| Pamiętnik internetowy IECO
Rafal Bielawa Urodzony: 1973-02-07 Miejsce zamieszkania: Kaszuby/Wawa/Wrocław
Liczba wpisów - 13
|
2018-08-03 | Siedmiomilowe za ciasne buty :) (czytano: 722 razy)
Takie moje podsumowanie biegu 7 szczytów 2018 :)
https://eco-rafal.blogspot.com/2018/07/siedmiomilowe-ciasne-buty.html...
| 2015-07-24 | Ultra kryzys? (czytano: 1136 razy)
Ultra kryzys?
Bieganie ultra związane jest nierozerwalnie z walką z dyskomfortem. Jak radzić sobie z kryzysami? Po pierwsze trzeba znać swój organizm, jego reakcje na pewne zdarzenia, jednak to i tak nic w porównaniu z doświadczeniem, jakie niesie za sobą przezwyciężenie każdej chwili słabości. Jeżeli raz już tego doświadczysz, każdą kolejną „wpadkę” pokon...
| 2015-07-19 | O 7 szczytów za daleko (czytano: 2709 razy)
O 7 szczytów za daleko
Pierwsza w sumie moja relacji naprawdę na gorąco. Siedzę, a raczej leżę jeszcze gdzieś w niedalekiej odległości od startu/mety, chwilę temu przywitałem tam Kamila, który dzielnie walczył do końca i zajął trzecie miejsce!
Świetna wiadomość, najradośniejsza wręcz wiadomość tegorocznej rywalizacji, chociaż to nie jego, a nas mieli witać.
Zacznijmy jednak od początku...
| 2015-06-08 | Czy aby na pewno porażka? (czytano: 1111 razy)
Mam swego rodzaju dylemat, jak ocenić ostatni start w Biegu Rzeźnika. Co bowiem ważniejsze, wynik sportowy czy zwycięstwo formuły biegu nad pustymi, bądź co bądź, cyferkami. Łatwo pędzić przed siebie, gdy wszystko idzie zgodnie z planem, gdy serce rwie się do przodu, noga „dobrze podaje”. Co jednak w momencie, gdy w trybach pojawia się piasek, co wtedy? Taki był dla mnie tegoroczny R...
| 2014-11-14 | prawy BUT lewy BUT (czytano: 1852 razy)
BUTa poszukiwania, czyli prawy do lewego
Zaczęło się od pewnej drobnej deklaracji „tak skończę” postawionej na koniec materiału na temat moich przeżyć i wrażeń z niedokończonego zmagania z Beskidy Ultra Trail. Poddałem się ze zmęczenia, które wynikało nie tyle z tych 150 km, ale ze stanu, z którym zjawiłem się na starcie w Szczyrku.
Mieliśmy bieg dokończyć wspólnie z Kamilem, ale...
| 2014-10-18 | WALKA O TRON :) (czytano: 1807 razy)
Koronacja, moment szczególny w życiu każdego władcy, a w życiu biegacza… chwila szczególna, choć zapewne nie najbardziej wzniosła. Mnogość możliwości zdobycia cennego przyozdobienia skroni można znaleźć, może nie bez liku, ale z pewnością wiele. Od korony półmaratonów w zależności od regionu, poprzez krajową koronę maratonów, idąc dalej kontynent, czy wreszcie cały świat. To nie wszystko, za...
| 2014-10-07 | BUT CHALLENGE (czytano: 1749 razy)
Beskid Ultra Trail, w skrócie zwany BUTem to jedna z tych imprez, których nie trzeba specjalnie przedstawiać. BUT to jedna z najdłuższych biegowych rywalizacji w kraju, walcząca o prymat tego naj, naj z B7S. Niestety zeszłoroczna edycja odbiła się dość negatywnym echem wśród ultrasów, więc nie dziwiło nieco mniejsze zainteresowanie w tym roku.
Pamiętam dość dobrze relacje z BUTa rocznik 2013 i ...
| 2014-09-26 | OJ TAM, OJ TAM (czytano: 1180 razy)
Wena do pisania gdzieś zgubiła się w lesie, podobnie jak ślad GPS, który szaleć potrafi w sposób niemiłosierny. Zresztą, fajnie jest czasem oderwać od tej elektronicznej smyczy i wyskoczyć na trening ot tak, bez spoglądania na nadgarstek. Łatwe? Tylko z pozoru! Niestety okazuje się, że elektronika obecna w naszym życiu potrafi nieźle zamieszać i gdy człowiek zapomni tego kawałka plastiku, to czuje...
| 2014-09-06 | WYCZEKIWANIE (czytano: 1183 razy)
Zbierałem się do pisania i zbierałem. Jednak tak, jak w przypadku biegania idzie mi łatwiej, i deszcz, czy śnieg nie są w stanie mnie zatrzymać, tak z pisaniem jakby szło nieco gorzej, tu nawet kamyczek w bucie może spowodować... że podczas pisania na klawiaturze na palcu pojawi się pęcherz. Ot dziwna zależność.
Ostatnie tygodnie spędziłem w sumie na budowaniu i burzeniu swojego kalendarza star...
| 2014-08-29 | DESZCZ (czytano: 1217 razy)
Deszcz, błoto i ponura pogoda to coś, co uwielbiam, a jak do tego dołożę jeszcze biegowe kapcie, jakąś szmatę na głowie i przemakalną koszulkę, to już frajda na całego. Wprawdzie letnie, sierpniowe deszcze nie niosą ze sobą przeraźliwego zimna, ale już do ciepłych z pewnością nie należą. Więc na te hartujące ducha będzie mi jeszcze poczekać, ale to już niebawem :)
Dzisiaj natomiast widząc, na c...
|
ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA
|
|