| Pamiętnik internetowy Biegam - po prostu
Marek Piotrowski Urodzony: 1962-10-27 Miejsce zamieszkania: Legnica
Liczba wpisów - 8
|
2014-06-19 | Piękny krajobraz po Biegu Szlakiem Wygasłych Wulkanów (czytano: 1027 razy)
Już po Wulkanach. Trzeci rok z rzędu, za każdym razem trasa trudniejsza, a w tym roku to już eksteremum. Podbiegi i podejścia jak w górach z tą różnicą, że w tym roku nie było lin, którymi można się wspomagać. trzeba było na "Kota Dżinksa" na prawie pionowe ściany. Dwie przeszkody były takie, że trzeba było koniecznie sobie pomagać ale to w ramach tzw. integracji. No i na koniec oczywiście Złotory...
| 2013-12-09 | Przygotowania do zimy (czytano: 1233 razy)
Ostatnio wybiegłem w ten silny wiatr tzw. Ksawery i stwierdziłem, że trochę za bardzo mnie przewiało. Kupiłem w Lidlu koszulkę termoaktywną. Akurat była jakaś akcja dla narciarzy. Myślałem, że za te pieniądze to może być ściema ale w sobotę wieczorem zrobiłem test i okazała się rewelacyjna. Utrzymuje temperaturę ciała, nie jest za gorąco i nie zimno tak, że zakup trafiony. Bieganie przy takim wiet...
| 2013-11-28 | Prawie zima (czytano: 1412 razy)
Znowu miałem trzy dni niebiegania i teraz będzie trzy dni biegania, fajnie, już się nie mogę doczekać pomimo, że coraz zimniej. Na ostatni terning ubrałem sie tak spokojnie trzywarstwowo, oczywiscie góra bo dół jeszcze nawet czułem, że za ciepło w długich spodniach. Na szczęście nie straciłem zapału do treningów pomimo zimna ale jak osotatnio wybrałem się w tzw. teren to myślałem, że mnie mgła za...
| 2013-11-15 | Na głodzie (czytano: 1292 razy)
Już trzeci dzien nie biegam z uwagi na pracę i zaczyna mnie nosić. 72 godziny to dla mnie stanowczo za długo. To już chyba mały nałóg i jestem na głodzie biegania. No ale jest weekend i cale dwa dni wolne a nawet w moim przypadku trzy gdyż poniedziałek też mam wolny. Niestety muszę teraz trenować falami czyli trzy dni treningu i dwa lub trzy bez. Taki system pracy i nic nie poradzisz. I tak dobrze...
| 2013-11-07 | Treningi (czytano: 1294 razy)
Zbierałem sie dosyc długo ale w końcu w niedzielę usiadłem, wziąłem zeszyt, długopis, linijkę, porobiłem tabelki i zrobiłem plany treningów na listopad na razie (podobno co zapisane własnoręcznie to obliguje bardziej do przestrzegania). Wygląda powaznie ponieważ obok treningów własciwych zaplanowałem tzw. treningi alternatywne gdyby na przykład akurat tornado przechodziło i nie można by było wybi...
| 2013-10-27 | Jesień ??? (czytano: 1286 razy)
Zainspirowany blogiem nurinki6 chciałbym zdementować, bo raczej niby jesień a lato. Wybiegłem dzisiaj w lekkiej wiatrówce no bo niby koniec października a tu okazało się, że pomysł do bani. po trzech kilometrach byłem zgrzany jak Zorro. Już mi się nie chciało rozbierać w biegu i jakoś przemęczyłem te swoje kilometry. Co do zapachu grzybów i babiego lata to raczej zapach spalin z Tirów. Niezły dopa...
| 2013-10-24 | Plany (czytano: 1127 razy)
Przeczytalem blog o planowaniu na przyszły rok i tak zastanowiłem się, że chyba coraz bardziej jestem uzależniony ponieważ urlop zacząłem planować pod kątem ewentualnych startów. Zapisałem się na Festiwal Biegowy do Krynicy i teraz trzeba będzie przynajmniej do tej imprezy dostosować urlop. Poza tym chciałbym zaraz na wiosnę zorganizować swój własny bieg. Chcę przebiec sobie ze Stogu Izerskiego w ...
| 2013-10-22 | Krajobraz po Biegu o Lampkę Górnika w Lubinie (czytano: 1110 razy)
Niby na każdym treningu robiłem więcej kilometrów niż dystans biegu, niby przebiegłem bez problemów górski półmaraton w Jakuszycach a tutaj w sumie po ulicach i to nowych a zjechany byłem jak koń po westernie. Może to nie był mój dzień. Ale czas nie najgorszy i na medal się załapałem. Zrobiłem za to plany na przyszły rok, tak po drodze i wyszły mi prawie same biegi w górach i tzw. terenowe. To chy...
|
|
|
|
|