2007-05-10
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| mój ranking, czyli gór± Dębno, dołem Kraków (czytano: 309 razy)
w tym roku biegam nieco więcej niż dot±d maratonów, więc sił± rzeczy oceniam je, porównuję i... klasyfikuję. z dotychczasowych, należ±cych do tzw. Korony, najwyżej oceniłem Dębno a najniżej Kraków. dlaczego? zadecydowała... statystyka.
postanowiłem każdej z imprez przyznać punkty za: organizację, trasę i ogólne wrażenie. Maksymalnie 10+5+10=25 punktów.
Dębno dostało 8 (minus za badania lekarskie) + 5 + 9 (ogromny plus za kibiców, ale ten dyrektor...) = 22
Wrocław 8 + 4 + 7 (minus za medal) = 19
Kraków 5 (fatalny nocleg, fatalne zakończenie i jeszcze parę drobiazgów) + 5 + 8 = 18
W Poznaniu i Warszawie biegałem kilka razy i wydaje mi się, że ostatnia pozycja Krakowa jest niepodważalna. Z Debnem powinien powalczyć (skutecznie) Poznań.
***
Nie piszę nic o koleżeńskich maratonach, bo Bydgoszcz i Kalisz bij± te wielkie imprezy na głowę. Wydaje mi się, że to do nich należy przyszło¶ć.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |