2008-12-20
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| no cos takiego! (czytano: 181 razy)
Wstaje dzisiaj rano,budzi mnie zegarek patrze za okno swieci slonce to chyba jakis cud po wczorejszej paskudnej pogodzie. Dzisiaj bieg w Strzelcach Opolskich jade.Pogoda przed startem pochmurna ale do biegania idealna,czasami warto poprosic Boga o cos nierealnego moze uslyszy w tumulcie innych prosb.Nie wiem jak bieglem czulem sie dobrze mialo byc wolnej a wyszlo jak zawsze szybciej.Biegne slysze odglos trabki,co to za trol halasuje,patrze i wydaje mi sie znajomy z portalu Tusik. Znam go tylko z widzenia jego fotografi w portalu ale musze przyznac ze na zywo wyglada zupelnie innaczej ale jedno jest super ze tak naprawde tworzymy jedna rodzine biegowa.Maly,duzy,gruby chudy nie to jest wazne liczy sie tylko nasz bieg,pokonywanie naszych slabosci,walka o sekundy,lokaty. Tak jakby Bog zlitowal sie nad nami po wszystkim zaczal padac deszcz...
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |