Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [14]  PRZYJAC. [31]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
creas
Pamiętnik internetowy
"Wci±ż biegnę i biegnę, dobrze mi z tym... " (TSA)

Krzysztof Wieczorek
Urodzony: 1968-07-02
Miejsce zamieszkania: Katowice
85 / 109


2013-02-28

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Wiosna :) (czytano: 294 razy)



No i doczekałem się pierwszego prawie wiosennego treningu. Dzi¶ założyłem na siebie jedn± warstwę mniej niż zwykle, a na głowę tylko opaskę, która i tak po paru kilometrach wyl±dowała w kieszeni. W górze słoneczko poczynało sobie coraz ¶mielej, ptaki ¶piewały całkiem gło¶no, i jedyne co przeszkadzało, to jeszcze całkiem spore pokłady ¶niegu i błota pod nogami. Ale to już chyba ostatni raz w tym roku.
Trochę mi żal, że w ci±gu najbliższych paru dni nie będę mógł z tych poprawiaj±cych się warunków skorzystać w pełni. Jeszcze jutro planuję jeden trochę szybszy trening, a potem czekaj± mnie przymusowe cztery dni przerwy. Wiem, że nie powinno się robić takich długich przerw, ale plany treningowe to jedno, a życie to drugie. Pracuję ostatnio „interwałowo” i od soboty do wtorku będę wracał do domu po 18 lub póĽniej i nie będę już miał na pewno ani siły ani ochoty na bieganie. Z jednej strony może taka mała przymusowa regeneracja mi się przyda, bo trochę czuję w nogach ostatnie do¶ć intensywne tygodnie. Ale z drugiej strony ta przerwa wypadła mi w do¶ć niefortunnym momencie, bo za tydzień z hakiem planuję pierwszy poważny pozimowy sprawdzian formy, czyli „Bieg o złote gacie” w Brzeszczach. Najlepiej więc byłoby jeszcze w najbliższy weekend pobiegać co¶ mocniejszego, a potem dopiero dać sobie trochę luzu dla nabrania ¶wieżo¶ci. Ale trudno, nic tu nie poradzę, trzeba wycisn±ć co się da, z tego co się ma.
Bardzo ciekaw jestem, co mi wyjdzie na tej dyszce w Brzeszczach. Z jednej strony cudów się nie spodziewam, bo cały czas jeszcze robię przede wszystkim długie wolne wybiegania ze stosunkowo niewielkimi (choć coraz większymi) dodatkami szybszych kawałków. Ale może wła¶nie dlatego, że na wiele nie liczę i podejdę do tego startu na luzie (choć to przecież bieg o złote gacie :)), to uda się nabiegać jaki¶ fajny wynik, który będzie pozytywnym bodĽcem do dalszej pracy. Tfu, co ja piszę... nie pracy, tylko zabawy!


Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


Marta Romanowska (2013-02-28,20:04): Powodzenia na zawodach :)
creas (2013-02-28,20:11): Dziękuję bardzo!
DamianSz (2013-03-01,08:50): Dokładnie tak sobie wczoraj też pomyslałem, że to mój pierwszy wiosenny trening. A biegłem jak jeszcze błotko było zmrożone, więc miałem lepiej -) Żeby tak taka pogoda była w Brzeszczach.
creas (2013-03-01,09:35): Z tego co widzę, to na razie prognozy na przyszły weekend s± optymistyczne. Może nawet będzie można pobiec "na krótko"?







 Ostatnio zalogowani
andreas07
23:03
fit_ania
22:59
kruszyna
22:43
wwanat46@gmail.com
22:29
Namor 13
22:25
Raffaello conti
21:57
staszek63
21:55
Henryk W.
21:16
slawroz60
21:13
INVEST
20:29
Jarek42
20:29
Brytan65
20:28
42.195
19:58
MariuszS10
19:37
Wojciech
19:31
StaryCop
19:18
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |