Dobry rok, wciąż nas i miejsc treningowych przybywa

Wrocławski Klub Biegacza PIAST podsumował swój kolejny rok działalności. Na spotkaniu w restauracji hotelu Śląsk spotkało się 144 członków klubu, którzy w ub. roku uczestniczyli biegach na terenie kraju, trenowali , leczyli kontuzje, ale tak czy tak identyfikowali się z klubem i mieli opłacone składki członkowskie. Wśród zaproszonych gości byli Jerzy Bocheński z Biura Sportu i Rekreacji UM Wrocławia oraz nasz członek, wicedyrektor MOSiR Wrocław, wieloletni dyrektor DOSiR Śródmieście i MOSiR Północ, współtwórca WKB PIAST Jerzy Kosa.

Rys.1 - WKB Piast Wrocław

Miniony 2006 rok to był kolejny dobry rok naszego klubu. Liczba przyjętych oficjalnie członków doszła już 150 osób i może dojdzie wkrótce do dwustu, ale przypominać musimy o regularnym, corocznym wpłacaniu symbolicznych składek członkowskich. Przed końcem roku poprawiły się nasze warunki treningowe, bo możemy korzystać jeszcze z jednego obiekty – z Centrum Rekreacji Spiska przy ul. Spiskiej 1 w soboty o 9.00, a w niedziele jak zwykle czekamy na członków i kandydatów Studiu Rekreacji Morskie Oko przy ul. Chopina 27a.

Mamy mistrzów Europy

Jak zwykle widać nas było w biegach zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami. Największe i nienotowane dotąd w historii klubu sukcesy przyniosły Mistrzostwa Europy Weteranów w Lekkiej Atletyce rozegrane w lipcu w Poznaniu. Największy sukces odniósł Jan Fus zdobywając w biegu na 2 km z przeszkodami w kategorii M-65 złoty medal w czasie nowego rekordu Polski 8.01,33. Złote medale zdobyli również w konkurencji drużynowej maratonu: Marian Czerski w kategorii M-45-54 i Robert Jędrusiński w kategorii M-35-44, z tym że niestety wskutek pomyłki sędziowskiej mdela "Jędrusia" został wręczony slabszemu o ponad 5 minut Jarosławowi Wilmie (2:51.12 a 2:56.29).

Brązowe medali zdobyli ponadto indywidualnie Irma Tomczak na 1.500 m wynikiem 6.25,67 ustanawiając po raz kolejny rekord Polski w kategorii K-65 oraz Marian Czerski w maratonie w M-45 – 2:48.16. Niewiele zabrakło do medalu, czwartej na mecie mimo rekordu Polski na 800 m (3.09,57) Irmie Tomczak. Dziewiąty był w maratonie Jędrusiński w M-45, a na początku drugiej dziesiątki w M-40 znaleźli się w maratonie Arkadiusz Zieliński i Henryk Tomczak.

Wcześniej podczas stadionowych mistrzostw Polski weteranów w Toruniu Irma Tomczak wygrała z rekordami Polski 800 i 1.500 m (3.18,57 i 6.44,4), Henryk Tomczak był dwukrotnie drugi na 1.500 i 5.000 m (4.44,1 i 17.26,72), a Cezary Tomczak mimo dotkliwej kontuzji finiszował jako czwarty na 1.500 m w M-65 – 7.01,7.

W mistrzostwach Polski weteranów non-stadia nasi zawodnicy pokazali sie na 10. Mistrzostwach Polski Weteranów w Półmaratonie w Murowanej Goślinie podczas 26. Goslińskiego Małego Maratonu Weteranów. Dwa brązowe medale zdobyli Wiesława Tomczak w K-45 (2.04,37) i Henryk Załęski w M-60 (1:29.33), zaś Henryk Tomczask był 7. W M-40 (1:25.04).

Dobrze spisali się członkowie WKB PIAST na pożegnalnych 7. Złotych Schodach Poltegoru będaych 4. Mistrzostwami Europy w Biegu Po Schodach. WKB od początku imprezy był najliczniej reprezentowanym na schodach klubem. W gronie piastowskiej jedenastki nasze klubowe nagrody wywalczyli najszybsi, czyli prezes WKB PIAST Jacek Wójcik – 2.13,66 (w debiucie z 3. miejscem w M-40) oraz Jolanta Witasik, pierwsza w gronie 30-latek – 3.16,15. Z pozostałych ludzi Piasta o pechu może mówić Henryk Załęski, który przegrał złoto w M-60 o 0,1 s z Edwardem Tyką z Klubu Żak (2.28,46 – 2.28,36), a na medalowym podium stanęli też Wiesława Tomczak (2. w K-40 – 3.54,83) i Czesław Kruk (2.w M-70 – 3.35,14). Czyli 5 medali ME – jeden złoty, 3 srebrne i jeden brązowy,
Warto też wspomnieć o wygraniu (który to już raz mimo różnych składów) przez drużynę WKB PIAST w czasie 8.19.51 klasyfikacji drużynowej 24. Maratonu Wrocław. Obok Czerskiego 10. W generalce i Jędrusia 3. w M-45 Kuba Horbaczewski w wieku 25 lat pobiegł poniżej 2:57!

Nie tylko "Biegiem po zdrowie"

Udany był ten rok również pod względem organizacyjnym. Tylko w samych biegach głównych czterech organizowanych przez nasz klub akcji "Biegiem po zdrowie" uczestniczyło 418 osób; kwietniowych 18. Złotnickich Biegów Przełajowych będących memoriałem naszego dawnego kolegi Sławka Bobowskiego (92), majowym 9. Sztafetowym Biegom o Puchar Wielkiej Wyspy Szczytnickiej (99), 7. Biegu Śladem Konia na Partynicach (87) oraz 17. Małym Maratonie Złotnickim (140). Nasza akcja zainaugurowana została w 1999 roku na Złotnikach pod przychylną kuratela i opieką dyrektora SP 24 Wiesława Prystupy, zapalonego gołębiarza, który zginął podczas katastrofy w po zawalonym dachem targowej hali w Katowicach. Jesienny bieg na Złotnikach od tego roku jest Memoriałem Wiesława Prystupy, a na mecie na uczestników wszystkich biegów czekały okolicznościowe medale. Spora frekwencje miały tez biegi organizowane i współorganizowane przez członków WKB PIAST jak 8. Maraton Ślężański w Sobótce (97), 13. Otwarte Mistrzostwa X LO w Biegu Górskim na Ślężę (173), 6. Biegu pod Powodziową Falę (73) oraz 4. Lawinie – Międzynarodowym Marszozbiegu Śnieżka-Samotnia (212).

Pościgamy się z komandosami i maniakami

W pierwszej połowie 2007 r., dyrektor Maratonu Rekreacyjnego w Jelczu-Laskowicach będącego od 2006 roku Memoriałem Basi Szlachetki Aleksander Mitek będący w Miłoszycach dyrektorem położonej na trasie maratonu szkoły im. Polskich Maratończyków chce zorganizować sztafetę swoich dzieci na maratońskim dystansie. Zaprosił do towarzyszenia dzieciom nasz klub, a chęć takiego sympatycznego rywalizowania wyrazili także w imieniu swoich klubów Marek Wiśniewski z WKB Lublińca i Arti Kujawiński z KB Maniac Poznań. Dojdzie więc do braterskiego pojedynku trzech największych i najsilniejszych klubów w Polsce. Przy okazji miła informacja związana z jelczańskim maratonem. Wszystko wskazuje, że już od 2008 roku będzie się od odbywać w treminie listopadowym związanym z datą śmierci Basi. Łatwiej bez kolizji z innymi imprezami będzie można oddawać na tej trasie hołd Basi.

Nie odwiedził nas pierwszy prezes, olimpijczyk

Oficjalna historia naszego klubu sięga roku 1980, gdy na czele grupy entuzjastów spotykającej się aby pobiegać stanął Stanisław Przybylski, utytułowany pięcioboista, olimpijczyk Do czasu złotego medalu Janusza Gerarda Peciaka-Pyciaka w 1976 szczycił się najlepszym osiągnięciem olimpijskim, bo w Rzymie w 1960 roku był indywidualnie 7., a wraz z drużyną piąty. To on na początku lat 50-tych był w kilkuosobowej grupie oficerów, która doprowadziła do odrodzenia tej dyscypliny po wojnie. W swoim dorobku ma cztery tytuły indywidualnego mistrza Polski seniorów w latach 1956-57 i 1959-60. Stanisław Przybylski miał być gościem naszego spotkania podsumowującego rok 2006 i klasyfikację Gran Orix 2006, ale niestety kłopoty zdrowotne mu to uniemożliwiły.

Kto brylował w Grand Prix 2006

Najlepszym biegaczem w 2006 roku był Marian Czerski – 2.328 pkt zdobytych w 10 biegach (to maksymalna liczba liczonych w rankingu biegów, we której mogą być tylko dwa maratony, dwa biegi narciarskie, jeden triathlon i duathlon) wyprzedzając: 2. Henryka Tomczaka – 2.274, 3. Roberta Jędrusińskiego – 2.218, 4. Henryka Załęskiego – 2.181, 5. Irmę Tomczak – 2.180 (1. wśród kobiet), 6. Jana Fusa – 2.176, 7. Edwarda Kaszubę – 2.175, 8. Andrzeja Bogacza – 2.173, 9. Kubę Horbaczewskiego – 2.150 i 10. Rolanda Gromadę – 2.121 (1. w gronie młodzieżowców) oraz m. in. 22. Sebastiana Pigułę – 2.055 (2. Młodz.), 23. Andrzeja Fidora – 2.053 (3. Młodz), 26. Wiesławę Tomczak – 2.013 (2. w K) i 29. Jolantę Witasik – 1.991 (3. w K) oraz 54. Jana Malickiego – 1.824 (najstarszy klubowicz – rok 1929). Ze 144 sklasyfikowanych w rankingu aż 63 osoby miały zaliczone co najmniej 10 biegów, a kolejnych 19 przynajmniej 5. Wszyscy sklasyfikowani otrzymali kalendarze WKB PIAST na rok 2007, komplety odżywek i preparatów mineralnych oraz witaminowych z Hasco-Leku i zależnie od zajętego miejsca nagrody rzeczowe w postaci sprzętu sportowego. Szefowie sponsorskich firm: MOSiR-u Wrocław, Mercedesa-Benz Mirosław Wróbel, Epi Marketu Michała Koseli, Antexu Antoniego Stankiewicza i Comexu Pawła Korczaka oraz Hasco-Leku otrzymali pamiątkowe tabliczki-podziękowania. Obrady i zabawa nie trwała długo, bo następnego dnia czekała nas akcja "Biegiem po Euro’2012". Zanim ruszymy w biegowy sezon 2007 spotkamy się na Walnym Zebraniu Członków WKB PIAST 15 lutego 2007 roku.

Maciej Głowacki – 46. w rankingu – 1.894 pkt