Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [41]  PRZYJAC. [73]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Fix-u
Pamiętnik internetowy
Zabawa trwa!

Rafał Kołodzik
Urodzony: 1986-01-07
Miejsce zamieszkania: Luzino
278 / 289


2013-11-28

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Dlaczego maraton? Dlaczego Orlen maraton? (czytano: 981 razy)



Dlaczego zdecydowałem się na przygotowania do maratonu?
A bo tak! Bo chce. Bo po przebiegniętym na mega luzie maratonie Solidarności stwierdziłem, że maraton jest fajny!
Po debiucie długo dochodziłem do siebie. Miałem zakwasy jak nigdy wcześniej. Ale jak miałem sie czuć skoro nie byłem za bardzo do maratonu przygotowany. Brakowało czasu. Zacząłem biegać regularnie pod koniec maja. Ponad 2 miesiące treningu wprowadzającego żeby zbudować bazę a potem zaledwie półtora miesiąca treningu właściwego i jazda! Wyszło 2.55 ale sporym kosztem.

A Maraton Solidarności...bajka. Zacząłem z zającem na 4.00 i tak do 5km. Potem przyspieszyłem. 10km mijałem po 51 minutach. I dalej przyspieszałem. Połowa W 1.40. I nadal sobie biegnę z uśmiechem na twarzy. Druga połowa w 1.29. Całość w 3.10. Zero kryzysu. Cały dystans pokonałem z zajarana gębą;-) I wtedy pomyślałem, że może jednak spróbuję się pościgać w maratonie na wiosnę...Słowo się rzekło:-) Teraz trzeba walczyć.

Czemu Orlen?
Względy finansowe...po prostu.
Myślałem też nad maratonem w Łodzi...
W warszawie odpowiadał mi termin, no i tak jak pisałem wcześniej względy finansowe...wpisowe tyle samo, a w Wawie mam znajomego, który mnie przenocuje a w Łodzi niestety musiałbym skorzystać z hotelu....tyle. Kolejna sprawa powinno być więcej osób biegających na wynik poniżej 2.50...a wiadomo że w grupie łatwiej.



Autor zablokował możliwość komentowania swojego Bloga







 Ostatnio zalogowani
straszek
17:22
entony52
17:18
Stonechip
17:17
42.195
16:47
stanlej
16:30
Wojciech
16:22
kruszyna
16:06
UKS ATOS Woźnice
15:45
Marcin Kaliski
15:39
Grzegorz Kita
15:22
kos 88
15:21
homepg
15:20
gpnowak
15:17
pol1948
15:14
anielskooki
15:13
Leno
14:59
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |