2009-11-15
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| noc smutku i wspomnień... (czytano: 342 razy)
Dzisiaj zaczął się się już dzień jakieś 2 godziny temu. Nowy dzień, który znowu nie przyniesie nic nowego. A nowością dla mnie byłoby nowe życie. Czas niestety jest bardzo stary i doświadczony. Zaczął się w chwili stworzenia i trwa do dzisiaj codziennie dając nam pstryczka w nos. Są dni, czyli wycinki czasu, kiedy nic się nie chce: nie chce się biegać, jeść, kochać, żyć-nic się nie chce. Mówią, że czas leczy rany a ja mówię, że czas dobija jak bezlitosny wróg. Czas jest naszym wrogiem, który bezlitośnie popycha nas do końca. Do końca naszego ale On będzie trwał. Powstał i czuje się tak bezkarnie. Wie, że nie będziemy mogli nigdy cofnąć czasu.
A tak bardzo by to się przydało, prawda? Wielu z nas ma coś do poprawienia i cofnięcie czasu by się przydało. Niestety! Nie mamy wyjścia.
Więc kto chce niech mierzy czas zegarkiem, kalendarzem, zmarszczkami pod oczami albo odchodzącymi bliskimi. I tak to wszystko to złudzenie.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Marysieńka (2009-11-15,11:14): Grzesiu...młodzieniaszku...ile tych pstryczków w nos....mogłeś dostać???...Co ja mam powiedzieć....ale uwierz..nos wciąż mam na swoim miejscu....Ba mimo "kopniaków" jakie zebrałam kocham ŻYCIE, bo jest piękne:))) Asmaen (2009-11-16,14:42): Tak, tak dziewczyny. Macie rację :) Asmaen (2009-11-18,18:37): Jest lepiej :) Dzięki Wam jest lepiej :) Aż chce się biegać! Grażyna W. (2009-11-18,18:46): Grzesiu, w życiu jest tak, jak w kalejdoskopie, raz dobrze, raz żle. Jednak trzeba się mocno starać, żeby było dobrze :))) pozdrawiam serdecznie.
|