2010-04-23
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Powrót ... (czytano: 492 razy)
Dostałem kilka listów typu :
"¶ci±gaj w cholerę ten gips i kupuj stabilizator,
bo sobie narobisz większej krzywdy niż my¶lisz!!!"
Rad posłuchałem, gips ¶ci±gn±łem, znaczy zdjeli mi go ¶rodę w szpitalu przy 50% akceptacji lekarza.
Kupiłem żele, kompresy i sam sobie rehabilituję nogę.
Oczywi¶cie wczoraj poszedłem na basen, trochę bolało, więc starałem się praw± nog± nie poruszać, pływało się ¶miesznie ale byłem szczę¶liwy. Dzisiaj ponownie basen i o dziwo było już zdecydowanie lepiej, musiałem tylko uważać aby przy nawrotach nie używać chorej nogi.
Pójdę jeszcze dzisiaj na rower, my¶lę, że jeĽdzić da się bez problemu, gdyż stopa boli tylko gdy j± skręcam na boki a w pedałach mam stopy unieruchomione.
W każdy razie dziękuję tym którzy mnie zdopingowali do pozbycia się gipsu :-)))
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Katarina (2010-04-23,10:54): trzymaj się :D zawsze jeszcze można by ergometra wio¶larskiego spróbować. z rowerkiem raczej spokojnie, ale, BĘDZIE DOBRZE :D Marysieńka (2010-04-23,16:06): Całe szczę¶cie, że posłuchałe¶ m±drych rad:))) amd (2010-05-11,09:53): I dobrze ...
|