Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [71]  PRZYJAC. [50]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
aktywny_maciejB
Pamiętnik internetowy
OD BIEGANIA DO MARSZU z KIJAMI NW I TRUDNY POWRÓT DO BIEGANIA

Józef Maciej BRZEZINA
Urodzony: 1959--2-23
Miejsce zamieszkania: Sochaczew
149 / 156


2024-09-07

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Sierpień na niezłym poziomie (czytano: 541 razy)

 

To nie był spektakularny miesiąc z licznymi wyjazdami na zawody. Oprócz 3 startów w parkrunach była tylko jedna wyprawa do Łodzi na bieg na 10 km. Liczyłem na dużo więcej ciekawych startów. Musiał wystarczyć systematyczny i mozolny codzienny trening. Udało się wykonać dużą pracę, która ma przynieść efekty późną jesienią. Takie mam nadzieje. Czy tak będzie to się dopiero okaże. O biegu Fabrykanta w ostatnim dniu sierpnia napisałem w poprzednim wpisie. Poza tym świętem dla biegacza jakim jest start w biegu masowym szara rzeczywistość.
Na tyle zdrowie pozwalało, że nastąpił powrót do żywszych przebieżek i nowość oprócz 30 sekundowych i od lat stosowanych zacząłem je przeplatać dużo łatwiejszymi i milszymi 15 sekundowymi z przerwa też 15 sek. Od razu tego typu trening stał się bardziej przyjazny dla mnie i sprawia więcej przyjemności. A o to chodzi. By nie katować się a naturalnie powtarzać ćwiczenia. Miesięczny kilometraż poszybował na 262 km z poziomu 214 km w poprzednim miesiącu i 197 km w sierpniu 2023 r.
Cieszy aż 5 wizyt na pływalni (w sumie 4,5 km pływania) oraz 9 treningów na rowerze. Dało to w sumie 14 dodatkowych obok marszów i biegania, jednostek treningowych, które urozmaiciły moją codzienność.
A to wszystko w dość trudnych na wysokie temperatury okolicznościach. Do tego należy dodać 65 tys. powtórzeń puch up oraz dużo mniej ćwiczeń na drążku oraz skrętoskłonów. W sumie jestem zadowolony z tak przepracowanego miesiąca. Dlatego sporo obiecuję sobie po kolejnym miesiącu pracy i kilku startach. Niestety nie udało sie zaplanować interesującego startu na początek miesiąca. Może w kolejnych tygodniach będzie lepiej. Zdjęcie zrobione dzisiaj przez Maję Stefańską podczas Parkruna nad Zalewem Żyrardowskim

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
Wojciech
09:56
Jorgen P..
09:53
biegacz54
09:49
makwi
09:47
Admin
09:42
bobparis
09:26
milosz2007
09:22
platat
08:46
fit_ania
08:46
BemolMD
08:45
kos 88
08:22
42.195
06:23
Grzegorz Kita
23:42
romangla
23:20
Andrea
22:49
Artur z Błonia
22:38
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |