2020-12-20
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Dzikie Ultra (czytano: 784 razy)
Dzikie Ultra czyli możliwo¶ć biegania 6 h po 4 km pętli po rolkostradzie na Trzech Stawach w Katowicach.
Dla mnie była to możliwo¶ć zaliczenia dystansu maratońskiego, bo to byłby pierwszy rok odk±d biegam bez maratonu.
Wszystko odbyło się jakby w innym magicznym ¶wiecie, że aż trudno opisać mi ten klimat, więc zrobię trochę tak po kronikarsku ;-)
Start biegu 18-ta wspólny (40-50 uczestników) warunki idealne do biegania. Wła¶ciwie założyłem sobie przebiec maraton poniżej 4 h ale tylko do 20 km trzymałem odpowiednie tempo, po czym uznałem, że lepiej jednak wykorzystać okazję do pogadania z dawno nie widzianymi znajomymi i nacieszyć się chwil±.
Niedaleko trasy, wła¶ciwie w lesie, kto¶ rozpalił ognisko. Przyjechał patrol policji, ale widać to było miejsce przeznaczone na to i wszystko było za zezwoleniem gospodarza tego terenu, bo ognisko płonęło jeszcze gdy ja już kończyłem biegać ok 23-ciej.
O tej godzinie w pobliskim jeziorku moczyła sie grupa (ok. 20 os) morsów :-)
Takie klimaty i jeszcze medal na koniec a wszystko za symboliczne startowe 3,66 zł które i tak w cało¶ci z innymi datkami wręczone zostało biegaj±cej matce dwojga wspaniałych bliĽniaków, którzy wymagaj± nieustannej szczególnej opieki.
Serdeczne dziękuję dla organizatora powszechnie znanego ultrasa jako Kóla i wszystkich uczestników.
Do zobaczenia w styczniu.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |