2009-04-28
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| VIII Cracovia Maraton 4:34:39 (czytano: 224 razy)
No rekreacyjny maratonik do Korony Maratonów Polskich zaliczony, jeszcze tylko Wrocław i Warszawa i korona jest :-) Na Wrocław 13 wrze¶nia nastawian się bojowo, może 3:15-3:20 będzie w zasięgu? 27 wrze¶nia Warszawa 2 tygodnie póĽniej i Korona zdobyta :-)
Co do maratonu, to zacz±łem z 4:30, pogadali¶my troche porobili¶my foty przed startem, pare uwag i wymiana do¶wiadczeń no i ruszyli¶my, pierwsze 13 km trzymałem się ich, pĽniej się oderwałem, gadałem z wszytskimi naokoło, spacerowałem na wodopojach, masowałem się nie ¶piesz±c g±bkami na punktach od¶wieżania i polewałem cały wod±, pogadałem z obsług± i machałem biegn±cym liderom (oni już prawie kończyli :-) znikneły moje 3 odżywki na punktach ale to szczegół. Ogólnie bieg fajny ale upał niemiosierny, jako¶ doczłapałem na 4:34:39 na koncu dyskutuj±c jeszcze i zajadaj±c się bananami :-) finisz sprint jeszcze 200 mestrów i wymarzona meta. Nie poszedłem nawet na masaże nogi nawet nie bolały, nie to co po dębnie że dopiero koło czwartku zacz±łem się normalnie poruszać. W poniedziałem truchcik 5 km, az się zdzwiwiłem ze biegło sę tak lekko i bez większych spinań, czasem gorzej mi się biegało następnego dnia po 2 zakresie niż wczoraj hmm ... , dzi¶ juz praktycznie nogi nie bol±, jutro spokojna dyszka rano :-)
ahoj
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |