2013-10-04
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| PAST 2011 (czytano: 374 razy)
Kolejne wspominki z kolejnego roku biegowego. Czy rzeczywi¶cie biegowego ? Czy może raczej był to rok joggingu ?
Cóż... ciężko pisać mi o roku 2011 który był krotko mówi±c całkowicie bezproduktywny. Dalej kontynuowałem bierny opór na wszelk± wiedzę/bazę treningow± kontynuuj±c moje "tam i nazad" w zasadzie w tym samym tempie. Może ciut więcej wybiegań było nie pamiętam i cholera gówno mnie to obchodzi.
Brutalnie ale inaczej nie jestem w stanie opisać tego bezmy¶lnego klepania gleby maj±c oczywi¶cie wygórowane oczekiwania co do poprawy wyniku z maratonu.
Czy miałem jakie¶ półmaratony ? - NIE
Czy próbowałem jakichkolwiek innych zawodów na 5km 10km poza MW 2011 ? - NIE
Czy dołożyłem gimnastykę, rozci±ganie czy jakie¶ ¶rodki treningowe ? - NIE
Czy zakupiłem buty o większym rozmiarze żeby unikn±ć wymiany paznokci ? - NIE ;-))))))
Zakupiłem tylko kolejne buty - tym razem przeciwdeszczowe z gore-tex"em w tym samym rozmiarze przeznaczonym do wymiany paznokci !!!
No więc nie maj±c podstaw do jakichkolwiek wyliczeń mojej aktualnej formy zapisałem się na maraton licz±c że złamię 3:10 bo..tak ;-)
Poooleciałem - co¶ koło 3:30 znowu. Oczywi¶cie maxymalny wkurw na mecie marz±c tylko o tym żeby wszystkich wokół pozabijać ! Choć chyba lepiej by było abym sam sobie w łeb strzelił...
To chyba na tyle - ten rok akurat może i¶ć w zapomnienie i przestrzegam innych aby nie robili tego samego...
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu kwiatu666 (2015-02-17,16:11): Z tymi "wymianami paznokci" wymiatasz! :p Dobre :)
|