2014-12-29
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Koniec końców 2014 (czytano: 2077 razy)
Po okresie solidnego roztrenowania w okresie listopad-grudzień, sezon zakończyłem startem w półmaratonie Św. Mikołajów w Toruniu (patrz fot.), choć rezultat jaki uzyskałem 1h16min31sek jest kiepski to najważniejsze ze rok 2014 kończę bez kontuzji.
Wcześniej na totalnej świeżości pobiegłem 10 km w Koninie gdzie zająłem 4 miejsce z czasem 34min5sek. Było to w okresie roztrenowania a więc nie spodziewałem się "wysokich lotów" mimo to rezultat pozwolił spać spokojnie.
Obecnie rozpoczynam przygotowania do (mam nadzieje) maratonu, który zamierzam pokonać wiosną 2015r.
Stricte plan treningowy będę realizował od stycznia.
Za swój debiut obrałem Warszawę i imprezę organizowaną przez potentata w branży paliwowej.
Program treningu będzie opierał się w pierwszej kolejności na kilometrażu- który chcę podwoić w stosunku do roku poprzedniego (w grudni już prawie mi się to udało rok temu w grudniu przebiegłem ok 170 km teraz jest to 295 km).
Nieodłącznym elementem będzie bieg ciągły ( bieg w drugim stopniu intensywności (owb II/bc2) to na nim będzie opierał się cały program.
Czymś nowym dla mnie będą długie wybiegania w okolicach 30 km których tempo będzie szybsze od typowych wycieczek biegowych. Długie rozbiegania jeżeli robiłem to bardzo sporadycznie. Teraz chcę to zmienić.
Oczywiście w planie nie zabraknie kilku startów kontrolnych oraz siły biegowej w postaci podbiegów na dystansie ok 300m.
W lutym zrealizuję też (1-2) treningi tempowe aby w marcu zwiększyć ich częstotliwość (3-4)
Cele jakie sobie stawiam na 2015r. to przede wszystkim:
- debiut w maratonie z rezultatem na mecie >2:35
- poprawa życiówki w półmaratonie (obecnie 1:12m:54s)
- ukończenie biegu ultra
Ma to być rok kilometrażu, dystansu i samotności długodystansowca dla mnie to będzie oznaczało długo i przyjemnie albo też długo i boleśnie, czas pokaże.
Reasumując Master Piernik się wydłuża :)
Życzę wszystkim udanego Sylwestra i spełnienia w 2015 roku swoich celów nie tylko sportowych !
Z biegowym buziakiem Piernik... Master Piernik
:*
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Mahor (2014-12-29,18:33): Nowy Rok 2015 - Oby Toruński "Piernik" był zazdrosny :)) Mikołaj_ (2014-12-29,21:17): Ty się "wydłużasz", ja zdecydowałem się "skrócić" w poszukiwaniu szybkości. Powodzenia, ciekawy plan! sojer (2014-12-30,19:35): Hoho, ambitne plany. Też postanowiłem zadebiutować w maratonie, ale biorę Łódź (połowa kwietnia, więc mam nadzieję, że będzie chłodno) i atakuję 3:30. Za stary jestem i za późno zacząłem biegać. Od początku listopada 383 km, z czego 247 w grudniu. Zaczynam widzieć efekty treningu. Master Piernik (2014-12-30,22:31): @Mahor- oby było o co :)
@Mikołaj-życzę powodzenia w szukaniu szybkości, może wtedy pościągamy się na finiszu :)
@Sojer nieźle w grudniu nabiegałeś u mnie licznik wybiję ok 300 km w grudniu :)
Powodzenia wszystkim :) Piotr Fitek (2015-01-04,13:04): Niezłe czasy wykręcasz. Powodzenia w realizacji celów. Gratulacje za rok bez kontuzji :)
|