Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [2]  PRZYJAC. [11]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
suf
Pamiętnik internetowy
hipopotamowe ruszanie

Rafal Polanski
Urodzony: 1970-08-16
Miejsce zamieszkania: Bemowo
2 / 25


2009-06-18

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
... i co z tym Traithlonem (czytano: 293 razy)



Typowe poprostu typowe, pisze sobie wpisik ze juz 6 tygodni trenuje i sie ... rozchorowuje. Start ma byc w ta sobote w Plocku. Jestem gotowy, w zeszly piatek mialem probe na sucho. A tu w poniedzialek wieczorem na basenie dziwnie zimno mi bylo. Wrocilem do domu i rano mnie wszystko grypowo bolalo a po poludniu w pracy mialem full wypas grype. Cholera jasna, z treningu jodo ucieklem po 40 minutach bo sie zle czulem. NIe moglem nie byc w pracy wiec zamiast to wylezec, zasuwalem jak maly krolik z ta roznica ze nie rowerem a samochodem i wlasciwie od poniedzialku 0 treningu. Dzis czuje sie lepiej, ale boje sie ze mj start bedzie fatalny! Wogole sie stresuje ale ta choroba mnie wkurzyla na maksa. Zobaczymy jutro.
Z dobrych wiadomosci:
- przyszla pianka Orca S2, moze nie zamarzne w akwenie
- zmienilem oponki w moim MTB na semi-slick, moze uda mi sie przyspieszyc, jutro pojade do roboty to zobacze czy to dziala :)
- jak juz pisalem czuje sie troszke lepiej i mam nadzieje ze bede mogl jednak wystartowac.
Trzymam sam za siebie kciuki

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
Admin
16:19
Wojciech
15:56
Ziuju
15:35
VaderSWDN
15:29
marczy
15:23
uro69
15:14
chris_cros
14:54
martinn1980
14:52
BOP55
14:39
Jurek z Jasła
14:34
Jaszczurek
13:55
kostekmar
13:30
biegacz54
13:18
Tyberiusz
13:12
gpnowak
12:54
Leno
11:40
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |