2014-07-26
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| 1/4 Triathlonu Poznań (czytano: 835 razy)
No i stało się! W dzień, w którym Anie obchodzą swoje imieniny miały miejsce moje pierwsze poważne zawody w tej "mieszanej" dyscyplinie sportu. Mój start potraktowałem badawczo, tzn. chciałem zobaczyć na ile mój organizm biegacza poradzi sobie z tak dużą dawką intensywności bez większych przygotowań? Zacznę od pływania: kilka lat wcześniej regularnie uczęszczałem na basen i przepłynięcie 2km kraulem nie stanowi dla mnie problemu. Na tych zawodach musiałem przepłynąć tylko 950m, tak więc do pływania mogłem podejść ze spokojem. Tak też zrobiłem i gdy dodać do tego wypożyczoną piankę, to wyszło, że bez treningu zaliczyłem je w czasie 20:15! Dało mi to 490 wynik. Ważną rzeczą do przemyślenia jest grubość pianki. Nie pływamy w Morzu Północnym i źle się zdejmuje grubą zbroję. Drugą dyscypliną jest kolarstwo i tu poszedłem po bandzie, bo wystartowałem na rowerze MTB o obręczach 26"! Niestety na takim można pojechać, ale trudno utrzymać średnią chociażby 30km/h. Poza tym ostatni raz odcinek około 40km przejechałam kilka lat temu i dlatego wynik 1:35:09 uznaję za przyzwoity. Po rowerze byłem 1074, co potwierdza tylko brak odpowiedniego pojazdu. Na trasę biegową ruszyłem z uczuciem zmęczenia i wydawało mi się, że biegnę dużo poniżej moich możliwości czasowych. Co dziwne moje tempo było za szybkie dla innych, bo na tym etapie wyprzedzałem wszystkich od startu do mety i zanotowałem wynik 54:42. Na pocieszenie dało mi to ogółem 341 miejsce. Ten etap jest najtrudniejszy, co potwierdził mój wcześniejszy start w zawodach w sprincie, gdzie w biegu na 5km również niektórzy uczestnicy szli do mety. Podsumowując całe zawody: zająłem 760 miejsce na 1228 sklasyfikowanych osób. Pokazuje to, że i ta dyscyplina przyciąga do siebie nieprzygotowanych do takiego wysiłku zapaleńców. Dla oddania pełnego obrazu w przyszłym roku wystartuję w tych zawodach, ale tym razem po konkretnym przygotowaniu się i zobaczę co mi da trening i jak wypadnę w ogólnej klasyfikacji w porównaniu do 2014 PS. Obok zdjęcie z portalu dla triathlonistów, gdzie świeży wybiegam ze strefy T2.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu galik (2014-07-29,15:25): Gratki Piotrek !!
|