|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Mirza (2007-06-14) | Ostatnio komentował | Zulus (2007-06-19) | Aktywnosc | Komentowano 9 razy, czytano 212 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2007-06-14, 14:26 3. Bieg Świętojański od Zmierzchu do Świtu
LINK: http://alco.webpark.pl/kts-supermaraton | Od pierwszej edycji miała to byc lokalna, koleżeńska impreza. Nocne bieganie zakończone grillem. Bez nagród, pucharów itd. I BEZ WPISOWEGO.
I od początku sie nie udaje, bo ultrasi z całej Polski uwzięli sie na nas i przyjeżdżają do Kalisza. Chyba im sie podoba, o czym świadczą dwa Filipidesy oraz miłe słowa. No i rekordowa frekwecja, bo bez żadnej reklamy na nocne bieganie po polach i parkach zapisało się w tym roku ponad 40 osób z różnych zakątków kraju. W sobotę będą wyniki i minirelacja. A może też zdjęcia. |
| | | | | |
| 2007-06-14, 14:43 Kalisz
Kalisz to legenda wśród ultrasów - legenda, która wyrosła z jedynego w naszym kraju biegu na 100 km który był organizowany na profesjonalnym, wysokim poziomie. Jako biegacz z Kalisza jesteś 'skażony' tą historią, i po prostu nie umiesz organizować... krótkich biegów - jak bieg, to tylko ultra :-) I dobrze, tego po Kaliszu wszyscy oczekują :-) |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-06-15, 14:51
Założyłem sobie taką kolejność: maraton, 100-ka na raty w Zamościu, 100-ka w Kaliszu, i może kiedyś w Szwajcarskim Biel. Dzisiaj międzyetap. Jadę do Kalisza pokonać min 42 km max 63 km. |
| | | | | |
| 2007-06-16, 12:14 Na razie wyniki czołówki
Na razie tylko najważniejsze informacje. 42 uczestników - rekord, 7 pań - rekord.
Czołówka (ponad 60 km)
1. Krzysztof Wojtecki 75,2
2. Marek Frontczak 73,7
3. Jarema Dubiecki (Jarema) 66,0
4. Janusz Banaś 65,8
5-6. Agnieszka Mizera 60,8
5-6. Mirosław Wira 60,8 |
| | | | | |
| 2007-06-16, 16:14 75km
Planowałem pobiec około 75 może nie dał bym tyle rady bo jak wystartowałem to przekonałem się jak to się biega po 6h jeździe samochodem. bieg rozpocząłem z 1,5h opóźnienie i nabiegałem 57km.Jag bym od początku biegał to można doliczyć jeszcze trzy ok-to jest 66km. No i może był bym trzeci ale i tak nie żałuje teraz pije piwo i leczę rany na jutrzejszy maraton w Lęborku będzie ciężko nogi bolą.Od jazdy samochodem tyle godzin za kółkiem.Przyznam się gdyby nie radio i trzeźwość umysłu to bym obudził się w rowie albo zderzenie czołowe a może bozia czuwała miało się dużo szczęścia.Za rok będzie lepiej a może w zimie na podobnym biegu. |
| | | | | |
| 2007-06-16, 18:12
Ciesze się,że wreszcie dołączyłem do grona ultrasów,od dawna o tym marzyłem,ale się jakoś nie złożyło.W dużej mierze zawdzięczam to Mirzie-osobiste zaproszenie tak jakoś zobowiązuje.Co do jazdy samochodem,to też TIR trąbił,gdy mu zjechałem do osi.I to całkiem niedaleko od Kalisza.W dodatku jechałem pod słońce.Ale mocna kawa i jakoś dociągnęliśmy do chaty.Teraz odsypiam i uzupełniam potas.No i czytam komentarze. |
| | | | | |
| 2007-06-19, 10:12
2007-06-16, 12:14 - Mirza napisał/-a:
Na razie tylko najważniejsze informacje. 42 uczestników - rekord, 7 pań - rekord.
Czołówka (ponad 60 km)
1. Krzysztof Wojtecki 75,2
2. Marek Frontczak 73,7
3. Jarema Dubiecki (Jarema) 66,0
4. Janusz Banaś 65,8
5-6. Agnieszka Mizera 60,8
5-6. Mirosław Wira 60,8 |
Agnieszka Mizera jest niesamowita. Zaraz po tych 60 km pojechała sobie na Maraton Wyszehradzki i wykręciła najlepszy czas wśród Polek i jeszcze zagadnięta przeze mnie opowiedziała, że fajnie jej się biega właśnie w takim biegu "nazajutrz". Szok!
Gratulacje dla wszystkich ZmierzchoŚwitowców! |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-06-19, 13:54
Zulus jeszcze raz gratulacje, choc trochę szkoda, że traciłeś czas na picie piwka i spacery, bo rekord trasy był poważnie zagrożony.
Przemek - brawo za ambicję. Nawet burza nie była go w stanie powstrzymac.
Aga jest niesamowita. Nie wiem skąd ona biertze siły, żeby tak dużo i tak szybko biegac... Szkoda, że Bogusia jej odpuściła i zajęła sie tym czym Zulus ;). Końcówka byłąby jeszcze bardziej emocjonująca.
Artek - gratulacje za konsekwencję. Czekamy na Ciebie w październiku. |
| | | | | |
| 2007-06-19, 22:02
2007-06-19, 13:54 - Mirza napisał/-a:
Zulus jeszcze raz gratulacje, choc trochę szkoda, że traciłeś czas na picie piwka i spacery, bo rekord trasy był poważnie zagrożony.
Przemek - brawo za ambicję. Nawet burza nie była go w stanie powstrzymac.
Aga jest niesamowita. Nie wiem skąd ona biertze siły, żeby tak dużo i tak szybko biegac... Szkoda, że Bogusia jej odpuściła i zajęła sie tym czym Zulus ;). Końcówka byłąby jeszcze bardziej emocjonująca.
Artek - gratulacje za konsekwencję. Czekamy na Ciebie w październiku. |
Mogłeś mi wcześniej powiedzieć o tym rekordzie,ale co ma wisieć nie utonie.Pobiję w Wigilijnym,jeśli robisz(he,he,apetyt rośnie w miarę jedzenia).No i nie robiłem tego co Bogusia,bo ona jeszcze puszczała dymka.Co do Agi-to w rajdach konnych jest dodatkowa "konkurencja" best condicion,czyli ocena konia nazajutrz.Bo nie sztuka dobiec i paść.Mnie też dobrze się biega nazajutrz po starcie,a jeśli są problemy,to dopiero następnego dnia.Teraz zastanawiam się nad Bełchatowem,bo do Gdyni ciut daleko. |
|
|
|
| |
|