2012-11-02
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Dzień Zaduszny (czytano: 267 razy)
Dzień Zaduszny
¦wieczkę zapalić za dusze, dzisiaj każdy powinien. Za dusze bliskich, krewnych, tych których znali¶my i szanowali. W tym roku sportowy ¶wiat opu¶cili m.in. : Włodzimierz Smolarek, Jerzy Kulej, Leszek Drogosz. Każdy z Nich to Wielki Mistrz i Wielki Sportowiec. Jednak dla mnie, największ± strat± była ¶mierć mojego kolegi klubowego. Wiesiek był niedo¶cigłym wzorem sportowca, a przy tym człowiekiem niezwykle skromnym. Jego wynik w biegu maratońskim ( ok. 2,30 ) pozostanie poza zasięgiem większo¶ci z nas.
Ostatni raz ¶cigałem się z Wie¶kiem przed jego ciężka i długa chorob± 25 kwietnia 2010 w Cieszynie, przybiegłem 30 s. za Nim. Na mecie żartowali¶my, że już niedługo będziemy razem finiszować. Obiecał mi to ! ……………… Ten jeden raz słowa nie dotrzymał.
Wczoraj przeczytałem epitafium na grobie Wie¶ka :
„Zatrzymam się gdzie¶ i poczekam na Was”
Wiesiu, ten jeden raz, ja nie będę się spieszył, choć brakuje mi wspólnych zawodów i treningów.
Wiesław Mroziński
(1951,06,19 - 2012,05,15)
Truchtacz Mysłowice
Żegnaj Przyjacielu …
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |