2020-12-12
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Byle do wiosny (czytano: 850 razy)
100 km/tydzień, 7-dem treningów w 6 dni.
Dawno tyle nie nabiegałem w ci±gu tygodnia :-) W przyszłym może zrobię jeszcze ciut więcej a potem zluzuję.
Na razie nie biegam ¶ci¶le wg planu, ale staram się robić w tygodniu trzy tzw akcenty czyli interwały, podbiegi lub kros i długie wybieganie.
Najmniej lubię to ostatnie dlatego szukam pretekstu by choć na chwilkę przej¶ć do marszu.
Wci±ż też doskwiera mi ból w ramieniu, skutek upadku na Frassatim a to już prawie trzy miesi±ce minęło.
Wytrzymało¶ć też jeszcze słabiutka o szybko¶ci to już nawet nie wspomnę :-(
Zastanawiam się czy dam jeszcze kiedy¶ radę przebiec dyszkę poniżej 40 minut ? Na razie ciężko utrzymać mi tempo 4:30-ci.
Do pierwszego startu ulicznego jeszcze sporo czasu, więc spokojnie trzeba robić swoje, systematycznie i bez nadgorliwo¶ci.
Muszę to sobie powtarzać co jaki¶ czas ;-)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Moniq (2020-12-14,13:33): Danek - systematycznie i cierpliwie-) chris_cros (2020-12-15,09:52): Wspieram cię i kibicuję a także pod±żam za twoimi wyzwaniami małymi kroczkami ... zainspirowałe¶ mnie tym rekordem na 10 km poniżej 40 min. Lata lec± nieubłaganie , a ja tęsknie za dawn± życiówk± 42:12 bo teraz pi±tka z przodu :-) DamianSz (2020-12-15,19:02): Tak Moniq stale to sobie powtarzam ;-) DamianSz (2020-12-15,19:07): Cris ciężko pogodzić się z tym, że coraz trudniej utrzymać formę, ale trzeba mieć ambitne cele. Moim jest 40 min na dyszkę, ale jak będzie 41 to rozpaczać nie będę ;-)
|