2012-10-11
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Biegnij Warszawo 2012 (czytano: 568 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: https://www.facebook.com/NikeRunningPoland/app_476438569053213
To było prawdziwe biegowe ¶więto. Kolejne Biegnij Warszawo w którym uczestniczę. Mam na koncie wszystkie edycje:) Prawie 10 tysięcy osób ukończyło bieg. Atmosfera była fantastyczna, choć mi osobi¶cie bieg wyszedł do¶ć ¶rednio.
Nabiegałem wynik 33:46, cóż... ambicje były większe...
Nowa trasa była szybka, pogoda w sumie niezła, rywale mocni. Można było zaryzykować walkę o PB. Maty pomiarowe były rozmieszczone na każdym kilometrze, więc analiże biegu można przeprowadzić bez używania zegarka: https://www.facebook.com/NikeRunningPoland/app_476438569053213
A to było tak...
Tydzień przed biegiem mnie nosiło. Musiałem hamować.
Na rozgrzewce przed startem też biegało się swobodnie. Zapowiadało się mocne bieganie.
Wystartowałem spokojnie. Przynajmniej tak mi się wydawało:) PóĽniej okazało się że pierwszy kilometr wyszedł w 3:11, drugi podobnie. Cóż, nogi niosły i czułem jakbym drugi zakres leciał. Niestety nie trwało to długo. Coraz słabiej było od 4 kilometra, a od siódmego miałem "bombę" i już wiedziałem że jest po bieganiu. Na siódmym kilometrze były ekrany z motywatorami. Od Karoliny, Mariusza i Kuby dostałem fajne pozdrowienia, które wy¶wietliły się na ekranach. Podniosło mnie to na duchu i choć na chwile zapomiałem że nie mam już mocy. 9 kilometr był mocno z górki i na nim wykreciłem czas 2:59 ale kosztowało mnie to tak wiele, że ostatni kilomtr był 3:42...
W Płockim Półmaratonie w połowie wrze¶nia biegłem z u¶miechem na ustach, teraz było ciężko. Ale może dobrze że przetarłem się na wyższych prędko¶ciach bo w kolejn± niedzielę kolejna dyszka w planie:)
Skończyło się na 18 pozycji. W marzeniach było 10:(
Może za rok!!!
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |