2010-08-22
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Dlugi trening po grillu (czytano: 302 razy)
Wczoraj grill a dzis dlugi trening. Rano wstawalo sie ciezko i nawet przemknelo mi przez glowe odpuszczenie biegu, zaraz po tej mysli zrugalem siebie i wieczorem po polozeniu dzieci do wyra wyszedlem na 2h. mialo byc lekko ale nogi poniosly i skonczylo sie na rozgrzewce, potem 1,5h w tempie maratonu i na koniec truchcik. nogi bola ale satysfakcja jest. jutro jakis lekki bieg i moze sauna. Poznan Maraton juz za 49 dni. czas ucieka i szkoda opuszczac nawet 1 dzien treningu. Cel: Zlamac 3:20
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |