Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [23]  PRZYJAC. [1]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
rymierz
Pamiętnik internetowy
Samotność maratończyka

Ryszard Mierzejewski
Urodzony: 1954-08-16
Miejsce zamieszkania: Pieszyce

Liczba wpisów - 5
2007-09-12
Wspomnienia nieco starszego maratończyka III. O butach, strojach i innych dodatkach do biegania (czytano: 1122 razy)

Lata 80-te - kiedy zaczynałem swoje bieganie - były w Polsce dość smutne, szare i ubogie. Dla wielu, podobnie jak dla mnie, amatorów biegania udział w masowych imprezach sportowych był swego rodzaju odtrutką na wiele "osobliwości" ustroju socjalistycznego. I chociaż staraliśmy się być jak najdalej od polityki, chcąc poświęcać się swojej pasji, siłą rzeczy również my byliśmy zanurzeni po uszy w tam...

2007-09-06
Wspomnienia nieco starszego maratończyka II. Moje maratony (czytano: 1234 razy)

Przebiegłem ich w sumie 10. Pierwszym - o którym już wspominałem - był IV Międzynarodowy Maraton Ślężan. 18 maja 1986 roku na Rynku w Sobótce, u stóp malowniczej góry Ślęży, ustawiło się blisko 400 biegaczy, w większości amatorów, miłośników systematycznego truchtania. 370 z nich ukończyło bieg na Rynku we Wrocławiu, wśród nich ja, z czasem 3:51,47. Byłem śmiertelnie wykończony, podczas biegu stra...

2007-08-21
Wspomnienia nieco starszego maratończyka I. Nieprofesjonalne początki (czytano: 1214 razy)

Jak wspomniałem w swoim pierwszym wpisie, do biegania maratonów namówił mnie kolega, którego spotkałem podczas swojego codziennego truchtania. Kolegą tym był Jurek Sott, rocznik 1946, a więc 8 lat starszy ode mnie. Był początek maja 1986 roku, ja miałem wtedy 32 lata i 4 lata zdrowotnego truchtania za sobą, Jurek był więc trochę starszy wiekiem i stażem biegowym, miał już za sobą kilka ukończonych...

2007-07-25
Samotność maratończyka (czytano: 1274 razy)

szary

mglisty poranek już

czas na ciebie

pora wstać

nie zawsze robisz to

z ochotą

nie zawsze rozpiera cię

energia

i chęć do życia pełnią sił

ale podnosisz się

systematycznie ze snu

aby biec

aby biec przed siebie

długą trasą maratonu



niekiedy

spotykasz podobnych sobie

samotników biegu

pozdrawiacie się nawzajem

podniesioną prawą ręką

czas...


2007-07-25
Parę słów o tytule i autorze blogu (czytano: 1782 razy)

Witam serdecznie P. T. Koleżanki i Kolegów, maratończyków, joggerów, wszystkich amatorów i miłośników biegania. Dlaczego zatytułowałem ten blog: "Samotność maratończyka"? Na początku lat 60-tych ubiegłego wieku jeden z najwybitniejszych twórców kina angielskiego Tony Richardson nakręcił film pt. "Samotność długodystansowca", który wszedł na stałe do historii kina światowego. Bardzo dobry film i ba...






 Ostatnio zalogowani
orfeusz1
01:01
camillo88kg
00:14
przemcio33
23:50
fit_ania
23:47
conditor
23:28
janeta75
23:27
andreas07
23:20
witold.ludwa@op.pl
23:08
arco75
23:02
grzedym
22:46
hajfi1971
22:44
Januszz
22:32
Fred53
22:22
stanlej
22:16
romelos
21:47
jaro kociewie
21:42
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |