Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Przeczytano: 949/14366 razy (od 2022-07-30)

 ARTYKUŁ 
Srednia ocen:7.3/3

Twoja ocena:brak


25 lat minęło...
Autor: Rafał Wilczyński
Data : 2007-05-02

We wrześniu 1972 roku Fred Lebow rumuński emigrant zorganizował w CENTRAL PARKU w Nowym Jorku bieg na dystansie maratońskim. Wystartowało 150 uczestników. Po 25 latach sprzedano 30 tysięcy numerów startowych – chętnych było dużo więcej.

3 września 1976 roku Paweł Kiczyłło – reprezentacyjny średniodystansowiec polskiego Woundertaimu zaprosił do Gniezna wszystkich biegaczy do udziału w biegu Lechitów. Trzy lata później redaktorzy Hopfer i Wegrzyn byli inicjatorami Maratonu Pokoju. Dzisiaj bieg ten nosi nazwę Warszawski Maraton z dopiskiem i logo aktualnego sponsora. Takie były początki masowego biegania w Polsce.

Wprawdzie można by wymienić pierwszy super maraton "Calisia" – 82, ale tak długi dystans to dla bardzo dobrze przygotowanych wyczynowców. Miasta duże i małe zaczęły organizować biegi uliczne na różnych dystansach. Nie istniała żadna granica wieku. Ścigali się wszyscy – zrzeszeni i amatorzy. Należało do dobrego tonu pokazać się w eleganckim sprzęcie sportowym biegając, a ten kto zdecydował się brać udział w zawodach urastał na bohatera otoczenia. Zrzeszeni biegali w sprzęcie renomowanych zachodnich firm – amatorzy w obuwiu ważącym nierzadko kilogram. Dzisiaj kolumna biegaczy to prawdziwa kolorowa rewia mody. Obok olimpijczyka biegnie często amator drożej ubrany.

W początkach popularności biegów ulicznych w Polsce każdego czwartku "Kurier Polski" drukował kalendarz biegacza. W tym miejscu godzi się wymienić dwa nazwiska: Marek Celejewski i Janusz Kalinowski. Obaj redaktorzy zajmowali się publikowaniem w "Kurierze Polskim" wszystkiego co związane było z biegami ulicznymi.



Rys.1 - biegi dzieci cieszą się ogromną popularnością



Następnie powstały dwie organizacje: Federacja Klubów Biegacza i Polskie Stowarzyszenie Biegów, które wydają rokrocznie kalendarze zawierające szczegółowe informacje o biegach ulicznych w Polsce i nie tylko.

Miasto nasze (Krapkowice - przyp.Admin) włączyło się do rodziny wielkiego biegania nadspodziewanie mocnym akcentem. W trzecią niedzielę marca 1983 roku bieg na dystansie 20 km spod pomnika obok baszty do Ściborowic i z powrotem z metą na stadionie w Otmęcie ukończyło 225 uczestników. Historycznymi zwycięzcami zostali - wśród pań: Zofia Turosz z Leżajska, która pokonała o 20 lat młodsze konkurentki, a wśród panów plejadę gwiazd polskich długodystansowców pogodził zawodnik bydgoskiego Zawiszy Ryszard Misiewicz.

Ja również kilka razy pokonałem trasę krapkowickiego biegu w lepszej formie aniżeli stosownie do wieku. Biegali i biegają nadal moi koledzy ze wspólnych treningów: Joachim Słowik, Janek Kornas, Jurek Chmiel, Leszek Witt, Włodzimierz Augustyn, Jurek Mazur, Waldek Krych oraz Wiesiek Wolski, który zaliczył 18 biegów.

Z chwilą wprowadzenia nagrody dla najszybszego biegacza z Krapkowic Wiesiek Wolski stał się każdorazowo jej posiadaczem. Dlaczego w trzecią niedzielę marca i dlaczego 25 km (od II biegu do XVI)? Bieg kiedyś nosił nazwę "Dla upamiętnienia kolejnej rocznicy wyzwolenia Krapkowic". Od 1990 roku (VIII bieg) nosi nazwę Międzynarodowy Bieg w Krapkowicach. 25 km było dystansem na którym najchętniej sprawdzali swoją formę czołowi długodystansowcy naszego kraju, a od 1990 roku i zza wschodniej granicy.



Rys.2 - chłopcy - męska rywalizacja na 100%



Z Krapkowic wyruszali po duże pieniądze na trasy światowych maratonów – mistrzowie Polski, olimpijczycy, uczestnicy mistrzostw świata i Europy: Antoni Niemczak (Śląsk Wrocław)- do którego należy rekord 25 km trasy 1:16:15 z 1986 roku. Ryszard Kopijarz i Jerzy Finster (Górnik Brzeszcze)- wielokrotni mistrzowie Polski i reprezentanci kraju na wszystkich dystansach rozgrywanych na stadionie w przełaju i na ulicy. Wielokrotni mistrzowie w biegu maratońskim: Tadeusz Ławicki (Zagłębie Lubin), Wiktor Sawicki, Józef Kazanecki, Jacek Kasprzyk (WAWEL Kraków), Wojciech Radkowski (AZS Gdańsk), Janusz Wójcik (SPRINT Bielsko-Biała), Dariusz Wieczorek(Legia Warszawa), Andrzej Krzyścin (ALTOM Gniezno), Grzegorz Głogosz (Skra Warszawa obecnie EKSPRES Katowice), Mirosław Gołębiewski (ROW Rybnik obecnie EKSPRES Katowice), Karol Dołęga, (WKS Oleśniczanka), Leszek Bebło (WKS Oleśniczanka)- olimpijczyk z Barcelony i Atlanty, Edward Rydzewski (Chemik K-Koźle), Krzysztof Przybyła (LZS Wawelno-POLWOD Opole) - uczestnik mistrzostw świata w półmaratonie, Włodzimierz Kotow (BLS, Mróz Borek Wielkopolski), Michał Wójcik - trener polskich maratończyków, który w roku 1984 (II bieg-25 km) mając 48 lat zajął V miejsce, ustępując zwycięscy niecałe 5 min.

Michał Wójcik kilkakrotnie wygrywał kategorie Masters w Maratonie Nowojorskim. Henryk Paskal (WKS Olesniczanka)- dziś przedstawiciel AIMS oraz firmy sportowej ASICS na nasz kraj. Panie: uznana za miss polskiego maratonu (przez redaktora Jacka Żemantowskiego w 1982 roku po wygraniu Maratonu Pokoju), Helena Kozioryńska (Wisła Kraków), pierwsza mistrzyni Polski w biegu maratońskim Anna Bełtowska-Król (Hutnik Kraków), uczestniczka Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie, mistrzostw świat i Europy – mistrzyni Polski Małgorzata Birbach (Gwardia Olsztyn), Czesława Mentlewicz (Kłos Olkusz)- rekord trasy 25 km (IX bieg, 1991), 1:30:57, Grażyna Kowina (Olkusz)- mistrzyni Polski w kategoriach młodzieżowych i seniorskich od dystansu 800 m do 10 km, Krystyna Pieczulis (AZS AWF Katowice), Wioletta Kryza (AZS Olsztyn)- medalistka mistrzostw Polski w biegach przełajowych i ulicznych; wygrywająca maratony w Azji Południwo -wschodniej; jak również reprezentantka naszego regionu Wioletta Uryga (Kluczbork), Janina Malska (Olkusz) i Beata Monica Szyjka (Viktoria Racibórz)- medalistki mistrzostw Polski w biegach przełajowych i ulicznych.

Było wielu zawodników, którzy rokrocznie startowali w Krapkowicach: Jan Kopeć ze Szczecina - nestor polskiego maratonu, Jerzy Lewandowski z Płońska, producent wód mineralnych i gazowanych, Henryk Szymków z Rzeszowa, który oprócz pasji biegania pokonał trasę do Gorzowa Wielkiego nie zsiadając z roweru. Wiesław Wolski z naszego miasta, który przygodę z bieganiem rozpoczął w dość niecodziennych okolicznościach.



Rys.3 - do Krapkowic przyjeżdżają całe kluby



Pod koniec roku 1982 Herbert Kasner i ja złożyliśmy wizytę ówczesnemu szefowi miasta panu Kazimierzowi Karpińskiemu z propozycją zorganizowania w naszym mieście opisywanego tu biegu. Wybraliśmy termin, który był wspólny dla strony sportowej i politycznej. Pieczę ze strony Urzędu sprawował pan Jan Nadbrzeżny. Pierwszą instytucją, która zajęła się organizacją biegu była Spółdzielnia Mieszkaniowa "Zjednoczenie". Prezesem tej instytucji był Władysław Martynowski.

Organizacją imprezy od strony technicznej zajął się TKKF Zryw przy SM "Zjednoczenie". Do komitetu organizacyjnego należeli: Adam Szarzewicz, Herbert Kasner, Maria Adamczyk, Bożena Dąbrowska, Anna Skifor. Wszyscy pracowali nie pytając za ile i w jakich godzinach, co istnieje do dnia dzisiejszego. Bieg od pierwszej edycji cieszył się ogromną popularnością w całej Polsce i wśród zawodników z ościennych państw, a nawet pojedynczo startowali biegacze z Francji i krajów afrykańskich.

W klasyfikacji prowadzonej przez Centralny Klub Biegacza dwukrotnie bieg krapkowicki otrzymał Puchar pierwszeństwa w kraju za wzorową organizację. W roku 2001 (organizator MOS Krapkowice, UMiG Krapkowice oraz Starostwo Powiatowe) bieg uhonorowany został certyfikatem jakości – ZŁOTY BIEG 2001. W treści certyfikatu napisano: "wyróżnienie zostało nadane dla udokumentowania doskonałej organizacji – XIX Krapkowicki Bieg Uliczny – przez zespół redakcyjny serwisu internetowego Maratony Polskie".

Po przyjęciu organizacji przez Urząd Miasta Dyrektorem biegu z urzędu został Jan Nadbrzeżny – ówczesny zastępca Naczelnika Miasta. W tym okresie inspektorami ds. sportu tutejszego urzędu byli: Jan Maleńczuk, Józef Bienias, Robert Garus, Marek Niedzielski, Małgorzata Meisner. Dużą pomoc każdego roku przy bezpośredniej organizacji okazywały: Maria Domaradzka - kierownik Wydziału Kultury i Sportu tut. Urzędu, Helena Połeć, Irena Lebiedzińska-ŚZPS "Otmęt", Aniela Ciągło- komendant Hufca ZHP w Krapkowicach, małżeństwo Barbara i Leszek Witt.

Nie sposób pominąć dyrektorów Domu Kultury, gdzie przez wiele lat mieściło się biuro zawodów: Stanisława Kowalczyca, Piotra Marszałka, Joachima Kubilasa – wspomagającego bieg do dziś. Zabezpieczeniem trasy kierował Marian Zając z funkcjonariuszami Milicji Komendy w Krapkowicach. Dzisiaj funkcję tę przejęła Policja. Trudności, których wówczas zbyt wiele nie było zawsze pomagał rozwiązywać pan Jan Bresiński, sekretarz Komitetu Miejskiego PZPR. Były to zupełnie inne realia, nieporównywalne do dzisiejszych.



Rys.4 - 2007 - absolutny rekord frekwencji - 382 biegaczy



Sponsorowanie imprez sportowych w ówczesnym systemie było kierowane centralnie, główne źródło finansów zabezpieczał organizator oraz zakłady pracy i instytucje państwowe, spółdzielcze i prywatni rzemieślnicy, a często i osoby fizyczne. Po roku 1989 nastąpiła radykalna zmiana w organizacji sportu polskiego. O powodzeniu imprezy decydują głównie prywatni sponsorzy – choć nie tylko.

Głównym sponsorem biegu w Krapkowicach są nadal Górażdże-Cement Heidelberg Cement Group. Z każdym rokiem trudności wzrastają, ale bieg krapkowicki wciąż jest popularny. Pomysł na pozyskanie większej liczby sponsorów i chęć wprowadzenia biegu do miasta spowodowały, że w roku 1999 całkowicie zmieniono trasę. Atestację półmaratonu wykonał Tadeusz Dziekoński- mierniczy IAAF. Zawodnicy biegali ulicami wszystkich osiedli Otmętu i Krapkowic. Dyrektorem biegu był wówczas Marek Niedzielski, a zwycięzcami zostali: zawodnicy Białorusi Alena Taustyhina (1:17:46) i Andriej Gordiejew (1:05:04).

Od roku 2000 ponownie imprezie dyrektoruje Małgorzata Meisner, która kierowała organizacją XV biegu. Bieg aktualnie odbywa się na dystansie 10 km, na trasie atestowanej i posiada licencję PZLA, a w dwóch pierwszych edycjach wchodził do punktacji Pucharu Polski. Skrócenie trasy i przesunięcie terminu miało na celu zachęcenie do udziału większej liczby młodzieży oraz mieszkańców naszego miasta i powiatu. W ubiegłym roku biegi dla dzieci i młodzieży ukończyło 620 osób, a w biegu głównym sklasyfikowano 241 osób, w tym z naszego powiatu biegali: Jan Kadłuczka, Artur Fusiarz, Zdyb Paweł, Kaszura Szymon, Wojsiat Zbigniew, Ożóg Paweł, Osiej Cezary, Lejczak Krzysztof, Kochanowski Marian, Niewiadomski Marek, Nadbrzeżny Jan ,Kędziora Marek ,Robert Nec ,Ozaist Piotr , Gerhard Paul, Gerlach Paweł, Palimąka Grzegorz.



Rys.5 - biegacze wzbijają w powietrze tumany kurzu...



Obecnie bieg główny poprzedzają biegi dzieci i młodzieży, dla których warunki pogodowe 1 maja są o wiele bardziej sprzyjające aniżeli w marcu. Inicjatorem biegów dla dzieci i młodzieży, które poprzedzały również w poprzednich latach bieg główny był Wiesław Kuliś, aktualnie Naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury i Sportu UMiG w Krapkowicach.

Pomysłodawcą zmiany terminu i dystansu Krapkowickiego Biegu była Małgorzata Meisner. W ostatnich latach do teraz aktywnie w organizacji biegu uczestniczą: pracownicy MOS Krapkowice, pracownicy Biblioteki i Domu Kultury w Krapkowicach, nauczyciele wychowania fizycznego krapkowickich szkół, młodzież szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, funkcjonariusze Straży Miejskiej, Ochotniczej Straży Pożarnej i Policji, pracownicy Urzędu Miasta i Starostwa oraz osoby sympatyzujące z biegiem.

Dzisiaj (1 maja 2007 - przyp.Admin) po raz dwudziesty piąty przywitamy biegaczy na stadionie w Otmęcie, którzy pobiegną do Krapkowic i z powrotem. Na 10 km trasie profesjonaliści będą walczyć o nagrody, a pozostali zrealizują swoje prywatne cele. Na pewno dla wszystkich od wielu lat biegających jest to sposób na sportowe życie. Bieg Krapkowicki jest jedną z głównych imprez sportowych naszego miasta a także promocją regionu.

Rafał Wilczyński



Komentarze czytelników - brakskomentuj materiał



















 Ostatnio zalogowani
Kazim
08:48
platat
08:19
Bystry1983
08:15
kos 88
07:52
GriszaW70
07:42
Brytan65
07:32
Januszz
07:31
chris_cros
07:15
jaro109
06:19
grzybq
05:16
biegacz54
04:30
seba1
02:43
Arti
00:42
¦migło
23:06
grzedym
23:05
soniksoniks
22:33
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |