2017-11-13
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Ostatki (czytano: 1402 razy)
Ostatni weekend biegowy przed roztrenowaniem był niesamowity , pełen emocji, endorfin , miłego towarzystwa i fajnego biegania.
Na bieg Niepodległościowy nie miałam pomysłu jak się zabrać za niego ?Czy wolniutko , czy może zobaczyć czy jakaś iskra jeszcze we mnie się tli ?.Pogoda była straszna – w jakiej dawno nie biegałam , wiał wiatr raz po raz lunęło cos na nas z nieba , deszcz zacinał …a co tam spróbuję wykrzesać coś jeszcze z siebie na ten ostatni bieg przed odpoczynkiem. Tempo nie było zatrważające , ale poniżej 5.0/km udało mi się – po zamuleniu górskim uważam , że nie ma wstydu😊.
Za to w niedzielę nazbierała się grupka zapaleńców i pognaliśmy do Głuszycy na trening(takie tam bieganie )WRC(Waligóra Run Cross), uwielbiam tamte góry , jest w nich ciekawość , rozmaitość , no i są trudne .
Wiadomo każdy tempo ma różne, porobiły się grupki , a z czasem zaczęliśmy się gubić 😊. Na szczęście technika ogarnęła wszystko- telefony to jednak przydatna rzecz , z różnych stron, ale jednak wszyscy trafili w punkt docelowy – schronisko Andrzejówka . Po takim wysiłku herbata jest jak napój bogów , nektar dla ciała i duszy …moje ramiona obolałe(dawno z plecakiem nie biegałam), mega zadowolenie – jakąś fajną świeżość czułam w nogach nie wiedzieć skąd i tak mi minął wolny weekend od nauki .
Czas na labę i myślenie co potem …bo jakieś plany są , ale trzeba je logistycznie poukładać no i wyznaczyć sobie cel.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu zbyfek (2017-11-13,09:46): To jest kobieta powabna i szuka nowości.:) zbyfek (2017-11-13,12:41): Jaki kierunek masz nauki,może specjalizacja. żiżi (2017-11-14,07:36): Filologia angielska:) snipster (2017-11-16,09:53): cel - biegać, biegać, biegać :) żiżi (2017-11-29,13:45): Cel- przeżyć:)
|