Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [5]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
slawek2910
Pamiętnik internetowy


Sławek
Urodzony: --------
Miejsce zamieszkania: Toruń
1 / 6


2016-05-04

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Bieganie z Jerzem (czytano: 1002 razy)

 

Można dużo na ten temat mówić , ale podobne odczucia euforii miałem tylko wtedy gdy ¶cigałem się na tandemach z Piotrem ¦liwińskim To chłopak który był niewidomy i chciał ¶cigać się na rowerach a ja służyłem mu za pilota rowerowego. Gdy rozpędzali¶my się na podwójnym długim giętkim rowerze do prędko¶ci ponad 60km/h to zastanawiałem się ile trzeba trudu aby sprostać wyzwaniu i ¶cigać się inaczej. Wydawać na bezdechu komendy no i prowadzić ten przegubowy rower tak aby¶my razem bezpiecznie dojechali cało. hm.
Podobnie jest w bieganiu z wózkiem i z moim synkiem Jerzykiem . To on pod¶wiadomie wydaje mi komendy a ja posłusznie przeł±czam biegi i gnam do przodu analizuj±c optymalny tor jazdy. Poza tym biegniemy zawsze w tym samym tempie i co najważniejsze rozmawiamy ze sob± kiedy wokół brakuje konkurencji. A co czuje konkurencja ? No mogę się tylko domy¶lać. Mówi± co¶ o jaki¶ silniczkach ? napędach? w wózku itd.
No tak ...w końcu to jest jakie¶ wytłumaczenie ich formy nie naszej.

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


ronan51 (2016-05-04,19:26): ja tam nie komentowałem bo wiedziałem że tak czy siak wyprzedzicie mnie?ha ha ha Ale słyszałem komentarz Jerzyka amortyzacji nie ma dupa boli, w gardle zaschło stary o wodzie zapomniał ale jak się poprawi to pojadę znów z nim bo chcę jeszcze raz zobaczyć miny mijanych ludków?ha ha ha







 Ostatnio zalogowani
STARTER_Pomiar_Czasu
23:33
Kot1976
23:07
kasar
23:04
Marco7776
23:02
fit_ania
22:55
banan2203
22:43
ula_s
22:40
szakaluch
22:31
tomako68
21:33
osiagnijcel
21:21
Wojciech
21:15
stanlej
21:06
kamay
20:47
Henryk W.
20:34
Raffaello conti
20:27
morfiwen
20:04
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |