Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [17]  PRZYJAC. [86]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Marfackib
Pamiętnik internetowy
W chwili w której umiera w nas dziecko, zaczyna się starość.

Marek Bota
Urodzony: 1963-03-20
Miejsce zamieszkania: Leszno
91 / 105


2012-04-16

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
MTB Wrocław (czytano: 660 razy)

 

Od 6 tygodni nie biegam, powróciłem do kolarstwa a ten rok będzie wyłącznie rowerowy. Mam taką zasadę startując w maratonach MTB, opłatę startową płacę zawsze w dniu zawodów, jest podwyższona tylko o 10 złotych, a gdy pada deszcz po prostu nie jadę. Ostatni raz na maratonie rowerowym byłem 2 lata temu, głód startowy ogromy więc postanawiam pojechać do Wrocławia na otwarcie sezonu bez względu na pogodę. W niedzielę pogoda się załamuje, od rana pada deszcz i jest zimno +6. Łatwa trasa we Wrocławiu zmienia się w bardzo trudną i wymagającą. Na całej trasie błoto, dużo błota, bardzo śliskiego błota i cały czas pada. Momentami nie daję rady jechać szybciej niż 10 km/h, po godzinie jestem już całkowicie przemoczony więc postanawiam pojechać średni dystans 55 km. Przejechanie tych kilometrów zajęło mi 3:31 co nie jest imponującym wynikiem, jednak mimo tych wszystkich przeciwności jestem jakoś dziwnie zadowolony i zmotywowany do dalszych treningów. Forma rowerowa dopiero raczkuje gdyż treningi rozpocząłem 6 tygodni temu po półtora rocznej przerwie, więc jest nad czym pracować.
Następny maraton za miesiąc w Wieluniu .
Aha ... 19 maja jadę z koleżkami do Hajnówki na półmaraton, zapisałem się na niego gdy jeszcze biegałem :-)) Limit zawodników ograniczony a po 16 minutach zapisy zamknięto, więc szkoda by było odpuścić podobno „kultowy półmaraton” i jeszcze bardziej kultową biesiadę. Słyszałem... słyszałem z niesprawdzonych jednak źródeł, że podają tam żubra z rożna :-)))


Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


Magda (2012-04-16,13:38): powodzenia na rowerku! trzymam kciuki za powrót do formy i kolejne starty :*
DamianSz (2012-04-16,15:27): Hajnówkę polecam, choć drugi raz raczej się tam nie wybiorę tylko na bieganie, bo mam prawie 700 km do przejechania.ps. żubra nie widziałem, raczej żubrówkę.-)
Marfackib (2012-04-18,07:09): Trudno, będzie musiała starczyć żubrówka :-))
Aga Es (2012-05-08,20:57): No,no.Nieźle.Powodzenia w Hajnówce i nie rezygnuj z biegania!!!







 Ostatnio zalogowani
biegacz54
04:48
Arti
01:19
orfeusz1
01:04
stanlej
00:55
Lektor443
00:49
cierpliwy
00:41
fit_ania
00:03
gpnowak
00:00
szyper
23:51
GriszaW70
23:43
mariachi25
22:48
Zedwa
22:41
LukaszL79
22:24
Wojciech
22:18
edgar24
21:46
uro69
21:44
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |