Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [6]  PRZYJAC. [21]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Misio
Pamiętnik internetowy
Widziane z Hamburga

Grzegorz Ulanowski
Urodzony: 1975-04-04
Miejsce zamieszkania: Warszawa
707 / 707


2014-08-04

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Wyciśnięty jak cytryna (czytano: 1567 razy)



Kolejnych kilka dni urlopu bardzo się przydało. Poleciałem z Hamburga przez Monachium do Gdańska, obejrzałem Kaszuby z lotu ptaka, później powściekałem się na PKP (tym bardziej się cieszę, że na codzień korzystam z Deutsche Bahn), ale udało się spędzić trzy dni nad morzem przy pięknej pogodzie. Żona z dzieciakami mieli wspaniałą pogodę przez trzy tygodnie, rzadko się taka zdarza.
O bieganiu nawet nie myślę. Lipiec zakończyłem z dwoma treningami, w tym tygodniu praca nie pozwoli na bieganie. A nawet gdyby nie praca, to pozostaje bolący kręgosłup. Tak bolał od siedzenia za kierownicą, że z trudem wychodziłem z auta...
A na koniec parę słów o pewnym "Aquaparku", który powstał we Władku. Po mieście na okrągło jeździł samochód, który reklamował to miejsce. Dziewczynki chciały pójść , a że były grzeczne, to poszliśmy. Cena kosmiczna, na szczęscie mieliśmy rabat ulotkowy. Najgorsze, że za tą cenę poza wejściem nie ma prawie nic: kilka basenów i 4 małe zjeżdżalnie dla dzieci, połowa i tak nie działała. Największa atrakcja, 50-cio metrowe zjeźdżalnie, płatne (słono!) dodatkowo. I oczywiście większość pontonów do zjeżdżania po nich popsuta... Kto raz pójdzie, więcej nie wróci.

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu







 Ostatnio zalogowani
platat
08:46
fit_ania
08:46
BemolMD
08:45
kos 88
08:22
Admin
08:04
42.195
06:23
biegacz54
05:03
Grzegorz Kita
23:42
romangla
23:20
Andrea
22:49
Artur z Błonia
22:38
Szafar69
22:26
jlrumia
22:25
staszek63
21:51
damiano88
21:51
romelos
21:39
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |