Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [22]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Woland
Pamiętnik internetowy
Blog biegowy

Michał Wolański
Urodzony: 1981-07-03
Miejsce zamieszkania: Bydgoszcz
118 / 125


2015-04-17

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Przedmaratoński stres (czytano: 3843 razy)

 

Jest zawsze. Przynajmniej u mnie. Kilka przebiegniętych maratonów nauczyło mnie, że do tego dystansu trzeba mieć szacunek. Nie ma znaczenia, czy biegnie się na życiówkę, czy tak jak ja teraz - na ukończenie. Ten dystans jest tak długi, że drobny detal może uniemożliwić ukończenie.

W niedzielę startuję w Krakowie, nowym miejscu dla mnie. Wielk± niewiadom± jest pogoda. Może być każda. Nie zdziwi mnie ani upał, ani deszcz i wichura.

Trasa. Jest na pewno bardzo atrakcyjna turystycznie, bo w samym centrum Krakowa, ale sportowo daleka od ideału. Choćby ze względu na częste nawroty o 180 stopni. W tłumie nawet przy niedużej prędko¶ci różne rzeczy mog± się na takim nawrocie zdarzyć.

Przygotowania... Wybiegałem chyba mniej kilometrów niż przed jesiennym Poznaniem, ale przygotowania były bardziej regularne. 3 tygodnie przed maratonem pobiegłem bez problemu 23km, 2 tygodnie przed, również bez problemu 27km. Przed oboma sprawdzianami bardzo się stresowałem - przed oboma niepotrzebnie.

Moja skromna historia maratońska doskonale nadaje się na przykład do nauki dla innych. 3 pierwsze maratony zakończone pełnymi sukcesami. Bez problemów, z względn± łatwo¶ci±, w każdym kolejne życiówki. Czwarty, biegnięty na kolejn± życiówkę, zakończony zjazdem w połowie dystansu i marszem przez około 17km. Druga połowa biegu pokonana o godzinę dłużej niż pierwsza. Najcięższy test psychiki, jaki można sobie wyobrazić. I najlepsza lekcja szacunku do dystansu i do własnej ułomno¶ci. Kto wierzy, że jest niezniszczalny i każdy szalony plan zawsze mu się uda, ten prędzej czy póĽniej zostanie przez maratońskich bogów ustawiony do pionu. Ale takie biegi też s± bardzo potrzebne. Jestem i na zawsze będę dumny z tego, że potrafiłem mimo absolutnego spalenia w połowie drogi pokonać kolejne 21km, z czego dobre 17km marszem i jednak dotrzeć do mety. Nie chcę tego już nigdy powtórzyć, ale uważam, że to była bardzo cenna lekcja.

Co do niedzielnego startu - nie ma oczywistych powodów, dla których mogłoby się nie udać, więc zapewne się uda. Będę biegł bardzo wolno, na 4:30 ale bez trzymania się na siłę. Tak jak jesienny Poznań - gdy 4:30 zaczęło mi odjeżdżać bez problemu pozwoliłem na to i dobiegłem w 4:33. Antyrekord, ale to nie ma żadnego znaczenia. Teraz też absolutnie nie będę się szarpał. Je¶li będzie kolejny antyrekord, to nie mam z tym żadnego problemu.

OGROMNIE ważn± umiejętno¶ci± dla biegacza jest trzeĽwa ocena swojego poziomu. Szczera, przed samym sob±, ocena swoich przygotowań i uczciwe, w oparciu o przebyte przygotowania, dobranie celu. Cel wydumany, życzeniowy, czasem nawet uda się zrealizować i wtedy historie s± piękne, ale często spowoduje, że zamiast biegowego ¶więta będziemy chcieli jak najszybciej o biegu zapomnieć.

Trzymajcie w niedzielę kciuki od 9:00!

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


Truskawa (2015-04-18,00:07): Mam nadzieję w takim razie, że nie zdziwi Cię za bardzo deszcz ze ¶neigiem. Tu na południu lubimy mieć takie niespodzianki dla pół-nocników, że wspomnę Silesię. :)) Michu, ja bym bardzo chciała trzymac za Ciebie kciuki ale wtedy biegnie się do dupy. Po prostu czasami sobie o tobie pomy¶lę, życz±c Ci wszystkiego co najlepsze. Baw się w niedzielę jako i ja się bedę bawić. :)
Woland (2015-04-18,08:11): No toć razem będziemy się bawić. W tym deszczu ze ¶niegiem :D
Piotr Fitek (2015-04-21,23:09): To teraz czekamy na relację :) A co celów to jasne, musz± być realne, mog± być wy¶rubowane ale dalej realne :)







 Ostatnio zalogowani
andreade
20:47
kos 88
20:33
waldekstepien@wp.pl
20:25
StaryCop
20:07
kostekmar
19:48
inka
19:45
zbig
19:38
Yacek52
19:37
elglummo
19:36
Jawi63
19:33
edik19
19:29
lachu
19:21
Raffaello conti
19:18
uro69
19:15
olos88
19:10
platat
19:10
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |