2010-04-18
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Śpieszmy się... (czytano: 247 razy)
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko to co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego.
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnia czy ostatnia pierwsza.
Wiem, że to najczęściej cytowany wiersz Jana Twardowskiego, ale kiedy usłyszałam go dzisiaj, zabrzmiał inaczej...
PS. 18 kwietnia 2010r. - chcę zapamiętać tę datę.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora dyzio1t (2010-04-18,19:13): No cóż są w histori naszego narodu daty,których nie wypada nie pamiętać.DY. Marysieńka (2010-04-18,20:31): Ocalmy od zapomnienia...:)
|