2008-05-07
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Nowe buty na bieszczadzkie błota (czytano: 209 razy)
Dzi¶ po robocie udało mi się wyrwać do Decathlonu po buty, bo jak słyszałem Bieszczady płyn±. Miałem niezły dylemat, bo dobrze leżało kilka wariantów. W końcu wybrałem rajdowe Quechua w cenie 189 zł, żarówiastopomarańczowe (trudno) z zębat±, tward± podeszw± i zabezpieczeniami, żeby nic się do butów nie sypało. Jak tylko dojechałem do domu, to ruszyłem testować buty na Górę. Tym razem bez Szarej, która była z Ank± na spacerze. Buty jak na razie zapowiadaj± się OK. Nie maj± zbyt dobraj amortyzacji, ale na RzeĽniku akurat to podobno zaleta a nie wada. W sumie w czasie brutto 1:27 zrobiłem z 11 km i sporo ćwiczeń (m.in. wspięcia na łydki i wypady szermiercze na po¶ladki). Do tego 3 żwirowe pętelki i 10 dużych podbiegów na górę, czyli z 230 m deniwelacji. Popadało pod koniec...
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |