2009-02-17
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| mrrrrrrr.... (czytano: 480 razy)
zadowolenie jest zaraźliwe :)
ciężki weekend. biegowo. najpierw spadła ilość śniegu, której w Krakowie nie pamiętam. przy mocnym wietrze i nieustających opadach zaliczyłam trudne 15km w kopnym niemalże śniegu pobijając przy tym nierekord prędkości w sezonie zimowym ;). mijałam ofiary śliskich nawierzchni, samochód wbity w jedyny hydrant w okolicy, sunącą z górki wprost na mnie bokiem toyotę landcruiser. tak w ogóle to już po paru metrach żałowałam, że nie ubrałam butów z kolcami... pod górkę przebierałam nogami w miejscu... kolejnego dnia blada nadzieja na wycieczkę rowerową wyblakła do reszty. wciąż przybywający puszek, ku radości dzieciaków rozpoczynających ferie mnie doprowadzał do rozpaczy ;( termin maratonu bezlitośnie zbliża się wielkimi krokami a ja.... walczę z siłami natury ;(
3h kręcenia w domu do telewizora... AAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!
wczoraj było już lepiej. po weekendzie uporano się z większością zalegającego na chodnikach śniegu. miejscami dało się rozwinąć zadowalające prędkości. często jednak na trasie czyhały odcinki specjalne. podbiegi - moja górka zaśnieżona. mało tego śnieg rozbity, trudno nabrać prędkości :( musiałam biegać po ulicy, ślisko, ale przynajmniej nie walczę ze breją solno-śnieżną....
wieczorem zmęczona kładę się w łóżku. spaaaać. zamykam oczy. z oddali słyszę pomrukiwanie. Rudy podchodzi, mrucząc, jak to ma w zwyczaju dotyka lekko swoim mokrym różowym nosem mojego nosa. układa się tuż obok i mruczy. mrrrrrrrrrrrrrr. jak tylko go pogłaskam mruczy głośniej..... mrrrrrrrrrrrr..... kwintesencja zadowolenia :) jego mruczenie uspokaja, rozbraja... od razu robi mi się lepiej. to był kolejny cudowny dzień :)
mrrrrrrrrrr.............
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI ŚWIATOWEGO DNIA KOTA :)
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Marysieńka (2009-02-17,08:57): Wiem, że zabrzmi to lakonicznie....ale bieganie, po kolana w śniegu, przyniesie piorunujące efekty w sezonie startowym..Śliczny kociak:)))) Katarina (2009-02-17,09:05): kotka psotka ;) AgaR. (2009-02-17,12:39): mrrrrrrrr.....słodziak :) jacdzi (2009-02-19,16:02): Pewnie inni ktorych bys glaskala tez by mruczeli z zadowolenia. Marfackib (2009-02-23,14:53): nie miałem pojęcia, że koty mają swoje święto.
|