Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [5]  PRZYJAC. [18]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Pralinka
Pamiętnik internetowy
Pralinkowe dyrdymałki

Paulina Nowacka
Urodzony: 1976-03-23
Miejsce zamieszkania: Luboń
7 / 13


2011-12-16

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Myślę jedno, robię drugie, mówię trzecie, czwarte wiem, a piąte przeczuwam. Jestem kobietą! (czytano: 4009 razy)



hip hip hurrrra!tak! powolutku się roztruchtuję..stare buty na wszelki wypadek zabrałam na traskę(jak dobrze, że się na mnie nie obraziły, po wymianie na "nowszy model"!!!!) i wracam na szlak mych biegowych wypadów. Wszyscy podsumowują już 2011 - ja snuję plany na kolejny. No właśnie jak tu planować jak we mnie ciągle coś nowego wygrywa swe syrenie melodie? Codzienne sprawy ogarniam jakoś rano na wybieganiu, ale w trakcie dnia coś stale się zmienia, zaskoczy zainspiruje ech :)))a co dopiero perspektywa ROKU CAŁEGO???
dobrze, że rano znów dla mnie jest ranem = runnem = runningiem najsłodszym
reszta sama jakoś się ułoży


Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


mariusz67 (2011-12-16,22:18): Pewnie że się ułoży i będzie dobrze.Miłego biegania w 2012"wielu sukcesów i dużo zdrówka,by kontuzje Cię z daleka omijały:)
Luki77 (2011-12-23,11:28): Myślę że zawsze wato snuć plany na najbliższą przyszłość ale pod jednym warunkiem że mamy dwa warianty jeden optymistyczny i pesymistyczny. To daje nam możliwość, oczywiście w pewnym stopniu do przygotowania się na nadchodzące zmiany lub pozytywnego i miłego zaskoczenia. Co do planów biegowych to staram się raczej nie snuć za wiele z racji tego że wiele razy nic z tego nie wychodziło i bardzo byłem załamany, raczej zdaję się na spontaniczność lecz z pewną dozą realizmu. Pozdrawiam







 Ostatnio zalogowani
Rychu67
08:04
pvlpl
07:44
perdek
06:43
Mirek73
06:37
Leno
05:57
Jarek42
05:46
biegacz54
04:48
Arti
01:19
orfeusz1
01:04
stanlej
00:55
Lektor443
00:49
cierpliwy
00:41
fit_ania
00:03
gpnowak
00:00
szyper
23:51
GriszaW70
23:43
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |