|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |  | | Status | Wątek zamknięty ogólnodostępny | | Multi-Forum | Alpin Sport - Zakopane | | Wątek założył | Indian84 (2009-08-19) | | Ostatnio komentował | Indian84 (2009-10-28) | | Aktywnosc | Komentowano 60 razy, czytano 717 razy | | Lokalizacja | | | Podpięte zawody | II Alpin Sport Tatrzański Bieg Pod Górę
| | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2009-10-18, 09:18
Gratulacje to może...
2009-10-17, 22:07 - Prezol napisał/-a:
Sa juz wyniki tego biegu. Ale juz widze ze pomiar czasu byl super "profesjonalny". Swoj czas mierzylem od strzalu (tzn brutto). Na mecie zapomnialem sobie wylaczyc stopera i zrobilem to siedzac juz na ziemi jakies 15-20s za pozno. I wyszlo mi 22:22 a niewiedziec czemu w oficjalnych wynikach mam 22:27. Czyli dodali mi jakies 20s a i kolejnosc mi tez nie pasuje. Generalnie pomiar czasu to pelna profeska! Gratuluje organizatorom zadziwiajacej, szwajcarskiej precyzji. Jak w przyszlosci ma byc tak jak dzisiaj to wole te 70 dyszek przeznaczyc na inne biegi. Pozdrawiam uczestnikow. |
...za dużo powiedziane, ale podpowiedzieć na następny rok można. Niech zrobią bieg w grudniu to meta będzie tuż,tuż zaraz koło dolnej st. kolejki linowej PKL w Kuźnicach.
Mnie podobało się stwierdzenie kol. Piotrka Łupieżowca ( wczoraj 9.na mecie ), gdy zbiegaliśmy do startu na moje "dobry górski bieg nie" on odparł "ja w domu mam do knajpy większy kopiec". |
| | | | | |
|
2009-10-18, 13:01
Wyliczając tą srednią/km...
2009-10-17, 21:14 - Piotr 63 napisał/-a:
...,przecież to nie było nawet 4.km, po moim czasie i tempie biegu, powinno być ok. 3,5 km, a przewyższenie trochę poniżej +300 m ). To był bardzo szybki bieg, a zwycięzca na pewno pobiegł mocno poniżej 4.min./km ( z 20 sek. na pewno ).
To był najłatwiejszy mój bieg górski ze 108. w karierze ( wcześniej był nim Bieg na Kozią Górę, tam było ok. 3,5 km, ale przewyższenie było wyższe +370m ). |
...myślałem o dystansie ok. 4 km. jednak gdy to było ok. 3,5 km to zwycięzcy wyszło na km po ok. 4,05 min.. To i tak bardzo daleko do tego aby ten bieg nazwać górskim. Podpowiem tylko iż swego czasu był taki zawodnik w tych naszych górskich zmaganiach ( Jurek Zawierucha, był on mniej więcej na poziomie obecnego najlepszego naszego zaw. A.Długosza, a może ciut, ciut lepszy wtedy ), który w Biegu na Ślężę ( 4,1 km i przewyższenie + 463 m ) wbiegł, gdy ustanawiał rek. trasy ( 20,14 min. ), po równe 5 min./km i tamten bieg z trudem, ale można uznać za górski ( a jest on rozgrywany w maju szczególnie dla dzieci aby w nim wyłonić Mistrza SP, gimnazjum i liceum ).
To było po 5 min./km, a tu wczoraj w podobnym po 4 !. Można tedy sobie wyobrazić w jakim to wczoraj biegaliśmy biegu "górskim". |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-10-18, 13:24
Przesada
2009-10-18, 13:01 - Piotr 63 napisał/-a:
...myślałem o dystansie ok. 4 km. jednak gdy to było ok. 3,5 km to zwycięzcy wyszło na km po ok. 4,05 min.. To i tak bardzo daleko do tego aby ten bieg nazwać górskim. Podpowiem tylko iż swego czasu był taki zawodnik w tych naszych górskich zmaganiach ( Jurek Zawierucha, był on mniej więcej na poziomie obecnego najlepszego naszego zaw. A.Długosza, a może ciut, ciut lepszy wtedy ), który w Biegu na Ślężę ( 4,1 km i przewyższenie + 463 m ) wbiegł, gdy ustanawiał rek. trasy ( 20,14 min. ), po równe 5 min./km i tamten bieg z trudem, ale można uznać za górski ( a jest on rozgrywany w maju szczególnie dla dzieci aby w nim wyłonić Mistrza SP, gimnazjum i liceum ).
To było po 5 min./km, a tu wczoraj w podobnym po 4 !. Można tedy sobie wyobrazić w jakim to wczoraj biegaliśmy biegu "górskim". |
| Dyskutuje P.sam z sobą :) mi sie podobało bieg był super zorganizowany..a to ,że ty chciałeś biec na Kasprowy w tych warunkach OK..prosze bardzo na swoją odpowiedzialność..Brawa dla organizatorów za organizacje,a trasa warunki takie a nie inne trzeba to zrozumieć!!! |
| | | | | |
|
2009-10-18, 14:00
Czytaj dobrze,...
2009-10-18, 13:24 - Kazik111 napisał/-a:
Dyskutuje P.sam z sobą :) mi sie podobało bieg był super zorganizowany..a to ,że ty chciałeś biec na Kasprowy w tych warunkach OK..prosze bardzo na swoją odpowiedzialność..Brawa dla organizatorów za organizacje,a trasa warunki takie a nie inne trzeba to zrozumieć!!! |
..., ja nie chciałem biec na Kasprowy ( nie w tym terminie, już ubiegłoroczny 4.10. był o 2 tygodnie za późno ), tylko chciałem biec nie w tym terminie. Październik to nie jest miesiąc na rozgrywanie Biegu na Kasprowy ( potem z tego wyszła taka "szopka" ). Pisałem 5 razy, że niech zrobią w grudniu to meta będzie przy stacji PKL w Kuźnicach, dużo do tego nie brakło i w październiku. A przecież na to był cały wrzesień i wtedy by Ci mogło się bardziej podobać gdybyś wbiegł na Kasprowy, a nie tylko półtora kilometra szlakiem w górę.
A Cię "g...no" ( za przeproszeniem ) obchodzi czy dyskutuję sam ze sobą, to moja sprawa i tego szczegółu nie komentuj ( bo zaraz znajda się Twoi "obrońcy"( chyba "poplecznicy"), którzy tylko to będą komentować czy ja sam ze sobą czy nie, a nie sam wczorajszy bieg "górski".
A swoją drogą ( tyle razy już zwracałem "Kubie" uwagę ) Anonimy z tylko znakami zapytania nie powinni się w ogóle udzielać, najpierw wypełnienie "ISS", a potem dopiero komentować moje wpisy. Zgadza się Admin ?. Tak jest. |
| | | | | |
|
2009-10-18, 14:53
Super zorganizowany....? Dobry żart
2009-10-18, 13:24 - Kazik111 napisał/-a:
Dyskutuje P.sam z sobą :) mi sie podobało bieg był super zorganizowany..a to ,że ty chciałeś biec na Kasprowy w tych warunkach OK..prosze bardzo na swoją odpowiedzialność..Brawa dla organizatorów za organizacje,a trasa warunki takie a nie inne trzeba to zrozumieć!!! |
| Super zorganizowany....? Dobry żart. Do trasy nie mam zastrzezen bo warunki jakie byly kazdy widzial i nie bylo mozliwosci biec na Kasprowy. Postarali sie o trase alternatywna i wyszlo jak wyszlo ale o to nie mam pretensji a powiem nawet ze mi sie podobalo. Ale 70 dych za cos takiego (nawet z obiadem i koszulka) to lekka przesada a pomiar czasu to poprostu smiech na sali. Juz o tym pisalem ale dla tych ktorym nie chce sie czytac przypomne ze (jesli chodzi tylko o mnie) dodali mi jakies 20s na mecie i na pewno pomieszali kolejnosc. Wg mnie przypisali niektore czasy nie tym osobobom co trzeba. Np za mna bezposrednio wbiegla tylko jedna osoba na mete (pozniej byla krotka przerwa) a z listy wynika ze wbieglo zaraz za mna kilka osob. Metoda kartki i dlugopisa przy pomiarze czasu nie jest warta 70zl. Wiec jesli chodzi o sama organizacje to za te pieniadze powinno to wygladac o niebo lepiej. |
| | | | | |
|
2009-10-18, 15:13
Anonimy...i...
2009-10-18, 13:24 - Kazik111 napisał/-a:
Dyskutuje P.sam z sobą :) mi sie podobało bieg był super zorganizowany..a to ,że ty chciałeś biec na Kasprowy w tych warunkach OK..prosze bardzo na swoją odpowiedzialność..Brawa dla organizatorów za organizacje,a trasa warunki takie a nie inne trzeba to zrozumieć!!! |
...Ty ( Znaku Zapytania )Panie Kaziu nie wymądrzaj się nie Powinieneś się tu w ogóle odzywać tak jak ja ( od sierpnia wykasowałem swoje wszystkie dane )nie dyskutuje od tamtego czasu na żadne tematy ( anonimy nie mają racji bytu ) jeśli już muszę to tylko w obronie bliźniaka jak go ktoś wnerwia.
Tak więc Znaku Zapytania NIE ODZYWAJ SIĘ TAK BĘDZIE całkiem porządnie Zrozumiał! |
| | | | | |
|
2009-10-18, 17:51
Wspomnienia po biegu
Panowie,bo pan to nie dotyczy.Dyskutujmy,spierajmy się ze sobą
żartujmy,ironizujmy ale błagam-bez agresji.
Ciężko trenujemy,trening biegowy to długotrwała samotność.
Gdy spotykamy na forum kolegów-pokażmy klasę.
Co do biegu-jak na zakończenie cyklu treningowego czyli na roztrenowaniu,to fajna,klimatyczna impreza.Doceńmy to że chcą nas wpuścić do TPN-u.TO DUŻA SZTUKA.Ten bieg to wysiłek organizacyjny i dobre relacje,układy z dyrekcją Parku,dyrekcją PKL.Ja na pewno jadę za rok.dla tego miejsca,tych widoków no i żeby znowu was spotkać. |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-10-18, 21:37
| Do braci Uciechowskich; umiecie wy czasem powstrzymać się od wpisów typu, że wam termin nie pasuje bo macie inny bieg albo, że tempo nie pasuje do biegu górskiego. Szanuje wasze osiagnięcia ale porównywanie czyjegoś osiagnięcia do tego czy to jest szybko na góry czy nie jest na poziomie przedszkola. Sami tak biegajcie i oceniajcie swoje tempo, a jak macie obrażać osiągnięcia innych osób to lepiej wogóle nic nie piszcie tylko załóżcie sobie strone o bieganiu. Czytam te wasze niepoważne teksty i jest mi wstyd za was. |
| | | | | |
|
2009-10-18, 21:43
Wyniki
| Dodaliśmy wyniki biegu. Przysłał Damian Kucharski. |
| | | | | |
|
2009-10-18, 22:59
Są też i zdjęcia na stronie TatraTeam.
Pozdrawiam współzawodników i organizatorów. Trochę szkoda trasy na Kasprowy Wierch, ale i tak impreza udana i warto było przyjechać. |
| | | | | |
|
2009-10-19, 00:41
sugestia czy wolnosc slowa?!
2009-10-18, 15:13 - Jan 63 napisał/-a:
...Ty ( Znaku Zapytania )Panie Kaziu nie wymądrzaj się nie Powinieneś się tu w ogóle odzywać tak jak ja ( od sierpnia wykasowałem swoje wszystkie dane )nie dyskutuje od tamtego czasu na żadne tematy ( anonimy nie mają racji bytu ) jeśli już muszę to tylko w obronie bliźniaka jak go ktoś wnerwia.
Tak więc Znaku Zapytania NIE ODZYWAJ SIĘ TAK BĘDZIE całkiem porządnie Zrozumiał! |
"Tak więc Znaku Zapytania NIE ODZYWAJ SIĘ TAK BĘDZIE całkiem porządnie Zrozumiał!"
czy to zdanie oznajmujace czy pytające? Pytanie retoryczne raczej!
Tak swoja droga chyba czasy cenzury delikatnie juz sporo latek temu minęły, a i cenzorzy juz są passe, wiec prosze o kulture wypowiedzi bo innym się takie posty nie podobają, a muszą je czytać wchodząc z ciekawości na ten wątek.
ps proszę nie odpisywać na ten post |
| | | | | |
|
2009-10-19, 09:29
Młody człowieku,...
2009-10-18, 21:37 - maniak1984, peacemaker napisał/-a:
Do braci Uciechowskich; umiecie wy czasem powstrzymać się od wpisów typu, że wam termin nie pasuje bo macie inny bieg albo, że tempo nie pasuje do biegu górskiego. Szanuje wasze osiagnięcia ale porównywanie czyjegoś osiagnięcia do tego czy to jest szybko na góry czy nie jest na poziomie przedszkola. Sami tak biegajcie i oceniajcie swoje tempo, a jak macie obrażać osiągnięcia innych osób to lepiej wogóle nic nie piszcie tylko załóżcie sobie strone o bieganiu. Czytam te wasze niepoważne teksty i jest mi wstyd za was. |
..., my nie piszemy ( brat w ogóle o tym biegu nic nie pisał ani jednego zdania, chyba zauważasz to jeszcze w wątku młody człowieku ), tylko ja pisałem i nie, że mnie nie odpowiada termin tylko, że nikomu ten termin nie odpowiadał ( bo wiadomo, że ten bieg nie może odbywać się w tym terminie z czystego tylko powodu : nigdy nie wbiegniemy na szczyt Kasprowego..., tylko co roku będziemy przyjeżdżać i to bardzo zadowoleni, że przebiegneliśmy się 3 km w Zakopanem ) żeby po prostu uczestniczyć w Biegu na Kasprowy..., a nie w przebieżce po ulicy i kawałeczku szlaku w Kuźnicach.
I nie możesz się ze mną zgodzić, że ten bieg mógł się w tym roku odbyć ( gdyby nie był o co najmniej 3 tygodnie za późno ), zamiast króciutkiego treningu czy przebieżki.
A swoją drogą, widzę, że wtrącasz się ( jawnie szukając "towarzyszy" do wtórowania Ci ), ale do pojechania na ten bieg ( ani do zapisania się żebyś widniał w wynikach choćby jako "ns" ) to Cię nie było tylko wstawiać tu swoje filozofie i komentować braci.
Najpierw weź się za bieganie w jakimś biegu, a potem go komentuj, taka jest przyzwoita norma "górski Warszawisto".
A szanowanie przez Ciebie moich osiągnięć mam "głęboko w d...". Taki szacunek ani od Ciebie ani od nikogo na Forum nie jest mi w ogóle potrzebny, obejdzie się. |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-10-19, 10:33
| Wystarczy mi, że sam się poniżasz, a z tym warszawistą to sięgnąłeś dna, fakt widać zdarza ci się. Biegł na pewno był fajny, ale żal to Ciebie i Twoich dziwnych uwag o bieganiu. Już nigdy nie skomentuje Twoich żałosnych postów i odpowiedzi o nie wiadomo czym. |
| | | | | |
|
2009-10-19, 12:22
| Po przyjeżdzie do domu z Zakopca wszedłem na forum by zobaczyć co ludzie piszą na temat biegu.Poczytałem komentarze i po chwili nie wiedziałem jaki jest temat forum...jakieś agresywne wypowiedz,obrażanie zawodników....Pan który wypowiada się na forum w taki sposób zwrócił moją uwagę na biegu swoim dziwacznym(termin używany w psychiatrii) zachowaniem.Myślę że biegacze(i nie tylko) stanowią pewnego rodzaju elitę w społeczeństwie,i to nie tylko przez swój styl życia...ale zachowania pozbawione kultury których doświadczyłem od tego pana kłócą się z moimi poglądami.Fajnie pogadać z ludzmi o podobnych zainteresowaniach.Ale brak kultury bardzo razi i człowiek traci ochotę nie tylko na bieganie...szkoda.Jednak było z kim kulturalnie i miło pogadać i te osoby gorąco pozdrawiam.A tym "twardzielom" co są żli na cały świat mimo wieloletniego stażu biegowego proponuję może jeszcze pobiegać i popatrzeć na innych,no i przyswoić słowa proszę,dziękuję,przepraszam... , |
| | | | | |
|
2009-10-19, 12:53
Oszukani.
| O tm biegu dowiedziałem się w zeszłym roku. Bardzo chciałem na niego jechać. Muszę nadmienić , że swoje wyjazdy na biegi wybieram bardzo starannie i do biegu podchodzę poważnie. Jednak aby udać sie do Zakopanego musiałbym pokońać 1000 km oczywiście w obie strony, to kawał drogi kosztowny i niebezpieczny. Aby to zrealizować chciałem połączyć wyjazd z wędrówką po Tatrach, jednak o tej porze to żadna przyjemność, w końcu nie pojechałem. Dzisiaj nie żałuję bo gdybym był na miejscu to mógłbym się gorzej zachowąc niż Piotr. Myślę, że zdecydowana większośc uczestników tego biegu była strasznie zawiedziona. To tak jakbym szykował się kupić Mercedesa i za niego zapłacił a gdy nastąpil dzień odbioru wręczono by mi Trabanta za ta samą cenę. Oczywiście bieg na Kasprowy na górę a bieg na 3,5 km po dolinkach mógł zadowoloc tylko nielicznych. |
| | | | | |
|
2009-10-19, 13:26
Wiadomo, ...
2009-10-19, 10:33 - maniak1984, peacemaker napisał/-a:
Wystarczy mi, że sam się poniżasz, a z tym warszawistą to sięgnąłeś dna, fakt widać zdarza ci się. Biegł na pewno był fajny, ale żal to Ciebie i Twoich dziwnych uwag o bieganiu. Już nigdy nie skomentuje Twoich żałosnych postów i odpowiedzi o nie wiadomo czym. |
...o biegu który byłby "mercedesem" wśród biegów górskich ( gdyby org. wiedzieli, że nie robi się na taki skalisty 2.tysięcznik "zimą" tylko w lecie, a w najgorszym wypadku w jesieni ), a okazał się "trabantem" ( Heniek, Pozdrowienia i do zobaczenia w sobotę w MP w kaliskiej "setce" ).
Fajny to on był tylko trudno go nazwać jakimkolwiek biegiem, a tym bardziej górskim, chyba że "górskim".
Jadąc na bieg górski ponad 300 km ( gdy się za to płaci 50 zł z podróż, 40 zł za nocleg i 70 zł za wpisowe ) jedzie się kolego biegać, walczyć, dać z siebie wszystko, a nie w towarzyskie pogawędki ( te można zdecydowanie uskutecznić w swoim miejscu zamieszkania, na spotkaniach towarzyskich przy piwku i to bez wymienionych wyżej opłat ).
Dlatego byłem zawiedziony i zdenerwowany, że nawet z czwartkowych opisów wiedziałem, że trasa jest ok. 6.km, a na biegu co się okazało ? ( ledwo powyżej 3 km ), gdy zaczęło mi się normalnie biec jak w typowym biegu górskim ( np. 12.km ), sędzia krzyczy 700 m do mety byłem pewien, że żartuje, ale nie tak było.
I teraz wiesz na czym to polega, rozmawiać o mercedesie, a o trabancie.
Jedynym pocieszeniem na mecie w rozmowie z kolegą Andrzejem Puchaczem ( Szefem polskich biegów górskich w PZLA ) było to iż on ma cichą nadzieję, ze na drugi rok ( jeśli ten bieg było by można rozegrać w pierwszej połowie czerwca, mógł by być Mistrz. Polski w styla alpejskim zamiast Biegu na Śnieżnik w Międzygórzu. To by było coś i wtedy byśmy rozmawiali po jego zakończeniu ( ze wszystkimi kończącymi, bez nerwów i z odp. kulturą ) wyłącznie o mercedesie. No i była by to piękna rekompensata za tegoroczną "szopkę" biegu górskiego w Zakopanem ( ale taka tylko być musiała, jak po moich ubiegłorocznych uwagach dla org., że 5.10. to za późna data na rozgrywanie tego biegu, zamiast wziąć sobie uwagi doświadczonego biegacza górskiego, zrobiono jeszcze 2 tygodnie później i zastali za to sowicie "nagrodzeni" ). |
| | | | | |
|
2009-10-20, 08:19
| | | | |
| | | | | |
|
2009-10-20, 09:52
| Po drugiej stronie Tatr odbywal sie rownolegle Memorial Psotki. Trasa miala prowadzic na Polski Grzebien(2000m). Aura zmusila do zmiany planow, ale Slowacy dosc sensownie z tego wybrneli. Zamiast Polskiego Grzebienia dwukrotnie wbiegalo sie na Hrebienok (1296m), od Smokowca i T.Lomnicy. Czas biegu byl calkiem przyzwoity. Dalo sie cos wymyslec. |
| | | | | |
|
2009-10-20, 10:04
2009-10-20, 09:52 - sebas napisał/-a:
Po drugiej stronie Tatr odbywal sie rownolegle Memorial Psotki. Trasa miala prowadzic na Polski Grzebien(2000m). Aura zmusila do zmiany planow, ale Slowacy dosc sensownie z tego wybrneli. Zamiast Polskiego Grzebienia dwukrotnie wbiegalo sie na Hrebienok (1296m), od Smokowca i T.Lomnicy. Czas biegu byl calkiem przyzwoity. Dalo sie cos wymyslec. |
| NIe porównywałbym organizacji naszych biegów górskich z tymi na Słowacji... u nas wszystko jest trudniejsze i nie tylko organizatorzy biegów górskich mają z tym "pod górkę" |
| | | | | |
|
2009-10-28, 09:55
| NA YOUTOBE JEST JUŻ FILM Z II EDYCJI BIEGU...POZDROWIENIA DLA ADMINISTRATORA. |
|
|
|
| |
|
