2012-12-07
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Kartka z biegowego dziennika... (czytano: 298 razy)
czwartek 06.12.2012 - 11.2 km
No i posypało w ostatnich dniach w Poznaniu białym puchem.Zrobiło się mrożno i mniej niż zwykle biegaj±cych można było tu i ówdzie dostrzec.Prawdę powiedziawszy też byłem sceptycznie nastawiony na warunki,zwłaszcza że na Arenie w niektórych miejscach zdawało się być ¶lisko.Zrezygnowałem z biegania w tym miejscu i przemie¶ciłem się nad Rusałkę.Była już 15:30 gdy zacz±łem biec i nie było tak żle jak się spodziewałem.Mogę powiedzieć że było wprost fantastycznie.Na drugim kółku zrobiło się już ciemno,ale w niczym to nie przeszkadzało,bo ¶nieżno-biały puch skutecznie o¶wietlał cały teren.No i te białe pokryte lodem jezioro na tle purpurowego nieba to widok bajeczny.Nawet kilku facetów biegało,a pod koniec biegła z czołówkami cała roze¶miana grupa.Warto było w tak pięknej zimowej scenerii sobie pobiegać i zasmakować zdrowego mrożnego powietrza.Kocham i takie klimaty...
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |