy zostały stłumione i bieżnia lekkoatletyczna powstała. |
| | | | | |
| 2012-03-04, 20:17 Z ufnością...
2012-03-04, 11:33 - Nagor napisał/-a:
Zapełnienie tych hal to jest praca na kolejne lata i już bardziej zależy od działaczy sportowych niż miejskich urzędników. Ja jednak jestem zdania, że musimy budować takie obiekty, żeby nadgonić wieloletnie opóźnienia cywilizacyjne. Miałem okazje oglądać stadiony i hale w różnych krajach świata, my wypadamy na tym tle fatalnie (do tej pory).
Mając infrastrukturę, można zajmować się na poważnie rozwojem sportu. I to nie międzynarodowego, nie wielkie mityngi z Boltem, ale tego lokalnego. Rozwijać kluby sportowe, robić małe, lokalne imprezy (których pewnie nie zabraknie, bo już teraz na stadionie w Toruniu się odbywają). To jest inwestycja w przyszłość, na tych obiektach powinny trenować głównie dzieciaki z miejscowych klubów.
Czyli - ok, wizja musi być, ale wszystko zaczyna się od podstaw, w tym wypadku budowy infrastruktury. Bardzo dobrze, że to zaczyna być nadganiane, w całym kraju powstają stadiony i kluby. A przy tym nie można liczyć na to, że każde tego typu przedsięwzięcie będzie dochodowe. Dochody przyjdą w przyszłości. Choćby w mniejszych wydatkach na opiekę zdrowotną w społeczeństwie, które będzie bardziej usportowione.
Byłbym przy tym optymistą, jeśli chodzi o zadłużenie. Przy dzisiejszych przychodach dług miejski może wyglądać źle, ale nie zapomnijmy, że gospodarka się rozwija, społeczeństwo powoli bogaci. Tego typu inwestycje sprawiają, że miasto robi się bardziej atrakcyjne dla inwestorów, dla potencjalnych mieszkańców. To są zyski nie do policzenia. Kolejna cegiełka, dzięki której za 15 lat przeciętny mieszkaniec ze zdumieniem odkryje, że żyje w przyjaznym, nowoczesnym mieście, pełnym infrastruktury, europejskim. I w stosunku do przychodów za ileś tam lat dług oraz koszta obsługi tego typu obiektów mogą nie wyglądać już tak źle.
Ja więc cieszyłbym się, że coś takiego powstaje i walczył o więcej, choćby o rozwój tych klubów sportowych, o których się tu wspomina. |
Kończę moje narzekanie :)
Mam nadzieję, że kiedyś do głosu dojdą tacy jak Ty Marcinie.
Jak każdy sportowiec ( amator), jestem optymistą. Czekam ...:)
Pozdrawiam |
|
|
|
| |
|