2011-03-16
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Spowolnienie? (czytano: 666 razy)
Dzień przerwy w treningu poprawił trochę samopoczucie i zregenerował organizm. Niestety nie całkiem. Dzisiejszy poranny trening (pomijaj±c zimny i silny wiatr pd.wsch.) mniej zmęczył niż poniedziałkowy. Idealnie jednak nie jest. Sprawdziłem w dzienniczku swoje wyczyny z ubiegłego tygodnia i włos zjeżył się na głowie. Od niedzieli 6 marca do wczoraj miałem tylko jeden dzień przerwy. Pozostałe dni wypełniały treningi, czy to w terenie, czy na bieżni. Nie liczyłem do tego ćwiczeń ogólnorozwojowych na siłowni, które też wyczerpuj± mię¶nie. Czas na realne spowolnienie. Jeżeli to było co¶ w rodzaju superkompensacji, to za kilka dni powinny pojawić się efekty. Czekam więc do następnego treningu w pi±tek. Jutro cały dzień jestem w Gdańsku i jestem zajęty. Wracam wieczorem i raczej nie zamierzam biegać.
No chyba, że moja żonka wyci±gnie mnie na wieczorn± przebieżkę ...
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |