| Pamiętnik internetowy Biegaczy nie sieją , sami się rodzą
Bartłomiej Kozłowski Urodzony: 1972-05-19 Miejsce zamieszkania: Kielce
Liczba wpisów - 15
|
2011-12-09 | Stoi przed oknem lokomotywa.... (czytano: 1237 razy)
Po maratonie w Radomiu miała być dyszka w stolicy.... Już byłem w ogródku,już witałem się z gąską....Widziałem start, numer dyndał na koszulce i....i jeden telefon położył bieg Niepodległości(
Trudno zdarza się...
Po stolicy miało nastąpić roztrenowanie....ale po co! biegać!biegać!trzeba biegać...Efekt - przymusowe roztrenowanie a raczej leczenie kontuzji. Niefortunne nadciągnięcie mięśni u...
| 2011-11-15 | Spowiedź biegacza. (czytano: 1806 razy)
Wpis do bloga powinien być trafny , krótki , treściwy. Powinien zaciekawić czytelnika , wzbudzić emocje tak by znów powrócił . Aby czytanie zbytnio nie zmęczyło czytacza, musi mieć błysk, humor , werwę.
Zadając cios tym stwierdzeniom postaram się pokazać że można to rozwlec, rozciągnąć, by umrzeć z nudów czytając mój wpis. Przeprowadzę swoistą spowiedź biegacza ,wyleje to co we mnie siedzi , ...
| 2011-11-08 | (czytano: 1188 razy)
Maraton w Radomiu hymmmmmm.... Nie mówi się źle o biegu w którym robi się życiówkę. Minusów dość sporo lecz plusów było znacząco więcej. Nie mówi się źle o biegu w którym czujesz całym sobą atmosferę choć jesteś z Kielc. Nie mówi się źle o biegu choć wiesz że dzięki temu może być lepszy. Nie mówi się źle o biegu w którym debiutuje Twoja żona. Nie mówi się źle o biegu po którym wiesz że Twoje bieg...
| 2011-11-06 | (czytano: 1149 razy)
Jedziemy do Radomia! Żeby tylko nam się w głowach nie zakręciło) Ma być ciepło , byle nie wiało. Małżonka debiutuje w półmaratonie , pozającuje jej na 2 godziny i polecę sobie dalej.No czas coś zjeść i....... odczepić wagony.....
P.s Podobno Maraton Poznań i Warszawa to ściema!? to my pojedziemy do Radomia. No masz Ci los muszę się wyrobić w 4 godzinach bo mnie nigdzie na maraton nie wpuszczą...
| 2011-10-23 | Biegaczy nie sieją sami się rodzą....cd. (czytano: 1167 razy)
Wszyscy, wszędzie powtarzają mi-regeneracja! Niby wiem , niby chcę, a biegam dalej ... Wariactwo?! tak ! ale.. dobrze się w tym wszystkim czuję, fizycznie i psychicznie )) hehe. Jeszcze tylko dwa starty. Potem zrobię rozbrat z bieganiem aż do świąt.Jeszce jeden maraton i dyszka w stolicy i dam sobie luz....Już mam doła jak o tym myślę ! 3-4 tygodnie bez biegania, 3-4 tygodnie bez potu, zmęczenia, ...
| 2011-10-20 | Biegaczy nie sieją sami się rodzą.... (czytano: 1171 razy)
Dwa dni po maratonie, dwa dni bez biegania......ee tak to się nie da ! Środa rano patrzę przez okno, spoglądam na medal. Kołyszę się do przodu i do tyłu. Firanka uderza mnie w czoło , stoję tak i się waham , założyć krótkie czy długie leginsy? Ubierałem się ,2-3 minuty . Stoper na rękę, słuchawki w uszy , czapka, komin, rękawiczki...i już byłem przed blokiem. Zimno, literka promująca środowy pora...
| 2011-10-18 | ...z szuflady... (czytano: 1687 razy)
Biegać można wszędzie.
Za oknem zimno, deszcz, siadam do pisania. Tak krótko od przyjazdu, a wspomnienia już wyblakły; nabrały sentymentu. "Somewhere over the Rainbow" - Israel "IZ" nastraja do wspomnień. Jak zawsze dobra muza mnie pobudza i zmusza do refleksji
Biegać można wszędzie! Z takim nastawieniem wyjeżdżałem do Chorwacji.
Gorąco, duszno, można leżeć na plaży, jeść lody, roz...
| 2011-10-18 | ...z szuflady... (czytano: 1282 razy)
Cracovia Maraton
Miało być łamanie 4 godzin, sukces , łzy na mecie , euforia........
Wyszło łamanie kołem, tortury, złość, frustracja, ból, rozczarowanie......12 tygodni ciężkiego treningu, kilka startów w półmaratonach i 12 godzinnym biegu sztafetowym w Bochni miały być solidnym przygotowaniem przed maratonem. Pewnie tak było, Trener dokonał cudów, sprawił że poczułem się kimś wyjątkowym.
Ws...
| 2011-10-18 | (czytano: 1657 razy)
12 Godzinny Podziemny Bieg Sztafetowy Bochnia 2011
bochnia2
Siadam wreszcie do pisania, kładę koło siebie zaproszenie, numer startowy, medal, drobne notatki, puszczam Dżem "Skazany na bluesa",oglądam zdjęcia z biegu, zanurzam się w to głęboko, jak najdalej by przesiąknąć znów tym wszystkim na wskroś. Znów kipieć emocjami, uczuciem, wysiłkiem, radością, euforią, zmęczeniem, determina...
| 2011-10-18 | ...z szuflady... (czytano: 1190 razy)
12 godzinny bieg sztafet w Bochni
....no i jedziemy z Radkiem do Bochni na 12 godzinny bieg sztafet!!))...z 162 drużyn były losowane tylko 40 i my jesteśmy w gronie szczęśliwców!! impreza jest prawie 3 dniowa , wjeżdżamy do kopalni w piątek i wynurzamy się w niedzielę.......podobno jest tam zimno , ciemno , są przeciągi ale kto mówił że będzie łatwo...za to impreza jest czymś wyjątkowym...........
|
ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA
|
|
|
|