2011-11-03
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Maraton Warszawa (czytano: 853 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://www.tduszynski.eu.interia.pl
Trochę póĽno, nie miałem czasu się zebrać :) Maraton warszawski zaliczony. Czułem, że bedzie trudno, przytrafiła mi się bolesna kontuzja w połowie trasy, która pozbawiła mnie szans na "życiówkę". Nie poddałem się jednak, choć skutki czuję do dzisiaj :( Ale nie dla życiówek tylko się biega, a dla atmosfery. Trasa torchę pokręcona była. Syrenki nie zd±żyłem zobaczyć, za to pogoda dopisała, aż za bardzo. Co do samego startu... ech będzie lepiej w Krakowie. Jak szczę¶cie dopisze, to tam wystartuję w przyszłym roku. z 3 maratonów najlepiej i najmilej wspominam Poznań i Wrocław. Warszawa trochę bezbarwna była - ale to tylko subiektywna ocena ;)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |