2014-03-18
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Jedenastka" Wroactiv - czyli jak pobiłem życiówkę na 10 km, na dystansie prawie 11 km... (czytano: 304 razy)
Do Wrocławia jechałem z cichym planem złamania 50 minut. Po biegu Powstańca w Dobrej, kiedy na pagórkowatej trasie udało się osi±gn±ć rezultat 51:45, liczyłem, że na płaskiej asfaltowej uda się urwać 2 minuty. Wybrali się ze mn± moi bliscy, bo we Wrocławiu mam rodzinę, więc była okazja odwiedzić.
Ale do rzeczy. Samo pobranie pakietu poszło sprawnie, szatniom na stadionie też nie można było niczego zarzucić. Spotkałem Jacka i Antoniego, posiedzieli¶my sobie trochę na wykładzinie pod ¶cian± i za niedługo pojawili się Jędrek z Mariuszem. Zrobili¶my fajn± rozgrzewkę polegaj±c± na pobiegnięciu na parking do samochodu :). I czas na start !!!! I pierwszy zgrzyt.. Nie wiadomo było, w któr± stronę biegniemy?! Organizator przestawiał nas chyba ze 3 razy. Wreszcie wystartowali¶my, pierwsze kółko wokół stadionu, drugie wokół stadionu, a przy wybiegnięciu z korony tablica z oznaczeniem 1 KM!! Sęk w tym, że zegarek pokazywał 1,8 km!! No nic,my¶lę, może GPS zwariował, w końcu stadion duży i zasłania niebo. Starałem się utrzymywać równe tempo, biegło się fajnie, tętno było niezłe. Jedynie co mnie zastanawiało to fakt, że praktycznie cały czas kogo¶ wyprzedzałem. Ten stan utrzymał się do 8-9 km (według tablic). Po wbiegnięciu na koronę uderzył taki wiatr, że aż zatykało. Pognałem ile mogłem , meta -czas stop i dystans według zegarka 10,81 km. Ale kiedy na telebimie wy¶wietliło się moje nazwisko i czas 52:55, czyli praktycznie taki sam jak na stoperze, lekko się podłamałem. PóĽniej wyja¶niło się, że po prostu zrobili¶my nadprogramowe kółko wokół stadionu. Na atestowanej trasie taki "numer" nie powinien się zdarzyć.Nie powiem żebym był zachwycony. Na szczę¶cie po kilku godzinach organizatorzy skorygowali wyniki i mogę się cieszyć now± życiówk± 48:35 :D. Tak więc bieg we Wrocławiu w ostatecznym rozrachunku wyszedł na plus.
Sebastian Kłys
Grupa Biegowa "Sieradz biega"
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |