Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Tusik (2009-09-28)
  Ostatnio komentował  Smogo (2009-10-28)
  Aktywnosc  Komentowano 42 razy, czytano 638 razy
  Lokalizacja
 Nowy Targ
  Podpięte zawody  I Gorczański Bieg Górskiego Im. Jana Pawła II
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Radom
Jakub Radomski

Ostatnio zalogowany
2023-11-24
11:09

 2009-10-26, 10:13
 OŚWIADCZENIE
Organizatorzy I Gorczańskiego Biegu górskiego serdecznie przepraszają wszystkich uczestników za zaistniałą w dniu 24.10.2009 sytuację na trasie biegu - brak dostatecznych oznaczeń trasy - spowodowane przez niedopełnienie obowiązków przez jednego ze współorganizatorów odpowiedzialnego za przygotowanie trasy.

Zestawienie czasów uzyskanych przez państwa na różnych trasach od startu do mety zostanie umieszczone na naszej stronie www.ecolife.net.pl 25.10.2009 po godz. 23.00

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


Smogo
Łukasz Smogorowski

Ostatnio zalogowany
2019-08-30
12:34

 2009-10-28, 10:49
 No właśnie...
2009-10-25, 15:00 - DŻOANA napisał/-a:

Pomyślałam, że warto byłoby również napisac parę słów o tym biegu. Trasa na prawdę super, ale myślę że na tym koniec pozytywów. Złe oznaczenie spowodowało że owszem nadrobiłam jakieś 3 km ale nie po to nie uczestniczę w biegach na orientację, zeby mi wypominano "można było zapoznać sie z trasą na mapie". Kolejna rzecz...rozdzielanie nagród po uważaniu "która szybciej biega...aha ona no to damy jej pierwsze miejsce" jest mówiąc delikatnie nie na miejscu i chyba nijak ma się do "czczenia imienia JPII", bo niby z racji , ze czyjeś nazwisko nie jest znane i nie udało sie komuś wcześniej zrobić znaczącego wyniku dyskfalifikowało od razu z rozdziału miejsc.Sądzę jednak, że organizatorzy,oferujac nagrody w postaci pieniędzy powinni liczyć sie z faktem oburzenia taką sytuacją...a mówienie w tym przypadku, że celem było: propagowanie aktywności,itp jest oznaką totalnej nieznajomości NARODU POLSKIEGO
Mimo wszystko na koniec GRATULUJĘ organizatorom pomysłu na bieg !!!
Masz rację we wszystkich kwestiach... A ja jeszcze dodam to i owo... Organizator przeprosił za nieoznakowanie trasy. Czyli na szczęście nie wpadł na pomysł, że biegacze, którzy się zgubili pobiegli "niezgodnie z regulaminem", ktoś może "powinien ich prowadzić za rączkę" i "powinni się byli zapoznać z mapą". Gwoli ścisłości, już po pierwszym dużym podbiegu było rozwidlenie (literka "Y", równorzędna, asfaltowa droga w prawo i w lewo), na którym nikogo nie było, oznaczeń też nie, to był jeszcze teren zabudowany. Kręciłem się tam z pół minuty i szukałem czegokolwiek w tej mgle, aż nadbiegła grupka z Izą Zatorską i Zygmuntem Łyżnickim i pobiegliśmy na czuja. Tym razem dobrze, po drodze informując "obstawę" trasy, że na rozwidleniu nikogo nie ma (stali kilkaset metrów dalej przy prostej drodze). Z tego co słyszałem, te upomnienia przyniosły skutek, tzn. później już tam ktoś stał. Może więc to nie kwestia tego, że czołówka "pilnowała lokat", tylko tego, że później, w trakcie biegu naprawiono część "usterek".

Rzeczywiście, to nie był bieg na orientację, trasa powinna być choć w minimalnym stopniu oznakowana. "Prawidłową" trasą pobiegła nieliczna część biegaczy (w tym część, jak sama przyznała - przypadkiem), więc to nie jest kwestia nieuwagi. A co do uwag GOPR-owców, rozmawiałem po biegu z jednym z nich i był zbulwersowany organizacja trasy i nieoznakowaniem. Powiedział, że wcale się nie dziwi, że się biegacze pogubili, w końcu nikt nie ma mapy w głowie. A w dodatku ta mgła...

Ja też na mecie byłem za zawodnikami (4 minuty!), których wyprzedziłem już w pobliżu mety. Gdzieś przeoczyłem jakiś sprytny skręt. Nie mam absolutnie pretensji, bo przecież i tak nie biegliśmy planowaną trasą i wtedy już zdawaliśmy sobie z tego sprawę. Też biegłem między zwalonymi pniami gubiąc buty w błocie. To akurat była niezła frajda, jak na Rzeźniku, ale na mecie nie było już tak wesoło.

Klasyfikacji, szczególnie tej w kategoriach wiekowych, nie skomentuję. Niektórzy w ogóle nie chcieli być na liście końcowej, ale i tak ich tam wpisano.

Podsumowując, bieg był... ciekawy. Tak, naprawdę, pomysł na bieg uważam za bardzo dobry, idea szczytna. Warunki okołobiegowe - bardzo dobre, za niewielka opłatą. Trasa malownicza, trudna, czyli taka, jak lubię... Gratuluję organizatorom pomysłu i zaangażowania, dużo pracy włożyli w tę imprezę, to pewne i szkoda, że tak się to skończyło. Nie mniej jednak, za rok zamierzam przyjechać, bo nie sądzę, żeby można po takiej klapie zrobić to jeszcze raz źle :-) Pozdrowienia dla biegaczy i organizatorów!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (16 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Jerzy Janow
23:46
Wojciech
23:37
VaderSWDN
23:25
Volter
23:25
Artur z Błonia
23:18
szakaluch
22:30
gibonaniol
22:28
timdor
22:08
malicha
22:06
Namor 13
21:42
Agusia151
21:08
uro69
20:51
Pablo_run
20:51
Pawel63
20:39
grzybq
20:34
Bartu¶
20:26
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |