2016-12-01
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| II WoĽnicki Bieg Uliczny (czytano: 608 razy)
Przebiegłam. Alleluja! Przy aktualnej pogodzie sam fakt, że wystartowałam to już nie lada wyczyn! Na zmianę lało, sypało, wiało i si±piło aż strach było w ogóle wysi±¶ć z samochodu. No ale, że to nasze zezowate szczę¶cie czasami u¶miecha się do nas to niech maj± - na niecałe 50 minut niebo wstrzymało wszelkie opady i my wtedy ¶mig - ¶mig - zd±żyli¶my obrócić do mety :) Trasa była urozmaicona, trochę z górki, trochę podbiegów - dwa okr±żenia między domostwami. Nie licz±c startu cały bieg przebiegłam w towarzystwie "tubylca", niestety zapomniałam imienia. Niemniej biegli¶my sobie razem - ja mu nadawałam tempo (on bez zegarka) a sama karmiłam się dopingiem jego licznych na trasie kibiców. Dobrze jest czasem skorzystać z takiej nieprzewidzianej symbiozy. I choć sam± końcówkę odpu¶ciłam ukończyłam bieg w dobrym czasie i formie.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |