Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [24]  PRZYJAC. [88]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Szymek06
Pamiętnik internetowy


Szymon Fluks
Urodzony: --
Miejsce zamieszkania: Poznań
3 / 4


2010-02-06

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Akcja Zima (czytano: 1610 razy)



Jak powtarzam wielu osobom dopiero poznającym bieganie w aktualnych warunkach wolniej nie zawsze oznacza gorzej. Wręcz przeciwnie często wykonujemy dobrą robotę i czujemy to, a kto posiada pulsometr patrząc na wskazania upewnia się w swoich odczuciach. Ponadto trzeba uważać na możliwość wywrotki, szczególnie na zakrętach. Podziwianie przyrody w tych warunkach daje dużo pozytywnej energii.

Podsumowanie stycznia

Ze statystycznego punktu widzenia miesiąc ten był dla mnie rekordowy w dotychczasowej przygodzie z bieganiem. Układ kalendarzowy spowodował, że biegałem aż 18 razy (w tym jeden start na biegu WOŚP w Mogilnie), łącznie gromadząc 303,7km.
Zakres tempa był bardzo zróżnicowany. Najszybciej biegałem po ok. 3:30min/km i to było na ostatnim kilometrze zawodów w Mogilnie. Najwolniej było w ciężkich warunkach zimowych gdzie torując szlak nie raz tempo na poszczególnych kilometrach było w okolicach 6:30min/km.
Celem na styczeń było budowanie bazy i to się udało. Z końcem stycznia minął 9 tydzień budowania fundamentu pod zbliżający się sezon, bazując na 4 treningach tygodniowo dających ok. 65km. Na razie jest spokojnie bo to jeszcze nie czas i warunki na szybsze bieganie. Pewną odmianą w moim treningu jest tzw. luzowanie. Wcześniej tego nie robiłem i w zeszłym roku szybko się „skończyłem”. Wyciągając wnioski z zeszłorocznych błędów wystąpiły pewne modyfikacje treningowe, o których może co nieco kiedyś napisze.

Cele na początek sezonu i plany maratońskie

Prawdopodobną imprezą docelową na pierwszą cześć wiosny będą Poznań Półmaraton i Bieg Europejski w Gnieźnie. Chciałbym na nich pobiec w okolicach moich rekordów życiowych, a może i szybciej. Jeśli zdrowie dopiszę zobaczymy co z tego będzie.
Mimo wielu zachęt z różnych stron nadal konsekwentnie nie uwzględniam w moich planach maratonu. Także w Dębnie na 99% się nie pojawię. Być może pobiegnę maraton jesienią, ale do tego jeszcze daleko. Nie będę to ukrywał, że chciałbym się wtedy zakręcić w okolicach wyniku 3:00.

Nietypowe propagowanie biegania

W przyszłym tygodniu wybieram się na karnawałowy bal przebierańców. Ponieważ parę osób tam obecnych wie że będę postanowiły, że przyjście w innym stroju niż biegowy jest w moim przypadku niedopuszczalne. Tak więc biegowe obcisłe ciuchy trzeba włożyć i fru na parkiet. Będzie zaskoczenie ale już kiedyś to komuś to obiecałem i czas to zrealizować.

Na zakończenie FC Barcelona nadal niepokonana w lidze, a Bomba sieję postrach i ma już plany dzidy Będzie się działo.


Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


Aga Es (2010-02-07,14:56): Ponad 300km? Wow! Gratuluje! Byle tak dalej:)







 Ostatnio zalogowani
orfeusz1
01:01
camillo88kg
00:14
przemcio33
23:50
fit_ania
23:47
conditor
23:28
janeta75
23:27
andreas07
23:20
witold.ludwa@op.pl
23:08
arco75
23:02
grzedym
22:46
hajfi1971
22:44
Januszz
22:32
Fred53
22:22
stanlej
22:16
romelos
21:47
jaro kociewie
21:42
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |